Wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Poseł RP Szymon Giżyński przesłał Redakcji „Gazety Częstochowskiej” następujący komunikat:
,,Dedykuję wszystkim Mieszkańcom Częstochowy i Ziemi Częstochowskiej wiadomość, iż Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach postanowił, z dniem 4 sierpnia 2023 roku, wszcząć z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie wpisania do rejestru zabytków nieruchomych województwa śląskiego dworca kolejowego w Częstochowie, położonego przy al. Wolności 21 w Częstochowie, położonego na działkach ewidencyjnych nr 14/50, 15/4, 16/4, 17/4, obr. 0185, gm. m. pow. Częstochowa, oraz nr 1/3, obr. 00148, gm. m. pow. Częstochowa.
To dobra wiadomość dla Nas Wszystkich – pragnących, by częstochowski Dworzec Kolejowy, obok swego znaczenia, jako podstawowy węzeł komunikacyjny dla naszego regionu i całej Polski, mógł również pełnić rolę ważnego centrum kulturalnego i handlowego.
Poseł Ziemi Częstochowskiej Szymon Giżyński”
fot:
- Zdjęcie główne – PKP Częstochowa
10 komentarzy
No wreszcie ktoś pomyślał. Tyle pieniędzy na wyburzenie takiego wielkiego budynku to słaby pomysł. Renowacja i niech nam służy dalej.
Ministrowi się udało. Gratulacje.
Drobny remont za ułamek kwoty wyburzenia i odbudowy. Brawo! Nareszcie jakieś sensowne rozwiązanie.
No i kicha plany kumpli z lewej strony legły w gruzach a już dzielili miejsca pod interesy. Podobnie jak urządzili handlarzy ma wałach i zrobili setki innych przekrętów wyciągając kasę z miejskich spółek. I świadcząc nieistniejące usługi.
No i brawo. Stop niepotrzebnemu marnowaniu pieniędzy.
Jestem z miejscowości oddalonej 30 km od Częstochowy. Pamiętam z jakim zachwytem jako dziecko patrzyłem na ten imponujący budynek. Wtedy robił wrażenie, czuło się powiew Zachodu. Teraz po kolejnej wizycie na tymże dworcu zastanowiło mnie dlaczego jest taki opustoszały, nikt nie naprawia wyskakujących kafelek, nie maluje poręczy, a na placu rosną chwasty. Czułem że coś jest nie tak i zasięgnąłem informacji, a ta mnie zmroziła – chcą wyburzyć ten dworzec. Potem zastanawiało mnie dlaczego wszyscy tak bezradnie patrzą na plany wyburzenia dworca w Częstochowie. Dlaczego tak wielki budynek po 27 latach od budowy ma zostać wyburzony. W głowie mi się to nie mieściło, że ktoś z uporem maniaka dąży do zmarnotrawienia kwoty rzędu 150 mln złotych na wyburzenie i budowę nowego dworca. Dlaczego? Czy ktoś z kumpli miał na tym zarobić?
Poseł Giżyński urasta w moich oczach na bohatera. Nikt nie chciał wyburzenia, jednak wszyscy bezradnie rozkładali ręce. Ten przynajmniej zadziałał, a że jest wysoko (ministerstwo kultury) to akcja ma szanse na powodzenie. Można się spierać co do walorów architektonicznych, ale pewnym jest, że ten obiekt jest kwintesencją dzikich lat 90. Może kiczowaty, ale taka epoka miała miejsce w historii i trzeba zachować po niej ślad, a przy okazji zaoszczędzić niemałe pieniądze na wyburzenie i budowę nowego dworca.
Jestem z miejscowości oddalonej 30 km od Częstochowy. Pamiętam z jakim zachwytem jako dziecko patrzyłem na ten imponujący budynek. Wtedy robił wrażenie, czuło się powiew Zachodu. Teraz po kolejnej wizycie na tymże dworcu zastanowiło mnie dlaczego jest taki opustoszały, nikt nie naprawia wyskakujących kafelek, nie maluje poręczy, a na placu rosną chwasty. Czułem że coś jest nie tak i zasięgnąłem informacji, a ta mnie zmroziła – chcą wyburzyć ten dworzec. Potem zastanawiało mnie dlaczego wszyscy tak bezradnie patrzą na plany wyburzenia dworca w Częstochowie. Dlaczego tak wielki budynek po 27 latach od budowy ma zostać wyburzony. W głowie mi się to nie mieściło, że ktoś z uporem maniaka dąży do zmarnotrawienia kwoty rzędu 150 mln złotych na wyburzenie i budowę nowego dworca. Dlaczego? Czy ktoś z kumpli miał na tym zarobić?
Poseł Giżyński urasta w moich oczach na bohatera. Nikt nie chciał wyburzenia, jednak wszyscy bezradnie rozkładali ręce. Ten przynajmniej zadziałał, a że jest wysoko (ministerstwo kultury) to akcja ma szanse na powodzenie. Można się spierać co do walorów architektonicznych, ale pewnym jest, że ten obiekt jest kwintesencją dzikich lat 90. Może kiczowaty, ale taka epoka miała miejsce w historii i trzeba zachować po niej ślad, a przy okazji zaoszczędzić niemałe pieniądze na wyburzenie i budowę nowego dworca.
A Centra George Pompidou to jakiś cud estetyki? Nie koniecznie. Kwestia gustu. Piękny to był nasz stary dworzec ale ten też jest pamiątką pewnych czasów. Bezsensem byłoby go wyburzać. W mniejszym ludzie będą się cisnęli. Ale tylko poseł Giżyński pomyślał. Pisze o tym też Gazeta Wyborcza a komentarze już nie tylko takie czerwone… oj zmiany zmiany panie Matyjaszczyk.
Punkt dla Giżyńskiego! Nigdy się nie bał trudnych decyzji. Szacun chłopie.
Dobre i to. PKP wyda pieniądze na coś sensowniejszego a po ilości pociągów widać że inwestują. No niestety fakty mówią same za siebie za PISu państwo się rozwija czy się to komuś podoba czy nie.