Do wszystkich urzędów w całej Polsce dotarła informacja o obowiązkowej wymianie starych praw jazdy na nowe. O wymianie starych praw jazdy mówi się od ponad roku. Jak wynika ze wstępnych szacunków liczba osób zobowiązanych do wymiany sięgać może w skali kraju nawet 700 tysięcy. Zdaniem Ministerstwa Infrastruktury założyć można, że zdecydowana większość posiadaczy praw jazdy podejmie starania o ich wymianę dopiero pod groźbą utraty ich ważności w ostatnich tygodniach bieżącego roku.
Do wszystkich urzędów w całej Polsce dotarła informacja o obowiązkowej wymianie starych praw jazdy na nowe. O wymianie starych praw jazdy mówi się od ponad roku. Jak wynika ze wstępnych szacunków liczba osób zobowiązanych do wymiany sięgać może w skali kraju nawet 700 tysięcy. Zdaniem Ministerstwa Infrastruktury założyć można, że zdecydowana większość posiadaczy praw jazdy podejmie starania o ich wymianę dopiero pod groźbą utraty ich ważności w ostatnich tygodniach bieżącego roku.
Konsekwencja tych działań stwarza – zdaniem departamentu – realne niebezpieczeństwo uszczerbku, tak prestiżu urzędów, jak i naruszenia prawa par. 2 ust. 2 rozporządzenia, które stwierdza, iż “…okres od dnia złożenia wniosku do dnia stanowiącego termin określony terminem odbioru nowego dokumentu nie może być dłuższy niż 30 dni…”. Sytuacja taka, z jednej strony podważałaby zaufanie obywateli do organów Państwa, z drugiej zaś – mogłaby oczekujących na nowy dokument pozbawić możliwości kierowania pojazdami, w tym również wykonywania zawodu. – W całej sprawie chodzi o to, aby osoby, które znajdują się w grupie osób podlegających obowiązkowemu zgłoszeniu się ze starym dokumentem zrobiły to jak najwcześniej, a nie czekały do ostatniej chwili. Może bowiem zaistnieć sytuacja, że ktoś wracał będzie po nocy sylwestrowej 2003 roku i Policja stwierdzi, że ma nieważny dokument – mówi. Uzasadnione obawy urzędników dotyczą końca roku 2002. Wówczas, ustawowe 30 dni może nie wystarczyć wydziałom komunikacji do spełnienia zobowiązań wobec osób, które o nowe dokumenty do urzędu się zwrócą.
W Częstochowie ponad 120 tysięcy osób posiada prawo jazdy. Od 1999 roku wydano 12 tysięcy nowych dokumentów, czyli zaledwie 10 proc. wszystkich podlegających wymianie. – Jeśli duża grupa ruszy w ostatnich dniach grudnia może mieć poważny kłopot. Nie da się przyśpieszyć systemu naczyń połączonych – mówi. Dane przekazywane przez osoby ubiegające się o wymianę transmitowane są do Warszawy, bowiem to właśnie tam dokonywany jest druk samego dokumentu. Obecnie częstochowski wydział przyjmuje około 200 osób dziennie.
Czas oczekiwania na nowe prawo jazdy wynosi zaledwie 14 dni. Być może część petentów wstrzymuje wysoki koszt, ale, jak zapewnia Ministerstwo, opłaty nie ulegną zmianie, więc nie ma na co czekać. Przed przyjściem do urzędu należy mieć 70 złotych na opłatę podstawową, 5 złotych na opłatę skarbową i jeszcze kilka na kserokopie załączników. Łącznie około 80 złotych.
Akcję Ministerstwa Infrastruktury, pod hasłem “Wymień prawko zanim złamiesz prawo” wszyscy zainteresowani powinni potraktować bardzo poważnie. Wymiana prawa jazdy nie minie nikogo. Jednak im wcześniej tym lepiej, choćby ze względu na to, że dziś jeszcze nie ma kolejek.
Wymiana dotychczasowych praw jazdy będzie odbywać się w następujących terminach:
– prawa jazdy wydane w latach od 1 października 1968 do 31 grudnia 1983 – wymiana w okresie od 1 lipca 2001 do 31 grudnia 2002;
– prawa jazdy wydane w latach od 1 stycznia 1984 do 30 kwietnia 1993 – wymiana w okresie od 1 sierpnia 2000 do 31 grudnia 2004;
– prawa jazdy wydane w latach od 1 maja 1993 do 30 czerwca 1999 – wymiana w okresie od 1 sierpnia 2000 do 30 czerwca 2006;
– prawa jazdy wydane po 1 lipca 1999 – wymiana w okresie od 1 sierpnia 2000 do 30 czerwca 2006.
RENATA KLUCZNA