Marszałek wojewódzki niesprawiedliwie dzieli
Starosta Mieczysław Chudzik podczas konferencji podsumowującej pierwszy rok wdrażania Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego, która miała miejsce w Katowicach 16 lutego br. wyraził swoje oburzenie niesprawiedliwym podziałem środków unijnych związanych z realizacją tego programu.
Uczestniczącemu w spotkaniu marszałkowi województwa śląskiego Michałowi Czarskiemu starosta wytknął zbyt duże dysproporcje w wysokości tych środków przypadających na jednego mieszkańca w powiatach północnych i południowych naszego województwa. – W powiatach południowych, średnio na jednego mieszkańca przypada 230 zł. Tymczasem w powiatach północnych, czyli częstochowskim, kłobuckim, lublinieckim i myszkowskim na jednego mieszkańca przypada zaledwie 123 zł. Wynika z tego, że tamte powiaty są uprzywilejowane – stwierdził starosta Chudzik.
Nietrudno zatem wyliczyć, że na skutek takiego rozdziału powiaty, po byłym województwie częstochowskim dostały o połowę mniej pieniędzy. A to już jawna dyskryminacja. Potrzeby w naszych powiatach są równie duże i ich realizacja konieczna. – Z nieznanych powodów powiat częstochowski, choć jest największy w województwie śląskim i na swym terenie ma prawie 600 km dróg, nie dostał ani złotówki na inwestycje drogowe, mimo że złożyliśmy dwa wnioski na zadania drogowe. Nie uwzględniono także naszego wniosku dotyczącego dofinansowania budowy szkoły średniej w Koniecpolu, choć władzom województwa znane są fatalne warunki, w jakich obecnie uczy się młodzież w tym mieście – dodał wicestarosta. W latach 2004-2006 na realizację Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego województwo śląskie otrzyma 280 mln euro. Łączna kwota środków, którymi będzie dysponował nasz region w tym okresie (uwzględniając pieniądze z unijnego Funduszu Spójności oraz kwoty z Sektorowych Programów Operacyjnych) może osiągnąć 2 miliardy euro. – Musimy i będziemy upominać się o sprawiedliwy podział unijnych pieniędzy. Jest o co walczyć – dodaje twardo wicestarosta Chudzik.
AS