Kto chce jeść robaki?


                Do takiego retorycznego (może nie do końca?) pytania sprowadziły się wystąpienia zebranych na konferencji prasowej częstochowskiego Prawa i Sprawiedliwości: Senatora RP Ryszarda Majera, wicewojewody śląskiego Roberta Magdziarza, częstochowskich radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz niektórych działaczy tego ugrupowania.

Briefing miał miejsce 6 marca br. w siedzibie NSZZ „Solidarność” przy ul. Łódzkiej 8/12. Temat spotkania dotyczył tzw. inicjatywy C40, która ostatnio mocno lansowana jest przez środowiska opozycyjne pod pretekstem posuniętej do granic absurdu troski o ochronę klimatu i środowiska naturalnego.

Moderatorem spotkania była pełnomocnik Okręgu PiS Częstochowa Grażyna Matyszczak. Jako pierwszy zabrał głos Senator R. Majer. Komentując propozycję zastąpienia białka zawartego w mięsie, tym pozyskiwanym ze zjadania robaków, uznał to za niszczenie ważnej gałęzi polskiej gospodarki (jaką jest rolnictwo i agroturystyka) i wyrok na polską wieś. – Dopóki będziemy u władzy nie dopuścimy do tego, aby pozbawić polskiego rolnika wyboru tego, co ma paść i hodować, a polskiego konsumenta nie ograniczymy do tego, co w tej chwili Unia Europejska proponuje – stwierdził Senator. Wicewojewoda R. Magdziarz. Odnosząc się do postulatów C40 uznał je za zupełnie nieprzystające do obecnej polskiej rzeczywistości. – Głoszone przez unijnych propagandzistów hasła do złudzenia przypominają slogany z czasów socjalistycznych kołchozów, są tylko nieco unowocześnione. Wprowadzenie ich w życie byłoby powtarzaniem złej historii, która by przyniosła młodzieży cofnięcie w epoce edukacyjnej i rozwojowej – dodał Wicewojewoda.

Radny Piotr Wrona, Przewodniczący Klubu Radnych PiS, przeprowadził pewien eksperyment: zaprezentował suszone świerszcze o smaku chili i zapytał zebranych, czy ktoś chciałby skosztować? Mimo kilkakrotnego ponawiania propozycji, chętnych nie znalazł, sam też nie był skłonny dać przykładu. Ponadto przedstawił bardzo ciekawe wyliczenia dotyczące planowanego w bliskiej  przyszłości wdrożenia zakazu użytkowania samochodów z silnikiem spalinowym na rzecz zastąpienia ich elektrycznymi. Okazuje się że Polska nie dysponuje i jeszcze długo nie będzie dysponować taką ilością energii elektrycznej, jaka byłaby do tego celu potrzebna. – Musielibyśmy sprowadzać energię z krajów poza unijnych, gdzie wytwarzana byłaby ona z węgla, co w sposób oczywisty kłóci się z unijną ideą odejścia od tego surowca – zauważył P. Wrona.

Radny Konrad Jarzyński, znawca tematyki rolniczej, wyraził uzasadnioną obawę, że rezygnacja z hodowli zwierząt rzeźnych i spożycia mięsa spowoduje wzrost bezrobocia wskutek likwidacji kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy w rolnictwie w każdym województwie. Podobne zdanie zaprezentowała radna Katarzyna Jastrzębska. Przytoczono tu jedynie skrót najważniejszych wypowiedzi prelegentów.

Maciej Świerzy

Podziel się:

6 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *