Z prezes Anną Kaptacz o marszu i roli Stowarzyszenia Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej


26 kwietnia br. odbyła się szesnasta edycja Marszu Nadziei w ramach Kampanii Pola Nadziei.  Organizatorem przedsięwzięcia było Stowarzyszenie Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej. Wydarzenie zostało zorganizowane na rzecz dzieci, młodzieży i dorosłych dotkniętych chorobą nowotworową.  Z tej okazji porozmawialiśmy z prezes SOHZC Anną Kaptacz.

 

Podczas Marszu  organizowany jest konkurs na najlepiej przebraną szkołę/grupę. Dlaczego te ubrania mają być żółte i zielone?

To kolory kwiatu żonkila, a on jest symbolem hospicjów. A dlaczego żonkile? Bo krótki czas kwitnienia żonkili ma przypominać przechodniom o osobach chorujących i umierających na nowotwory, promować wolontariat a także opiekę hospicyjną.  Z tego powodu chcemy, żeby było żółto wśród uczestników, bo nie wszyscy mają kwiat żonkilowy, ale swoim ubiorem ten kolor przekazują.  Warto też dodać, że to jest również kolor słoneczny, a słońce daje nam wrażenie dobrego życia, ciepła.

Jaka idea przyświeca tegorocznej kampanii?

Najbardziej zależy nam na tym, aby informacja dotarła do potrzebujących pomocy, żeby wiedzieli, iż na terenie Częstochowy działa hospicjum i im służy. Ważnym celem przesłania jest też, aby młodzież, dzieci, dorosłe osoby decydowały się na wolontariat.

Jak dużo osób cierpiących na nowotwory podlega opiece hospicjum?

– Miesięcznie pod opieką mamy około 600 pacjentów, z czego 70 osób to dzieci. Rocznie mamy około 2000 podopiecznych.

Z jakimi nowotworami najczęściej Państwo się spotykają wśród waszych podopiecznych?

Właściwie to wszystkie nowotwory. Pacjent trafiający do nas jest pacjentem mającym rozsiany proces nowotworowy i dla nas najważniejsze są objawy, które towarzyszą chorobie, a niekoniecznie jakiego narządu nowotwór dotyczy. Pacjenci przynoszą nam historię choroby, która towarzyszyły im w trakcie leczenia onkologicznego i operacyjnego. Dokumenty służą do ustalania leczenia i opieki nad pacjentami.

Która grupa wiekowa podopiecznych najliczniej choruje na nowotwory?

Jednak osoby starsze powyżej sześćdziesiątego roku życia.

Dziękuję bardzo za rozmowę

Dziękuję również.

Dawid Gątkowski/ RED

 

Ogólnopolska edycja hospicyjnych „Pól Nadziei” nawiązuje do żonkilowej kampanii „The Great Daffodil Appeal”, która została zainicjowana w 1986 roku przez organizację charytatywną Marie Curie Cancer Care (MCCC) z Edynburga. Obecnie jest najbardziej rozpoznawalną hospicyjną kampanią społeczną na całym świecie. Jej symbolem jest żółty żonkil w pełnym rozkwicie.

Pierwsze w Polsce „Pole Nadziei” zostało zasadzone w 1998 roku we współpracy MCCC z Towarzystwem Przyjaciół Chorych Hospicjum św. Łazarza w Krakowie, które od roku 2003 patronuje ogólnopolskiej edycji tej kampanii. Polega ona na tym, że na jesieni na skwerach, w parkach, na trawnikach przed placówkami oświatowymi, instytucjami, urzędami, kościołami sadzi się cebulki żonkili, które wiosną rozkwitają jako „Pola Nadziei”.

Krótki czas kwitnienia żonkili ma przypominać przechodniom o osobach chorujących i umierających na nowotwory, promować wolontariat (opiekuńczy, towarzyszeniowy), a także opiekę hospicyjną. Ma również zachęcać do doceniania własnego życia, codziennego starania się o budowanie więzi z bliskimi i „oswajania” lęków przed przewlekłą chorobą i śmiercią.

 

 

 

Foto: Dawid Gątkowski

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *