Za nami niezwykle udany weekend dla częstochowskich drużyn siatkarskich. Wszystkie mecze z ich udziałem zostały zakończone zwycięstwami. Nie zagrała jedynie KS Sorella Częstochowianka. Podopieczne Andrzeja Stelmacha na sobotę (29 października) miały zaplanowany pojedynek z SMS PZPS Szczyrk. Został jednak przełożony na 23 listopada.
Siatkarzy Eco-Team AZS-u Stoelzle Częstochowa czekało w minioną sobotę bardzo trudne starcie z WKS-em Wieluń na swoim terenie. Drużyna ta w ubiegłym sezonie awansowała do turnieju półfinałowego 2. Ligi. W obecnych rozgrywkach jej kadrę stanowi m.in. czterech byłych zawodników „Biało-Zielonych”: Jędrzej Brożyniak, Wiktor Płatkowski, Kacper Skopiński i Michał Jarmołowski.
Potyczka lepiej zaczęła się dla przyjezdnych, którzy minimalnie ograli częstochowian w pierwszym secie 25:23. Różnicą dwóch punktów rozstrzygnęła się także następna odsłona, lecz tym razem na korzyść „Akademików” (26:24). W trzeciej partii ponownie byliśmy świadkami zaciętej rywalizacji. Po walce znów lepsi okazali się wielunianie (25:23). W czwartej części gry miejscowi jednakże nie dali zbyt wielu szans oponentom. Pewnie bowiem wygrali 25:19. O wszystkim musiał zatem zdecydować tie-break. Również nie był łatwą przeprawą dla graczy pod wodzą Wojciech Pudo, lecz koniec końców – szczęśliwą, bo zwycięską. Tego seta, jak również cały mecz zakończył autowy atak ekipy z województwa łódzkiego przy stanie 14:12 dla Eco-Team AZS Stoelzle. Dzięki wywalczonym dwóm meczowym punktom zespół z miasta spod Jasnogórskiej klasztoru wskoczył na pozycję lidera tabeli 3. grupy drugoligowych rozgrywek.
Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa – WKS Wieluń 3:2 (23:25, 26:24, 23:25, 25:19, 15:12)
W sobotę spotkanie, też 3. gr. 2. Ligi, tyle że w kategorii kobiet, rozegrała KS Silesia Częstochowa. Siatkarki, przeprowadzające na co dzień swoje domowe potyczki w hali Politechnik przy Al. Armii Krajowej, tego dnia podejmowały UKS AZS AWF Sokół 43 Katowice. Drużyna ze stolicy województwa śląskiego nie sprawiła częstochowiankom większych problemów. Gospodynie tryumfowały nie tracąc seta. W pierwszych dwóch odsłonach padł identyczny końcowy rezultat, a więc 25:17 na korzyść Silesii. W trzeciej partii przyjezdne podjęły rękawice, lecz miejscowe nie zmarnowały szansy, pokonując rywalki, niewielką przewagą, 25:23. Zawodniczki prowadzone przez Urszulę Jędrys-Szynkiel, za sprawą czwartej wygranej pod rząd, awansowały na pierwsze miejsce w tabeli.
KS Silesia Częstochowa – UKS AZS AWF Sokół 43 Katowice 3:0 (25:17, 25:17, 25:23)
Siatkarscy sympatycy z Częstochowy czekali z pewnością także na kolejny meczowy tryumf Exact Systems Norwida. „Granatowo-Błękitni” zamierzali zmazać plamę po ostatniej dość dotkliwej porażce w Kluczborku z Mickiewiczem 0:3. W niedzielę (30 października) w Hali Sportowej Częstochowa mierzyli się z STS Olimpią Sulęcin. Na trzy dni przed tym starciem doszło do zmian w sztabie szkoleniowym ekipy miejscowych. Na stanowisku pierwszego trenera Piotra Gruszkę zastąpił Leszek Hudziak.
Wielu emocji dostarczyła już inauguracyjna odsłona spotkania. Gospodarze wykazali wolę walki, jednak po zaciętym boju ulegli przeciwnikom 23:25. Norwid zrewanżował się Olimpii już w następnym secie. Częstochowianie wysoko zwyciężyli 25:17. Sulęcinianie nie załamywali rąk i – w odpowiedzi na rozwój wypadków w drugim secie – wygrali w trzecim 25:22. Miejscowi nie pozostali dłużni względem siatkarzy z lubuskiego. Czwarta partia przebiegła pod wyraźne dyktando częstochowskiej drużyny, która zdeklasowała rywali 25:15. W tie-breaku znowu miała miejsce gra na przewagi. Tym razem jednakże lepiej z niej wyszli podopieczni Leszka Hudziaka. Ostateczny wynik piątej odsłony to 16:14, a całej potyczki – 3:2 na rzecz Exact Systems Norwida Częstochowa. Obecnie z „Granatowo-Błękitni” plasują się na siódmej lokacie w rozgrywkach Tauron 1. Ligi.
Exact Systems Norwid Częstochowa – Olimpia Sulęcin 3:2 (23:25, 25:17, 22:25, 25:15, 16:14)
Norbert Giżyński
Foto. Grzegorz Przygodziński