Wspieranie lokalnych działań systemem małych dotacji Funduszu na rzecz Globalnego Środowiska (GEF/SGP) – taka forma działań ma już za sobą osiem lat. W tym czasie udzielono już 128 dotacji na łączną kwotę 150 tys. dolarów. Beneficjentami grantów są organizacje pozarządowe i małe środowiska. Jest to pomoc jakiej nie są w stanie skutecznie udzielić “wielkie” fundusze środowiskowe. Premiują pomysł, styl myślenia o środowisku, aktywność społeczną.
Wymieńmy kilka przykładów wspieranych przez GEF działań.
“Bocianie wsie”
Program na rzecz ochrony bociana białego prowadzi od 1994 PTOP “Pro Natura” z Wrocławia i Północnopodlaskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Dzięki tej drugiej organizacji dwie wsie podlaskie zmieniły się we “wsie bocianie”. W Żywkowie – gdzie gniazduje 30-40 par bocianów – środki GEF pomogły w instalowaniu platform pod nowe gniazda, w remoncie dachów zniszczonych ciężarem bocianich gniazd. Poprowadzono także programy edukacyjne dla mieszkańców. Wydane broszury, foldery, pocztówki wykorzystały obecność bocianów dla podniesienia turystycznej atrakcyjności wsi. W podobny sposób “bocianią wieś” stworzono w Pętowie.
“Sowy kościelne”
Mazowieckie Towarzystwo Ochrony Fauny z Siedlec zajęło się ochroną sów i nietoperzy w obiektach sakralnych. Efekty tych działań poznaliśmy także w naszym województwie – ochrona sówki płomykówki w kościele w Pilicy. Ekolodzy wydali specjalny folder zwracający uwagę na konieczność ochrony sów i nietoperzy, montowali specjalne budki lęgowe.
“Szpital dla nietoperza”
Stowarzyszenie Salamandra zajmuje się ochroną nietoperzy. Ich dziełem jest ochrona siedlisk tych ssaków w fortach poznańskich. Salamandra uruchomiła także szpital dla nietoperzy w Poznaniu, leczący zranione ssaki latające.
“Przysłup” – wzorcowy przysiółek
To lokalna inicjatywa będąca wzorem dla janowskiego Jurajskiego Ośrodka Energii Odnawialnej. W Zawoji-Przysłup ksiądz Stanisław Wilk tworzy wzorcowy model “energetyczny” wsi – zainstalowano
pompy cieplne, kolektory słoneczne, piece opalane drewnem. Na wzgórzu koło klasztoru powstała elektrownia wiatrowa.
Ratowanie kury zielononóżki
Bioróżnorodność to także wielość ras gatunków hodowanych przez człowieka. Względy ekonomiczne powodują, że stare rasy wypierane są przez nowe – bardziej wydajne. Tylko, czy jeszcze można nazwać kurą stworzenie przebywające całe życie w ciasnej klatce; traktowane jak maszyna do znoszenia jajek. Dolnośląska Fundacja Ekorozwoju prowadzi program ochrony starych ras hodowlanych, w tym ochrony kury zielononóżki kuropatwianej. To rasa określana niegdyś jako “polska”. Kury hodowane są w warunkach “jak przed wojną”, korzystając z wybiegu, z pastwiska, z otwartych grzęd.
Po tych przykładach widać różnorodność pomysłów wspieranych przez GEF. Miejmy nadzieję, że i nasze organizacje ekologiczne staną się beneficjentami projektu. Informacje na temat tego programu uzyskać można od Przemysława Czajkowskiego, koordynatora krajowego SGP/GEF e-mail: przemek.czajkowski@undp.org, telefon do UNDP w Warszawie – 825 92 45, fax 825 49 58.
JAROSŁAW KAPSA