Częstochowa zajęła pierwsze miejsce w rankingu najmniej szczęśliwych miast w Polsce

Jak szczęśliwy czujesz się w mieście, w którym mieszkasz? Na takie pytanie odpowiedziało 35 897 mieszkańców Polski w badaniu przeprowadzonym przez portal Otodom. Wyniki pokazują, co jest dla nas ważne w miejscowości, w której mieszkamy, co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi lub też co nas unieszczęśliwia w danym mieście. Wyróżniono też 10 miejscowości o najwyższym i o najniższym poziomie szczęścia wśród mieszkańców. Niestety, na pierwszym miejscu wśród najmniej „szczęśliwych” miast znalazła się Częstochowa.

Ponad 57 proc. ankietowanych, deklaruje, że są szczęśliwi tam, gdzie żyją. Najbardziej zadowoleni z tego, gdzie mieszkają, są mieszkańcy z nadmorskich miast: dokładnie z Gdyni i Gdańska, ale podium zamyka Zielona Góra, stolica województwa lubuskiego:

• Gdynia,
• Gdańsk,
• Zielona Góra,
• Tychy,
• Bielsko-Biała,
• Szczecin,
• Rzeszów,
• Katowice,
• Poznań,
• Kraków.

Ranking dotyczy także miast, w którym Polakom żyje się najgorzej. Niestety, na prowadzenie wysuwa się tutaj Częstochowa. Na podium towarzyszą jej Kalisz i Ruda Śląska:

• Częstochowa,
• Kalisz,
• Ruda Śląska,
• Nowy Sącz,
• Kielce,
• Koszalin,
• Sosnowiec,
• Chełm,
• Gorzów Wielkopolski,
• Tarnów.

To, co sprawia, że jesteśmy szczęśliwsi w miastach, których żyjemy to przede wszystkim dogodny dostęp do sklepów (29 proc. głosów), komunikacja miejska (23,9 proc.) oraz środowisko naturalne, w tym bliskość terenów zielonych i czystość powietrza (23,2 proc.). Istotne są także bezpieczeństwo (21,7 proc.) oraz dostęp do rozrywki i kultury (21,1 proc.).

Po drugiej stronie szali zdecydowanie wybijają się koszty życia. Ten aspekt życia w mieście nieszczęśliwa wszystkie grupy wiekowe i jest na pierwszym miejscu doskwierających czynników. 36 proc. ankietowanych wskazało, że to finanse są dla nich największą przeszkodą do szczęścia. Narzekamy też na zły stan środowiska m.in. dostęp do terenów zielonych, poziom hałasu ulicznego czy czystość powietrza (23.9 proc.), ograniczony dostęp do opieki zdrowotnej (22,2 proc.) oraz nieefektywną komunikację miejską i problemy z dojazdami (22 proc.).

info: Strefa Biznesu
fot.: Polska Press