Pewny już Mistrzowskiego Tytułu, Raków Częstochowa zremisował w sobotę, 27.maja br. przed własną publicznością z KGHM MZKS Zagłębiem Lubin, 1:1 w ostatnim spotkaniu 34.Kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Początek sobotniego spotkania należał do gospodarzy, którzy już od samego początku szturmowali bramkę wychowanka AS Arisu Saloniki, Sokrátisa Dioúdisa. Jednak dobrze spisywał się golkiper gości. W 7.minucie spotkania owacją na stojąco wszyscy kibice Rakowa Częstochowa podziękowali Trenerowi Markowi Papszunowi za siedem lat pracy.
Marek Papszun to Trener – Legenda. Podczas siedmiu lat pracy osiągnął z tą drużyną spektakularne sukcesy. Awans z drugiej ligi do pierwszej ligi, z pierwszej ligi do PKO Bank Polski Ekstraklasy, dwukrotnie Superpuchar Polski, dwukrotnie Fortuna Piłkarski Puchar Polski, dwukrotnie wicemistrzostwo Polski i w kończącym sezonie…pierwsze w prawie 102-letniej historii klubu, Mistrzostwo Polski!
Zawodnicy, członkowie zarządu Rakowa Częstochowa oraz niektórzy kibice na to spotkanie przybyli w charakterystycznych, niebieskich czapeczkach z daszkiem potocznie zwanych „Papszunkami”. To właśnie w tej charakterystycznej czapeczce Trener Marek Papszun pracował na co dzień podczas ligowych i pucharowych spotkań.
Do przerwy jeszcze mimo kilku sytuacji z obydwu stron pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.
W drugiej odsłonie kibice byli świadkami tylko dwóch goli. Najpierw w 73.minucie meczu Kacpra Trelowskiego zdołał pokonać Tomasz Pieńko. Natomiast 180.sekund później do wyrównania doprowadził Karl Gustav Vilhelm Berggren. Co ciekawe dla Szwedzkiego pomocnika była to…pierwsze trafienie w barwach Rakowa Częstochowa!
Sobotnie spotkanie pomiędzy Rakowem Częstochowa a KGHM MZKS Zagłębiem Lubin było czasem pożegnań. Z częstochowskiego klubu wraz z końcem sezonu 2023/2023 odchodzą : Trener – Legenda, Marek Papszun (pracował przy Limanowskiego 83, siedem lat) oraz zawodnicy: Patryk Kun i Sebastian Musiolik. Obaj gracze występowali w Rakowie Częstochowa przez pięć lat.
W drużynie “Miedzowych” nie brakowało “Czerwono – niebieskich” akcentów. Całe spotkanie rozegrał były zawodnik Rakowa Częstochowa, Marko Poletanović. Natomiast drugi z byłych zawodników “Medalików”, Jarosław Jach spędził całe spotkanie na ławce rezerwowych.
Po zakończeniu spotkania nastąpiło uroczyste wręczenie okazałego Trofeum i złotych medali dla całej drużyny Rakowa Częstochowa, właściciela Rakowa – Michała Świerczewskiego oraz władz klubu za wywalczenie historycznego Mistrzostwa Polski. Natomiast w sobotni wieczór (27.maja br.) na Placu Biegańskiego odbyła się “Mistrzowska Feta”.
Nowy sezon 2023/2024 rusza w sobotę, 15.lipca br. Otworzy go spotkanie o Piłkarski Superpuchar Polski w którym Rakowa Częstochowa będzie podejmował przy Limanowskiego 83 – Legię Warszawa. Tym samym Częstochowa po raz pierwszy w historii będzie gospodarzem meczu o Superpuchar Polski!
27.05.2023, g.17:30: Czestochowa (Miejski Stadion Piłkarski “Raków”) :
RKS Raków Częstochowa – KGHM MZKS Zagłębie Lubin 1:1, (0:0),
Bramki:
0:1: Pieńko 73′
1:1: Berggren 76′
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Żółte kartki: Živec 86′ (faul). Widzów: 5483.
RKS Raków Częstochowa: 12.Kacper Trelowski – 7.Fran Tudor, 24.Zoran Arsenić (kpt), 4.Efstrátios Svárnas, 17.Mateusz Wdowiak (62′ 71.Wiktor Długosz), 8.Ben Lederman (70′ 5.Karl Gustav Vilhelm Berggren), 66.Ioánnis Papanikoláou, 30.Władysław Koczerchin (82′ 55.Szymon Czyż), 77.Marcin Cebula (62′ 27.Bartosz Nowak), 23.Patryk Kun, 99.Fabian Piasecki (70′ 21.Vladislavs Gutkovskis).
Rezerwowi: 76.Jakub Rajczykowski – 25.Bogdan Racovitan.
Trener: Marek Papszun.
KGHM MZKS Zagłębie Lubin: 87.Sokrátis Dioúdis – 27.Bartłomiej Kłudka, 2,Bartosz Kopacz, 5.Aleks Ławniczak, 13.Mateusz Grzybek, 26.Kacper Chodyna, 20.Marko Poletanović, 99.Łukasz Łakomy (46′ 6.Tomasz Makowski), 18.Filip Starzyński (kpt) (71′ 7.Saša Aleksander Živec), 9.Tornike Gaprindaszwili (56′ 21.Tomasz Pieńko), 90.Dawid Kurminowski.
Rezerwowi: 89.Kacper Bieszczad – 4.Jarosław Jach, 11.Arkadiusz Woźniak, 15.Martin Doležal, 19.Rafał Adamski.
Trener: Waldemar Fornalik.
Autor: Przemysław Pindor
Foto: Grzegorz Przygodziński
