Wprawdzie najstarsza osada zwana Częstochową powstała w XI wieku nad Wartą – ściślej, jej początek datuje się od roku 1040, a jej położenie wyznacza miejsce tuż przy rozwidleniu się traktu – to jednak, rzecz jasna, nie była to najstarsza osada na obszarze dzisiejszej Częstochowy.
Związki Częstochowy z powstańczą Warszawą na trwałe wpisują się nie tylko w kanon historii naszego miasta i regionu, ale coraz wyraźniej stają się obecne w makrohistorycznym spojrzeniu na najnowsze dzieje Polski.
Przybliżywszy nieco imiona kasztelanów naszego regionu, zbadajmy wobec tego znaczenia imion pozostałych bohaterów naszej opowieści. Skupimy się więc obecnie na przydomkach wojskowych, to jest imionach, jakie nosili pułkownicy grodów Staropolski, chodzi zwłaszcza o dwóch: Krzepa, czyli dowodzącego fortem w Krzepicach, oraz Msta – pułkownika fortu Mstów.
Piłka nożna zawsze pozostawała w centrum zainteresowań nie tylko piłkarzy i kibiców, ale także tych, którzy po pierwsze chcieli na piłce zarobić, a po wtóre „wpływać” zarówno na zawodników, jak i manipulować emocjami sympatyków tej dyscypliny.
W dalszym ciągu pozostając w kręgu imion protoplastów Staropolski, uzupełnimy najpierw rozpoczęty opis imienia Miromir, po czym przejdziemy do imion dwóch pozostałych kasztelanów naszego regionu, tj. Widorada i Siewierza.
Z końcem I wojny światowej nastała nowa rzeczywistość. Lokalny przemysł na czele z Browarem Kazimierza Szwede, aby dalej prosperować musiał odbudować przedwojenne kontakty i znaleźć rynki zbytu.
Od 24 kwietnia do 15 maja 2012 r. w Zespole Szkół Nr 3 III Liceum Ogólnokształcącym im. Kazimierza Kosińskiego w Kłobucku (ul. ks. Ignacego Skorupki 46) prezentowana będzie wystawa „Żołnierze »Warszyca«”, przygotowana przez OBEP IPN w Łodzi. Ekspozycję wystawy w Kłobucku zorganizował OBEP IPN w Katowicach przy współudziale Zespołu Szkół Nr 3 w Kłobucku, Stowarzyszenia Solidarność Walcząca z Wrocławia oraz Muzeum Regionalnego im. Stanisława Sankowskiego w Radomsku.
Piwo, choć zdecydowanie odbiegające od współczesnego nam złocistego trunku zdobyło uznanie prawdopodobnie już przed ośmioma tysiącami lat w Iranie, a świat słowiański znał je na pewno w VI wieku.
Przystanek na trasie Szlaku Zabytków Techniki, biały kruk na skalę europejską – tak można jeszcze tytułem wstępu powiedzieć o częstochowskim Muzeum Produkcji Zapałek, niestety nie ma pewności co do jego dalszych losów. Pod koniec ubiegłego miesiąca z powodu ponad 60 tys. zł długu odłączono prąd w dawnej fabryce. Działające maszyny prezentujące proces powstawania zapałek bez zasilania są tylko nieruchomymi eksponatami, a sam budynek jest lekko mówiąc w nienajlepszej kondycji.
Tusk naśladuje Hanuszkiewicza
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Adam Hanuszkiewicz zwykł mawiać: „w sztuce nie wolno robić tego, co się umie?. Dzisiaj już wiadomo, że swoich najpojętniejszych uczniów i wychowanków znalazł Adam Hanuszkiewicz nie w ekipie aktorskiej Teatru Narodowego, któremu przez wiele lat dyrektorował, lecz pośród aktorów z innej trupy, rządu pana premiera Donalda Tuska, który hasło „w sztuce nie wolno robić tego, co się umie? uczynił obligatoryjnym mottem swej sztuki rządzenia.
Poseł Szymon Giżyński
Prawo i Sprawiedliwość
29 lutego 2012 r.