W minioną sobotę (20 listopada) byliśmy świadkami wygranych trzech siatkarskich drużyn z naszego miasta: KS Sorella Częstochowianki, Eco-Team AZS-u Stoelzle oraz AZS-u Częstochowa. W tym dniu parkiet, po raz czwarty z rzędu, w nie najlepszych nastrojach opuszczali za to gracze Exact Systems Norwida Częstochowa.
Podopieczni Piotra Gruszki w 9. kolejce Tauron 1. Ligi podejmowali we własnej hali przy ul. Jasnogórskiej 8 Polski Cukier Avię Świdnik. Wstępna faza meczu nie wskazywała jednak na to, że „Granatowo-błękitni” poniosą kolejną porażkę, wręcz przeciwnie. Po początkowych problemach szybko wyrównali w premierowej odsłonie (4:4), by potem wyjść na prowadzenie, nie oddając już go do końca. Kontrolując przebieg wydarzeń na boisku, zespół Norwida pewnie zwyciężył w tej części potyczki 25:20. W następnych trzech setach trwał zacięty bój o każdy punkt. Dość często obie drużyny doprowadzały do rezultatów remisowych. W końcówkach partii, po emocjonującej grze na przewagi, decydujące momenty ostatecznie należały do świdniczan. W drugiej odsłonie zawodnicy Polski Cukier Avii pokonali swoich oponentów z Częstochowy 26:24, w trzeciej 36:34 oraz czwartej 25:23. Po tym pojedynku Exact Systems Norwid plasuje się dopiero na dwunastej pozycji w tabeli zaplecza Plus Ligi. Tym samym cele zajęcia jak najwyższego miejsca w rozgrywkach odsuwają się na dalszy plan.
Exact Systems Norwid Częstochowa – Polski Cukier Avia Świdnik 1:3 (25:20, 24:26, 34:36, 23:25)
Zdecydowanie największe powody do dumy miał siatkarki KS Sorella Częstochowianki. W sobotni wieczór w Hali Sportowej Częstochowa gościły ekipę beniaminka 1. Ligi kobiet KS BAS Kombinat Budowlany Białystok. Gospodynie drugi raz pod rząd zwyciężyły w wspaniałym stylu 3:0. Zawodniczki ze stolicy województwa podlaskiego w zasadzie tylko w drugiej odsłonie podjęły walkę z częstochowiankami. Najpierw przyjezdne deptały po piętach miejscowym do stanu 5:4 dla Sorella Częstochowianki. Później zniwelowały, zbudowaną w międzyczasie przez podopieczne Andrzeja Stelmacha, przewagę do jednego „oczka” (20:19). Zawodniczki drużyny ze „Świętego Miasta” postawiły jednak przysłowiową kropkę nad „i”, wygrywając 25:21. W partiach pierwszej oraz trzeciej nasze siatkarki nie pozostawiły złudzeń rywalkom, pokonując je odpowiednio 25:13 i 25:14. Wprawdzie w ostatnim secie pojedynku białostoczanki próbowały jeszcze nawiązać rywalizację, lecz na odrabianie strat było już za późno. Dzięki kolejnym zdobytym trzem dużym meczowym punktom KS Częstochowianka utrzymała się na szóstej lokacie w tabeli.
Częstochowianka Częstochowa – KS BAS Kombinat Budowlany Białystok 3:0 (25:13, 25:21, 25:14)
W HSC wcześniej, przed zespołem Częstochowianki, o następne ligowe punkty walczyli gracze Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa. Przeciwnikiem „Akademików” był zespół KS Bielawianka-Bester Bielawa. Spotkanie, wydawać się mogło, miało ciężki przebieg dla obu ekip. Zakończyło się ono bowiem dopiero po tie-breaku; na całe szczęście na korzyść częstochowian (17:15). Tym samym zespół prowadzony przez Wojciecha Pudo podtrzymuje w dalszym ciągu miano niepokonanego na swoim terenie. To zwycięstwo spowodowało awans Eco-Team AZS Stoezle na czwarte miejsce w tabeli 3. grupy 2. Ligi
Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa – KS Bielawianka-Bester Bielawa 3:2 (21:25, 25:15, 18:25, 25:20, 17:15)
Po pauzowaniu w 8. kolejce 3. gr. drugoligowych zmagań do gry powrócili siatkarze AZS-u Częstochowa. Ekipa pod wodzą Rafała Legienia 20 listopada br. rozegrali mecz z SMS PZPS II Spała. Choć „biało-zieloni” zwyciężyli bez straty seta, starcie to nie zaliczało się do najłatwiejszych. Szczególnie w odsłonach nr dwa i trzy musieli zachować „zimną krew”, by móc w końcowym rozrachunku zgarnąć komplet meczowych punktów. Obydwie wygrali przewagą zaledwie dwóch „oczek” (26:24 oraz 25:23). W pierwszym secie zaś „Akademicy” zwyciężyli 25:21. Obecnie AZS Częstochowa piastuje stanowisko wicelidera tabeli, tracąc jedynie punkt do pierwszego WKS-u Wieluń.
AZS Częstochowa – SMS PZPS II Spała 3:0 (25:21, 26:24, 25:23)
NG
fot. FB Sorella Częstochowianka