Józefa Chrobot przyszła na świat w Raczynie koło Wielunia 22 maja 1896, w rodzinie Bartłomieja i Julianny z domu Figa. Zaraz następnego dnia otrzymała sakrament chrztu św. w kościele pw. Św. Mikołaja w parafii Św. Tekli w Raczynie. Tam też spędziła swoje dzieciństwo i wczesną młodość, prowadząc skromne, pracowite i ubogie, choć szczęśliwe życie. Zamierzała wyjść za mąż zgodnie z wolą rodziców, była już nawet zaręczona, jednak Bóg „zaproponował” jej inny plan…
5 sierpnia 1888 roku był przełomowym dniem w dziejach motoryzacji. Tego dnia konstrukcja zwana automobilem została pierwszy raz użyta w podróży i to nie przez konstruktora, a przez jego żonę. Dotychczasowe wyobrażenie automobilu, którym nie dało się przejechać większej odległości zostało zmienione w pamięci dzięki Berthcie Benz, którą rzadko wymienia się wśród imion innych pionierów motoryzacji.
Zima stanu wojennego. Wieczór. Silny mróz. Zbliżam się do domu. Widzę grupę ludzi pchających przez zwały śniegu sanki, na których leży duży, ciemny kształt.
1 grudnia 1922 roku rozpoczęła swoją działalność częstochowska powiatowa Kasa Chorych, instytucja zarządzająca dużymi funduszami i prowadząca szeroką akcję społeczną leczniczo-ubezpieczeniową. W myśl ustawy z 19 maja 1920 roku o obowiązkowym ubezpieczeniu na wypadek choroby (Dz.U. z 1920 r. Nr 44, poz. 217) w art. 3 zapisano „obowiązkowi ubezpieczenia podlegają wszystkie osoby bez różnicy płci, zatrudnione na podstawie stosunku roboczego lub służbowego”.
Tematem mojego artykułu będą wydarzenia, które doprowadziły do odzyskania niepodległości. W drodze ku końcowi wojny oraz niepodległości naszej ojczyzny ważne były wydarzenia sierpniowe. Trwająca od lipca ofensywa aliancka nie przyniosła szczególnych zwycięstw – oni atakowali, natomiast mocarstwa centralne broniły się. 8 sierpnia 1918 roku aliantom udało się przełamać opór wojsk niemieckich na zachodzie. Jak wspominał głównodowodzący marszałek Paul von Hindenburg, był to „czarny dzień armii niemieckiej” w bitwie pod Amiens, gdzie 300 czołgów Mark V zniszczyło, a dokładniej rozjechało, 2 dywizje niemieckie czekające na rozkazy w okopach.
W dniu Wszystkich Świętych, 1 listopada 1922 roku, o godzinie 3 po południu z kościołów parafialnych pod wezwaniem św. Zygmunta i pod wezwaniem św. Rodziny w Częstochowie wyruszyła bardzo liczna procesja wspólna do cmentarza na Kulach. Przybyło również wojsko z orkiestrą. Tysięczne tłumy rozproszyły się po cmentarzu, aby na mogiłach swych bliskich wznieść ciche modlitwy za dusze zmarłych. Należy zaznaczyć, że po raz pierwszy od kilku lat groby były rzęsiście iluminowane tradycyjnymi lampkami.
Spotkania z cyklu „Akademii Solidarności” na stałe weszły już do kalendarza miłośników historii w Częstochowie i okolicy. Kolejne, dziesiąte już, odbyło się 24 października br. w godzinach 17.00-19.00 w auli „Solidarności” przy ul. Łódzkiej 8/12. Prowadziła tradycyjnie Dorota Kaczmarek, a zaproszonymi prelegentami byli znakomici historycy: prof. Wojciech Polak, prof. Sylwia Galij-Skarbińska oraz ks. dr Michał Damazyn – współautorzy książki pt. „Nikczemność i honor. Stan wojenny w stu odsłonach”, której w dużej mierze spotkanie zostało poświęcone.
Wszystko, co ważne i wartościowe musi ostać się czasowi. Istotnymi elementami kultury i pamięci historycznej, wpisującymi się w naszą codzienność, ale również w krajobraz patriotyczny są m.in.: tablice pamiątkowe, obeliski, mogiły leśne, przekazy, fotografie i wspomnienia.
Historia śląskiego Kopciuszka, czyli Joanny Gryzik, to niesamowita opowieść o dziewczynce, która w wieku zaledwie 6 lat odziedziczyła uznawany za jeden z największych na Śląsku majątków. Ta niewiarygodna historia to zasługa bukietu polnych kwiatów i dobrego serca małej czterolatki, która nie bała się podejść do oszpeconego na twarzy samotnika Karola Goduli mówiąc podobno: „to dla wos panie Godula, bo jo wos kochom”. Ten gest i słowa musiał uznać za szczere i wyjątkowo urzekające, ponieważ to mała Joasia, a nie rodzina Karola Goduli, otrzymała w spadku prawie całą fortunę. Warto poznać tę niezwykłą historię. Zapraszamy do lektury.
Muzeum Częstochowskie zaplanowało na piątek 16 września 2022 finisaż wystawy poświęconej działalności częstochowskiej Fabryki Wyrobów Ceramicznych „Czyn”(l. 1945-53), pt. „Czyn-iąc piękno. Działalność częstochowskiej Fabryki Wyrobów Ceramicznych CZYN”. Na temat genezy wystawy, jej organizacji, odbioru przez odwiedzających oraz innych zakulisowych aspektów i ciekawostek z nią związanych rozmawiam z kuratorem wystawy, panią dr Katarzyną Sucharkiewicz, historykiem sztuki, kierownikiem Działu Sztuki Muzeum Częstochowskiego. Trzeba dodać, że przedsięwzięcie wsparło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Pochodził z zacnej i zaangażowanej patriotycznie rodziny. Bardzo utalentowany, zaradny i pracowity młody człowiek. Szaleńczo odważny pilot, wielki hart ducha, z wysokim morale nie szczędził życia dla Ojczyzny, odniósł w jej obronie wiele ran. W „nagrodę” nigdy więcej jej nie zobaczył – dłuższą część życia musiał przeżyć w obcym kraju, dla którego też nota bene życie narażał.
Pierwsze dni września przyniosły wiosnę. Długotrwałe deszcze spowodowały, że drzewa po raz wtóry pokryły się zielonością i kwieciem. W II Alei jeden z kasztanowców wypuścił świeże listki, które jaskrawo odbijały się od swych więdnących sąsiadów.
Na placu przy ulicy Kawiej pomiędzy numerami 4 a 22 znajdują się 2 mogiły Żydów z częstochowskiego getta, rozstrzelanych przez Niemców 22 września 1942 roku. Tego dokładnie dnia hitlerowscy zbrodniarze rozpoczęli likwidację getta, którego północna granica znajdowała się po drugiej stronie ulicy. Likwidacja polegała na wywózce do obozu koncentracyjnego w Treblince oraz rozstrzeliwaniu opornych.
Mieszkańcy miasta i powiatu częstochowskiego w sposób czynny wsparli walczących na froncie wojny bolszewickiej żołnierzy i powstańców śląskich. Najważniejszą z organizacji zaangażowanych w pomoc był Polski Czerwony Krzyż. O działaniach częstochowskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża od powstania oddziału, czyli od 25 kwietnia 1919 roku do 1 sierpnia 1921 roku informowało sprawozdanie. Częstochowski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża pracował w tym okresie w następującym składzie: przewodniczący dr Władysław Wrześniowski, wiceprzewodniczący dr Kazimierz Okuszko, sekretarz inż. Bronisław Hłasko i skarbnik inż. Markowicz, po jego wyjeździe obowiązki skarbnika przejął L. Zawadzki wicedyrektor Polskiej Krajowej Kasy Pożyczkowej w Częstochowie, instytucji emitenta pieniędzy w Rzeczpospolitej Polskiej. Sprawozdanie to zostanie przytoczone w większej części.
Kandydaturę na premiera zaproponowaną przez Komisję Główną Sejmu Ustawodawczego, mającą przy sobie większość poselskich głosów, ale przy sprzeciwie Naczelnika Państwa Marszałka Józefa Piłsudskiego, partie i stronnictwa polityczne popierające Wojciecha Korfantego wycofały 29 lipca 1922 roku.
Mieszkańcy miasta i powiatu częstochowskiego w sposób czynny wsparli walczących na froncie wojny bolszewickiej żołnierzy i powstańców śląskich. Najważniejszą z organizacji zaangażowanych w pomoc był Polski Czerwony Krzyż. O działaniach częstochowskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża od powstania oddziału, czyli od 25 kwietnia 1919 roku do 1 sierpnia 1921 roku informowało sprawozdanie. Częstochowski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża pracował w tym okresie w następującym składzie: przewodniczący dr Władysław Wrześniowski, wiceprzewodniczący dr Kazimierz Okuszko, sekretarz inż. Bronisław Hłasko i skarbnik inż. Markowicz, po jego wyjeździe obowiązki skarbnika przejął L. Zawadzki wicedyrektor Polskiej Krajowej Kasy Pożyczkowej w Częstochowie, instytucji emitenta pieniędzy w Rzeczpospolitej Polskiej. Sprawozdanie to zostanie przytoczone w większej części.
W wolnej chwili warto wybrać się na wycieczkę do Koszęcina, bądź zatrzymać się tam przejazdem. Miejscowość oddalona jest od centrum Częstochowy niecałe 31 km, jedzie się przez Konopiska i Boronów. A za nim już zaczynają się pojawiać ciekawostki…
Mirosław Zwoliński, częstochowski historyk-regionalista, biograf, badacz i pasjonat dziejów Częstochowy, krajoznawca, przewodnik turystyczny nakładem Wydawnictwa i Drukarni POLIGRAM w 2021 roku wydał dziesiątą swoją książkę. – „Materiały do „W dawnej Częstochowie – kamienice, mieszkańcy, firmy, zdarzenia” gromadziłem 40 lat, a pisałem sześć. Śmiało mogę stwierdzić, że jest to jedno z najważniejszych dzieł mojego życia – mówi Mirosław Zwoliński. Promocja książki miała miejsce w czerwcu bieżącego roku w Bibliotece Publicznej im. Władysława Biegańskiego w Częstochowie.
Akt utworzenia Policji w nowo tworzącym się państwie polskim rozpoczął długi proces ujednolicenia systemu strzegącego porządku publicznego. Nie było łatwo, bowiem jeszcze przed wydaniem ustawy z dnia 24 lipca 1919 roku o powołaniu Policji Państwowej, na ziemiach polskich istniało kilka różnych organizacji zajmujących się służbą policyjną i każda z nich chciała być tą najważniejszą.
Od najmłodszych niemal lat był zaangażowanym patriotą i bardzo aktywnym człowiekiem, tak jakby przeczuwał, że niedługie życie dane mu będzie. Stąd też pozostawił po sobie niezbyt obszerny dorobek literacki. Jak część współczesnych mu młodych ludzi podjął trud walki o wskrzeszenie Polski w szeregach legionów Piłsudskiego.
Pogoda w powiecie częstochowskim była bardzo zmienna. 11 lipca 1922 roku gminy Grabówka, Dźbów, Kamyk, Mykanów, Węglowice i Przyrów padły ofiarą gradobicia. W Częstochowie także, jak odnotowano „przepowiednie o zmianie pogody sprawdzają się. Po panującej od dłuższego już czasu suszy i upałach, od środy (12 lipca 1922 roku) spadł deszcz, który padał do rana. Rano w niedzielę (16 lipca 1922 roku) niebo wypogodziło się. Od południa zaś i przez cały dzień wczorajszy (17 lipca 1922 roku), nastąpił znaczny spadek temperatury przy rzęsistych opadach”.
W czwartek 30 czerwca br. o godzinie 18.00 w częstochowskiej filii Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach w lokalu „Przystanku Historia” przy Alei N. M. P. 52 odbyło się spotkanie autorskie z dr. Piotrem Uwijałą pt. „Walczyć ale czym?”. Ze względu na rozpoczynający się sezon wakacyjny nieliczni zainteresowani zdołali przybyć, stąd spotkanie miało kameralny charakter. Wstęp do prelekcji i późniejszą dyskusję na temat Polskiej Wojskowej Misji Zakupów w Paryżu w latach 1919-21 poprowadził dr Adam Kurus. Prelegent – osoba bezpośrednia, łatwo nawiązująca dobry kontakt – na co dzień pełni służbę jako miejski komendant Policji w Jaworznie w stopniu młodszego inspektora. Historia jest jego pasją, a badania naukowe prowadził na własny koszt przy wydatnym wsparciu najbliższej rodziny.