Właśnie rozpoczęło się okienko transferowe. W czwartek (2 listopada) Włókniarz Częstochowa oficjalnie poinformował o zakończeniu współpracy z Jakubem Miśkowiakiem. Jednakże tego samego dnia klub przekazał, że w przyszłym roku dla „Lwów” będzie jeździł Mads Hansen.
O przenosinach 23-letniego Duńczyka pod Jasną Górę mówiło się jeszcze w trakcie sezonu 2023. Sam zainteresowany za bardzo nie wypowiadał się w tej kwestii, choć zaznaczał, że jest gotowy spróbować swoich sił na najwyższym polskim ligowym szczeblu.
W końcu i w Częstochowie otwarcie przyznali, że są zainteresowani pozyskaniem indywidualnego wicemistrza świata juniorów sprzed dwóch lat. Potwierdzał to w rozmowie z nami prezes Włókniarza, Michał Świącik.
Wreszcie transfer Madsa Hansena stał się faktem. W następnych rozgrywkach PGE Ekstraligi startować będzie w „biało-zielonej” drużynie, jako zawodnik U24. Na tej pozycji zastąpi Jakuba Miśkowiaka, który spędził w częstochowskim klubu aż pięć sezonów (2019-2023).
We Włókniarzu z całą pewnością wierzą, że żużlowiec z kraju Hamleta odpowiednio dobrze uzupełni lukę po popularnym „Miśku”. Już w tym roku Hansen pokazywał swoją wartość na pierwszoligowych torach w barwach Wybrzeża Gdańsk. Niejednokrotnie stanowił o sile nadmorskiego teamu, będąc jego jednym z liderów obok Nicolai’a Klindta. Mecze ligowe kończył często z dwucyfrową zdobyczą punktową.
W sezonie 2023 Madsowi udało się także wystąpić w Grand Prix Danii w Vojens, gdzie po raz kolejny udowodnił swój potencjał. Dotarł nawet do fazy półfinałowej tego turnieju. Ostatecznie uplasował się na siódmym miejscu.
Norbert Giżyński
Foto. wlokniarz.com