“Trenerski dwugłos” : Raków Częstochowa – KS Lechia Gdańsk


Oto co po zakończeniu piątkowego (28.kwietnia br.) spotkania 30.Kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy, mieli do przekazania trenerzy obydwu drużyn: Marek Papszun i David Badía Cequier.

David Badía Cequier (trener Lechii Gdańsk): Przegraliśmy różnicą aż czterech goli, ale na ten moment nie jest to aż takie ważne. Dla nas i tak jest to porażka. 

W drugiej połowie staraliśmy się walczyć i “gonić” ten wynik ale niestety z przebiegu całego spotkania nie byliśmy w stanie tego zrobić. Wiedzieliśmy, jaki jest to ciężki teren i zdawaliśmy sobie sprawę, że o punkty gra się tutaj bardzo ciężko. Z psychologicznego punktu widzenia, w dzisiejszym meczu nie byliśmy w stanie Rakowowi stawić czoła,

Marek Papszun (trener Rakowa Częstochowa): Był to mecz, który wymagał od nas takiej koncentracji i odpowiedzialności. Ciężko nam było złapać taki swój rytm w pierwszej połowie i przestawić się z “Mistrza” i “Pucharu” na tryb ligowy. Nasza gra była szarpana i nie mogliśmy też złapać płynności. Momentami to piłkarze Lechii Gdańsk lepiej od nas operowali piłką. Ta sytuacja, którą wykorzystał Fabian Piasecki już “otworzyła” ten mecz.

Po przerwie złapaliśmy już taką swoją intensywność i odnieśliśmy okazała zwycięstwo, pokazując kto był w tym spotkaniu drużyną lepszą. Bardzo się cieszę, że dwie bramki strzelili nasi napastnicy a to jest dla nas bardzo ważne przed czekającym nas w najbliższy wtorek, 2.maja br. Finałem Fortuna Piłkarskiego Pucharu Polski.

 

Notował: Przemysław Pindor

Foto: Przemysław Pindor

 

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *