Za nami kolejne siatkarskie emocje. Minioną sobotę (16 grudnia) bardzo udanie wspominać będą zespoły Exact Systems Hemarpol i Silesii. Obydwa bowiem zanotowały po wygranej. Blisko zwycięstwa była również Częstochowianka, lecz ostatecznie uległa na wyjeździe KS AZS-AWF Wrocław 2:3.
Trzy ligowe punkty Silesii w meczu na szczycie
W sobotę, znajdująca się na czele tabeli 3. grupy 2. Ligi, częstochowska Silesia podejmowała w Hali Politechnik zajmujący trzecie miejsce MKS Chełmiec Wodociągi Wałbrzych. Zapowiadało się więc na ciężkie, ale jednocześnie emocjonujące starcie. I takie – przynajmniej momentami – też było.
Sporo walki było już w pierwszym secie. W tej części obie ekipy na przemian wychodziły na prowadzenie. Koniec końców doszło do zażartej końcówki, po której zwycięsko wyszły gospodynie (25:23). Druga partia również miała zacięty przebieg, lecz jedynie na początku. Później inicjatywę przejmowały częstochowianki. Miejscowe pewnie ograły siatkarki z województwa dolnośląskiego 25:17. Trzecia odsłona początkowo lepiej układała się dla wałbrzyszanek. Przyjezdne nawet prowadziły w końcowej fazie seta. Taki stan rzeczy zmotywował jednakże zawodniczki pod wodzą Urszuli Jędrys-Szynkiel i przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W trzecim secie Silesia pokonała Chełmca 25:23, a w całej potyczce 25:23.
Dzięki kolejnemu tryumfowi drużyna z Częstochowy utrzymała pozycję lidera.
KS Silesia Częstochowa – MKS Chełmiec Wodociągi Wałbrzych 3:0 (25:23, 25:17, 25:23)
Częstochowianka tylko z jednym punktem
Również grająca w 3. grupie na drugoligowym szczeblu Częstochowianka była o krok od kolejnego zwycięstwa w sezonie 2023/2024. 16 grudnia ekipa prowadzona przez Anitę Krzyczmonik udała się do Wrocławia na batalię z tamtejszym KS AZS-AWF Wrocław.
„Czanka” w całym spotkaniu prowadziła już 2:0. Pierwszą partię częstochowianki wygrały 25:20, a drugą – jeszcze wyżej – 25:17. Wrocławianki przystąpiły jednak do kontrofensywy. Trzecia odsłona padła łupem gospodyń 25:19. W czwartym secie doszło natomiast do gry przewagi. Ta korzystniejsza okazała się być dla AZS-AWF, który tryumfował 28:26. Tym samym losy batalii musiał rozstrzygnąć tie-break. W nim minimalnie lepsze były siatkarki ze stolicy Dolnego Śląska (15:12).
Tym samym KS Częstochowianka Częstochowa do swojego dorobku ligowego zdołała dorzucić tylko jedno „oczko”. Obecnie zespół spod Jasnej Góry plasuje się na ostatniej, dziesiątej, lokacie w tabeli.
KS AZS-AWF Wrocław – KS Częstochowianka Częstochowa 3:2 (20:25, 17:25, 25:19, 28:26, 15:12)
Trzecie zwycięstwa Norwida w Plus Lidze
W sobotni wieczór w Hali Sportowej Częstochowa zdarzyło się to, na co sympatycy siatkówki z naszego miasta czekali od dłuższego czasu. Po czterech pod rząd przegranych meczach – z: Asseco Resovią Rzeszów, GKS-em Katowice, Enea Czarnymi Radom oraz Barkom-Każany Lwów – trzeci tryumf w całych rozgrywkach Plus Ligi 2023/2024 odnieśli gracze Exact Systems Hermapol. Częstochowianie w tym czasie grali przeciwko KGHM Cuprum Lubin.
Lepiej w mecz weszli jednak goście, wygrywając inauguracyjną partię 25:21. Na rewanż ze strony „Błękitno-Granatowych” nie trzeba było długo czekać, bowiem w drugim secie tryumfowali w takim samym stosunku, jak ich przeciwnicy w poprzednim.
W trzeciej odsłonie gospodarze musieli się sporo napracować. Najpierw gonili przyjezdnych, a później doprowadzili do gry na przewagi, po której miejscowi wygrali 27:25. W czwartym secie także najpierw przeważali lubinianie. Gracze Cuprumu mieli nawet piłkę setową, prowadząc 24:21. Wtedy jednak nadarzyła się niecodzienna chwila. W polu serwisowym pojawił się przyjmujący Norwida, Damian Kogut, który swoimi odrzucającymi zagrywkami wprowadził zawodników przyjezdnych – można rzec – w stan dekoncentracji. Podopieczni Leszka Hudziaka zdołali zatem odrobić straty i doprowadzić do kolejnej w tym meczu szczęśliwej dla częstochowskiej drużyny gry na przewagi. Ostatecznie czwartą partię team z „Dziewiątką” w herbie wygrał 26:24. Wynik całego pojedynku zaś brzmiał 3:1 na rzecz Exact Systems Hemarpol Częstochowa.
Obecnie z jedenastoma punktami zespół Norwida zajmuje dwunaste miejsce w tabeli najwyższej klasy rozgrywkowej.
Exact Systems Hemarpol Częstochowa – KGHM Cuprum Lubin 3:1 (21:25, 25:21, 27:25, 26:24)
Norbert Giżyński
Foto.: Grzegorz Przygodziński