Listopad to miesiąc zadumy, a do wspomnień nastrajają już pierwsze dni – Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich i miejsca pamięci narodowej. W listopadzie obchodzimy też najważniejszą naszą rocznicę – odzyskanie przez Polskę niepodległości. Po 123 latach wyzwoliliśmy się spod jarzma zaborców, uzyskaliśmy wolność i suwerenność. Polaków ogarnęła euforia i z determinacją przystąpili do rozbrajania niemieckich żołnierzy.
W listopadzie obchodzimy także inne, związane z polską historią ważne rocznice. Zatem garść przypomnień.
7 listopada 1867 roku urodziła się Maria Skłodowska-Curie – genialna polska fizyk i chemik, dwukrotna noblistka i pierwsza kobieta w historii wyróżniona tą nagrodą. 10 listopada 2021 roku przypada 110. rocznica otrzymania przez Marię Skłodowską-Curie Nagrody Nobla za odkrycie radu i polonu.
13 listopada to dzień urodzin Emilii Plater (1806-1831), polskiej hrabianki, kapitan Wojska Polskiego w czasie powstania listopadowego. W tym roku przypada 215. rocznica jej urodzin.
20 listopada 1648 roku Jan II Kazimierz Waza został wybrany w wyniku wolnej elekcji na króla Polski. Bohater spod Beresteczka w 1651 roku, gdy na czele polskiej armii dał odpór Kozactwu i Tatarom. Król Kazimierz w 1656 roku w czasie potopu szwedzkiego przed obrazem Matki Bożej Łaskawej w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Lwowie złożył narodowe śluby, oddając Rzeczpospolitą pod opiekę Matki Bożej Królowej Polski.
26 listopada 1951 roku dokonano korekty granicznej między Polską a Związkiem Radzieckim. W zamian za bogate w węgiel „kolano Bugu” otrzymaliśmy skrawek Bieszczad. Straciliśmy na tej przymusowej transakcji miliardy dolarów.
I wreszcie listopad to początek niepodległościowego zrywu Polaków. W nocy z 29 na 30 listopada 1830 roku wybuchło Powstanie Listopadowe, okupione przelaną krwią i późniejszymi represjami. Powstanie zakończyło się 21 października 1831 roku. Powstańcy w swym boju o wolność byli osamotnieni. Nie dość, że nie doczekali się pomocy z zewnątrz, to rządy większości państw europejskich, napiętnowały ich jako „wichrzycieli” i zdrajców.
URSZULA GIŻYŃSKA