“Tydzień z Ekologią” w Szkole Podstawowej nr 36 przy ul. Kasztanowej w Częstochowie zakończyła prezentacja i degustacja produktów firmy “Danone” i ekologiczny poczęstunek przygotowany pod nadzorem Iwony Kasprzyk, kierownik świetlicy, które połączono z pokazem “malowania na żywo” wiosennego pejzażu, przez uczniów, przy opiece Wojciecha Kołsuta. Degustację sałatek zaproszonym gościom umilała muzyka klasyczna w wykonaniu uczennic:
Aktorka teatru i filmu uznawana za gwiazdę polskiego filmu w latach międzywojennych. Ur. 23.09.1898 w Warszawie, w rodzinie inteligenckiej z ojca Karola z wykształcenia chemika i matki Walerii z d. Darmos.
Początkowe nauki w dziedzinie artystycznej pobierała w szkole prywatnej w Warszawie. Pierwszy jej amatorski debiut sceniczny przypada na rok 1916 na scenie Teatru Polskiego. Po 1917 kontynuowała naukę aktorstwa w Szkole Dramatycznej J. Lenartowicza, w której jednym z nauczycieli był Af. Zelwerowicz. Szkołę ukończyła w 1920 z wyróżnieniem. Przyjęta została do Teatru Rozmaitości. Jako profesjonalna aktorka zadebiutowała w komedii „Weteran”. W recenzji zauważono: „Młoda ta artystka zasługuje na baczną uwagę”. Do 1939 wystąpiła w różnych rolach 40-krotnie w następujących warszawskich teatrach: Teatrze Rozmaitości, Polskim, Małym, Letnim, Narodowym. Poza Warszawą grała gościnnie: w Teatrze Słowackiego w Krakowie, Miejskim w Bydgoszczy, Małym we Lwowie, Polskim w Wilnie, Nowym w Poznaniu i Wileńskim Objazdowym. W oficjalnych wypowiedziach podkreślała, że teatr ceni wyżej od filmu. Tymczasem jako aktorka filmowa zdobyła wyjątkową popularność. W filmie zadebiutowała w 1919.
Rozmowa z częstochowską: Czesławą Monczką
Czesława Monczka ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. W trakcie studiów grała w Teatrze “Stu” u Krzysztofa Jasińskiego. Po zakończeniu nauki podjęła pracę w teatrze w Bielsku-Białej, następnie przeniosła się do Sosnowca. Grała również w Zabrzu i w Jeleniej Górze. Na deskach Teatru im.Adama Mickiewicza w Częstochowie występuje od 1982 roku. Jest laureatką plebiscytu widzów o “Złotą Maskę”. Obecnie Czesławę Monczkę możemy oglądać w: “Wujaszku Wani”, “Ślubach panieńskich”, “Ani z Zielonego Wzgórza” oraz w komedii “Dwie morgi utrapienia”.Ceni sobie pracę z młodzieżą. Prowadzi w Regionalnym Ośrodku Kultury warsztaty recytatorskie.
Międzyszkolny konkurs ekologiczny
W dniu 26.03.03 r. w Gimnazjum nr 18 w Częstochowie odbył się konkurs mający na celu przybliżenie 75 lat działania Ligi Ochrony Przyrody oraz upowszechnianie wiedzy o środowisku przyrodniczym regionu.
Zmiany stężeń zanieczyszczeń powietrza zależą w dużym stopniu od zespołu czynników meteorologicznych: prędkości i kierunku wiatru, ciśnienia atmosferycznego, temperatury oraz opadów.
Zespół Szkół im. C. K. Norwida w Częstochowie przystąpił do programu GLOBE w 1997 roku. Dzięki dofinansowaniu przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Częstochowie i Urząd Miasta Częstochowy, szkoła mogła zakupić sprzęt i odczynniki do pomiarów. W marcu 1998 roku rozpoczęto badania hydrologiczne wody z rzeki Warty.
Szkolne koło LOP przy Zespole Szkół im. C.K. Norwida, 11 kwietnia, zorganizowało warsztaty pod hasłem „Wszystko o powietrzu”. Do udziału młodzież z Norwida zaprosiła LO im. J. Słowackiego, LO im. R. Traugutta, LO im J. Słowackiego, LO im. S. Żeromskiego i Zespół Szkół mieszczący się przy ul. Targowej.
Jesteśmy uczniami Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi Nr 53 w Częstochowie. Nasza szkoła jako jedyna “podstawówka” z Częstochowy i okolic przystąpiła do czwartej edycji projektu „Młodzi Obywatele Działają”. Patronat nad całością projektu sprawuje Fundacja Centrum Edukacji Obywatelskiej, która prowadzi również ogólnopolską akcję “Szkoła z klasą”. Postanowiliśmy podjąć to wyzwanie, aby przygotować się do aktywnego uczestnictwa w życiu publicznym. Pod kierunkiem nauczycielek: p. Edyty Borowieckiej i p. Doroty Drzymulskiej uczymy się pracować w grupie, zbierać i wykorzystywać informacje, poznajemy strukturę administracji państwowej i sposoby uczestnictwa obywateli w rządzeniu.
Od pewnego już czasu, od kilkunastu lat, a ostatnio w coraz szerszym zakresie występuje w Polsce plaga wypalania nieskoszonych we właściwym czasie łąk, z których powstają suche trawy. Ten niecny proceder nie da się niczym usprawiedliwić. A z każdym rokiem coraz bardziej rozszerza swój zasięg.
Jakie są przyczyny wypalania traw?
Do końca czerwca duńska firma AAEN Consulting Engineers opracuje projekt pozyskiwania i wykorzystywania biogazu, który powstaje na wysypisku śmieci w Młynku Sobuczynie.
Duńska Agencja Ochrony Środowiska przewiduje w swoim programie wspierania rozwoju krajów kandydujących do UE w kolejnych latach znaczne środki finansowe na projekty w zakresie redukcji emisji dwutlenku węgla. Składowisko w Młynku Sobuczynie zajmuje w tym zakresie priorytetową pozycję na liście przedsięwzięć planowanych przez Agencję.
Zapraszamy do Bocianiego Gniazda, miejsca nadziei, z którego najlepiej widać nowe lądy, osoby publiczne, dla Częstochowy ważne i naszemu miastu dobrze życzące, by raczyły odpowiedzieć na pytanie:
Co Częstochowie ku lepszej przyszłości jest koniecznie potrzebne?
Nie jest dobrze ale będzie lepiej – takie wrażenie można było odnieść po wysłuchaniu Raportu o stanie miasta „Częstochowa 2002 – Charakterystyka stanu miasta u progu IV kadencji Rady Miasta Częstochowy”, który został przedstawiony przez włodarzy naszego miasta w minioną środę. Nie jest dobrze ale będzie lepiej – takie wrażenie można było odnieść po wysłuchaniu Raportu o stanie miasta „Częstochowa 2002 – Charakterystyka stanu miasta u progu IV kadencji Rady Miasta Częstochowy”, który został przedstawiony przez włodarzy naszego miasta w minioną środę.
Parę dni temu doświadczyłem niemiłego zawodu postawą znanej i dość zasłużonej dla częstochowskiego środowiska kulturalnego osoby, a mianowicie pana Krystiana Piwowarskiego. Ówże Piwowarski, polonista, literat, nota bene autor kilku książek udzielił wywiadu “Gazecie Częstochowskiej” na temat swego ostatniego, postępowego dzieła, które traktuje ponoć o naszych polskich cechach narodowych.
Stowarzyszenie Architektów Polskich Oddział w Częstochowie, pod patronatem Prezydent Częstochowy po raz trzeci organizuje konkurs Primulus 2003. Architekci mają zamiar wybrać najlepszy obiekt, już zrealizowany i przekazany do użytkowania w Częstochowie i na terenie, który obejmuje swym działaniem Klub Wójtów, Burmistrzów, Prezydentów i Starostów Regionu Częstochowskiego. Autor projektu – laureat nagrody głównej, otrzyma statuetkę, dyplom i nagrodę pieniężną, a inwestor nagrodzonego obiektu prawo oznakowania obiektu pamiątkową, przygotowaną przez organizatora, tabliczką. Autorzy wyróżnionych prac dostaną dyplomy i nagrody pieniężne. Główną nagrodą konkursu jest tytuł Primulus 2003 – pamiątkowa statuetka, dyplom oraz 12 tys. zł dla autora projektu; pamiątkowa tabliczka dla inwestora/właściciela obiektu.
W przedmowie do książki „Przyjaźń słabością pisania” autorstwa Margity Kotas i Andrzeja Kalinowskiego, inicjatorów i duchów przewodnich ruchu „Betel” *, ks. abp Stanisław Nowak pisał: …„Dziękuję gorąco Katolickiemu Stowarzyszeniu „Betel” za gorliwą służbę potrzebującym pomocy. Dziękuję jego dyrektorom, prawdziwie ojcom i matkom duchowym ludzi, często młodym, nieraz nie kochanych lub źle kochanych przez najbliższych….”
Początki ruchu „Betel”, organizacji niosącej pomoc niepełnosprawnym i ich rodzinom sięgają roku 1990. W 1998 roku dekretem arcybiskupa Stanisława Nowaka wspólnota została zatwierdzona i włączona w poczet stowarzyszeń i ruchów katolickich pod nazwą Katolickiego Stowarzyszenia Charytatywnego „Betel”. Dziś to ruch, swym zasięgiem wykraczający poza diecezję częstochowską, w ramach którego działają trzy rodzaje wspólnot: spotkania, wspomagające i życia.
Miejskie Przedszkole nr 22 w Częstochowie przy ul. Olsztyńskiej w ubiegłym roku obchodziło 65 lecie swojego istnienia. „Historia przedszkola jest niezwykle bogata – mówi obecna dyrektor Ewa Weronika Chyc. – Placówka, ufundowana przez Zarząd Miejski powstała w 1937 roku, pod nazwą Prywatne Przedszkole Miejskie. Od tej pory, z wyjątkiem czasu wojny, kiedy przejęli go okupanci i założyli w nim więzienie, mieści się w tym samym budynku, Wojna nie przerwała działalności wychowawczej, przedszkole funkcjonowało w prywatnym mieszkaniu kierowniczki, pani Genowefy Polak, w listopadzie 1945 roku wróciło do starej siedziby. W roku 1956 kierownictwo objęła pani Barbara Ligor, osoba o ogromnej inicjatywie. Podczas swojej kadencji przeprowadziła wiele zmian. Przedszkole odnowiono, ogrodzono, zaadaptowano nowe pomieszczenia dla dzieci, nawiązano współpracę ze spółdzielnią „Twórczość”, która z czasem objęła stałą opiekę nad przedszkolem. Prezes spółdzielni Zdzisław Socha wspierał placówkę materialnie”
W dniach od 3 do 6 kwietnia 50 osobowa grupa nauczycieli częstochowskich szkół, koordynatorów projektów unijnych realizowanych w ramach programu Sokrates wybrała się w celach edukacyjno-informacyjnych do polskich szkół w Sołecznikach na Litwie.
Huta Częstochowa będzie miała kredyt na bieżącą produkcję – poinformował zespół powołany do spraw Huty przez ministra Jerzego Hausnera podczas kolejnego spotkania, 10 kwietnia w Warszawie.
W spotkaniu uczestniczyli: prezydent Częstochowy – Tadeusz Wrona, Jolanta Zaborowska – naczelnik wydziału inwestycji i zamówień publicznych , Grażyna Klamek – zastępca kierownika Powiatowego Urzędu Pracy w Częstochowie oraz Irena Szatybełko – kierownik referatu w Wydziale Budżetu Analiz i Kontroli
Zmiany stężeń zanieczyszczeń powietrza zależą w dużym stopniu od zespołu czynników meteorologicznych: prędkości i kierunku wiatru, ciśnienia atmosferycznego, temperatury oraz opadów. Spośród tych czynników największe znaczenie ma prędkość i kierunek wiatru: prędkość decyduje o tempie rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń, kierunek odpowiada za trasę ich transportu. Sytuacje wyżowe, które charakteryzują się większym ciśnieniem, spadkiem temperatury oraz prędkości wiatrów, brakiem opadów, powodują zimą wzrost stężeń dwutlenku siarki (SO2 ) i pyłu zawieszonego, latem wzrost stężeń ozonu (O3 ). Zmniejszenie stężeń zanieczyszczeń zimą, występuje w okresach wzrostu temperatur, prędkości wiatru oraz opadów; latem przy spadku temperatury w dzień, wzroście prędkości wiatru oraz opadów
Szkolne koło LOP przy Zespole Szkół im. C.K. Norwida, 11 kwietnia, zorganizowało warsztaty pod hasłem „Wszystko o powietrzu”. Do udziału młodzież z Norwida zaprosiła swoich kolegów z: LO im. J. Słowackiego, LO im. R. Traugutta, LO im J. Słowackiego, LO im. S. Żeromskiego i Zespołu Szkół przy ul. Targowej
Od pewnego już czasu, od kilkunastu lat, a ostatnio w coraz szerszym zakresie występuje w Polsce plaga wypalania nieskoszonych we właściwym czasie łąk, z których powstają suche trawy. Ten niecny proceder nie da się niczym usprawiedliwić. A z każdym rokiem coraz bardziej rozszerza swój zasięg.
Jakie są przyczyny wylanie traw?
Po pierwsze gwałtowny spadek pogłowia zwierząt hodowlanych, głównie krów i owiec, które pasły się na pastwiskach od kwietnia do września – października a przez okres zimowy karmione były głównie sianem z koszonych łąk.
Krzysztof Seweryn Wroński, częstochowski publicysta, poeta, wydał czwarty tomik poezji “Dojrzewam do milczenia”, tomik niezwykle osobisty i niezwykle dojrzały.
W ostatnim roku okupacji Niemcy dokonali w naszym Regionie dwóch potwornych zbrodni na ludności cywilnej. W obydwu palili żywcem mieszkańców zaatakowanych miejscowości. Pierwszą była nieistniejąca już od tamtego zdarzenia osada Czech, leżąca pod Magdalenkami w gminie Żytno. W dniu 6 stycznia 1944 r. Niemcy zostali powiadomieni przez szpicla, że w gospodarstwach stojących na skraju lasu ukrywają się partyzanci. Jednak gdy okrążyli osadę okazało się, że po “chłopcach z lasu” nie ma już śladu. Spędzili wtedy wszystkich mieszkańców do jednej ze stodół i podpalili ją. W płomieniach zginęło wtedy 30 osób, w tym 11-ście kobiet i 13-ścioro dzieci. Byli to członkowie sześciu rodzin: Zamożnych, Falanów, Baryłów, oraz trzech braci Pietrasów. Szczątki pomordowanych spoczywają we wspólnej mogile na cmentarzu w Żytniowie, a na betonowych tablicach utrwalone są wszystkie nazwiska (na zdjęciu). Natomiast na miejscu zbrodni – do którego można się dostać tylko bardzo piaszczystą, polną drogą ( na zachód od Magdalenek)- pozostały tylko ślady dawnej osady, którą wyznaczają kępy zdziczałych akacji. Do niedawna leżała tutaj zupełnie niewidoczna (ukryta w wysokiej trawie) stara betonowa płyta, mająca upamiętniać to miejsce. Jednak od r. 1999 znalazł się w tym miejscu – widoczny już z daleka – niezwykle sugestywny pomnik (na zdjęciu). Jest nim pełna bólu postać w szacie przypominającej płomienie i opartej o fragment ściany z desek. U jej stóp bardzo lakoniczny napis podaje: “Ofiarom zbrodni hitlerowskiej – Czech 6.I.1944” … cdn