Podczas konferencji prasowej z udziałem przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości w Częstochowie: senatora Ryszarda Majera, wiceprzewodniczącej Sejmiku Śląskiego Beaty Kocik, radnych miejskich: Moniki Pohoreckiej, Doroty Majer, Konrada Jarzyńskiego, Piotra Wrony, Pawła Rukszy oraz Pełnomocnika PiS Okręgu 69 Częstochowa Grażyny Matyszczak poinformowano media o kolejnej puli pieniędzy, jaką polski rząd Prawa i Sprawiedliwości przekazał na rzecz częstochowskich inwestycji.
– W ramach piątej edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych miasto Częstochowa otrzymało 250 milionów złotych na budowę węzła drogowego w al. Wojska Polskiego wraz z nowym przebiegiem DG-46. Chodzi oczywiście o przebudowę newralgicznej infrastruktury drogowej, w miejscu zjazdu na Olsztyn, czyli na tak zwany Bugaj. To inwestycja bardzo oczekiwana przez częstochowian i mieszkańców gminy Olsztyna i wreszcie dzięki znaczącemu wsparciu rządu Prawa i Sprawiedliwości zostanie zrealizowana – mówił w imieniu własnym i wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego, posła Szymona Giżyńskiego – senator Ryszard Majer.
Przyznane Częstochowie w ramach piątej edycji programu Polski Ład – 250 milionów złotych – to tylko część środków, jakie rząd Prawa i Sprawiedliwości przeznaczył dla Częstochowy. – Łącznie od 2016 roku Częstochowa otrzymała ponad 2 miliardy złotych na różnego rodzaju przedsięwzięcia. Tylko w ostatnich dwóch latach, obok wspomnianych 250 milionów złotych, rząd przekazał, między innymi: 60 milionów złotych na przebudowę połączenia ulicy 1 Maja z ulicą Krakowską, 7 milionów złotych na przebudowę ulicy Mirowskiej do ulicy Ruckemana, 2 miliony złotych na rozbudowę ulicy Artyleryjskiej i Kościelnej, 1,5 miliona złotych na rozbudowę ulicy Jesiennej do Rydza Śmigłego i 11 Listopada, 800 tysięcy na przebudowę ulicy Korczaka, 30 milionów złotych na budowę połączenia drogowego ulicy Korfantego z ulicą Bugajską, 1,5 miliona na przebudowę ulicy Łódzkiej, 5 milionów na Stadion Skry przy ul. Loretańskiej, budowę ulicy Złotej. Chcę podkreślić, że dotacje ze strony rządu dla Częstochowy stają się faktem dzięki usilnym staraniom wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego, posła Szymona Giżyńskiego i senatora Ryszarda Majera – stwierdza pełnomocnik Grażyna Matyszczak.
Jak podkreślają przedstawiciele PiS władze miasta w żaden sposób nie informują opinii publicznej o tak dużych dotacjach rządowych. – Próżno szukać informacji w przestrzeni medialnej o wsparciu Rządu Prawa i Sprawiedliwości dla miasta Częstochowy. Teraz, co bardzo zaskakuje, po odbiór czeku na 250 milionów złotych do Pana Premiera Mateusza Morawieckiego udał się sam wiceprezydent Piotr Grzybowski, a przypomnę, że jeszcze parę lat wstecz, gdy jako radni podczas sesji chcieliśmy przekazać czek – wprawdzie z mniejszą kwotą, ale także na inwestycję strategiczną dla Częstochowy – prezydent Krzysztof Matyjaszczyk nie raczył go przyjąć. Natomiast później, fakt pozyskania pieniędzy przedstawiał jako własny sukces – mówiła radna Monika Pohorecka.
W obliczu tak szerokiego strumienia pomocy rządowej dla Częstochowy warto przypomnieć kwoty zabezpieczane w budżecie miasta na przedsięwzięcia budowlane. – W 2021 roku z całego, półtoramiliardowego budżetu obecna, lewicowa władza przeznaczyła na wszystkie inwestycje w mieście 124 miliony złotych, czyli 8,4 procent całego budżetu. W podobnym wymiarze kształtował się także rok 2020. Zatem 250 milionów złotych, przekazanych Częstochowie przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, równoważą dwuletni, inwestycyjny budżet miasta. Dodam, że w innych miastach województwa śląskiego te środki są znacząco wyższe. W Sosnowcu władze na inwestycje przeznaczyły w ubiegłym roku 14 procent swojego budżetu, w Rybniku – 15 procent, w Bielsku-Białej – 20 procent, czyli aż 310 milionów, w Gliwicach – 27 procent, czyli aż 451 milionów złotych. To porównanie dyskwalifikuje lewicowe władze w Częstochowie – dodał radny Paweł Ruksza.
Tematem konferencji była również sesja nadzwyczajna, o którą wnieśli radni Klubu Prawo i Sprawiedliwość. Powód? Bardzo trudna sytuacja w Teatrze Dramatycznym im. Adama Mickiewicza i w środowisku sportowym. – Podczas sesji złożymy wniosek o odwołanie wiceprezydenta miasta Częstochowy Jarosława Marszałka, który w mediach za zaniechania odpowiedniego wspierania sportu został okrzyknięty „grabarzem sportu”. Obecnie, z uwagi na sytuację dotyczącą powołania i rezygnacji z funkcji dyrektora Teatr im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, pana Olafa Lubaszenkę, prezydent Marszałek zasłużył na drugie niechlubne określenie: „grabarza kultury”. Jarosław Marszałek nie radzi sobie z tak ważnymi dla miasta resortami. Miasto boryka się z brakiem infrastruktury sportowej i dysfunkcją teatru z powodu braku od wielu miesięcy kierownictwa w tej instytucji – akcentował Monika Pohorecka. – Trzeba też dodać, że obecnie Częstochowa zalicza się do grupy miast poniżej 200 tysięcy mieszkańców – do tego doprowadziły rządy lewicy w naszym mieście. Zatem, zgodnie z prawem, prezydent może mieć trzech, a nie czterech wiceprezydentów. W związku z tym jeden powinien odejść i my będziemy wnioskować o odwołanie Jarosława Marszałka, który odpowiada za sport i kulturę – stwierdził radny Piotr Wrona.
UG
Fot: UG
Od lewej: Konrad Jarzyński, Paweł Ruksza, Monika Pohorecka, Piotr Wrona pełnomocnik PiS Okręgu 69 Częstochowa Grażyna Matyszczak, senator Ryszard Majer, wiceprzewodnicząca Sejmiku Śląskiego Beata Kocik, Dorota Majer