Gdzie Raków nie może, tam Malarczyka pośle


Mistrz Polski – Raków Częstochowa – skromnym zwycięstwem (1:0) nad kielecką Koroną zakończył 2023 rok. Podopieczni Dawida Szwargi w swoim ostatnim, ligowym spotkaniu zdobyli trzy punkty w ramach 19. serii gier PKO Bank Polski Ekstraklasy. W sukurs gospodarzom przyszedł zawodnik gości, Piotr Malarczyk, który zdobył gola samobójczego w 84 minucie. Ta bramka zdecydowała o zdobyciu pełnej puli przez „Czerwono-niebieskich”.

 

Do niedzielnego starcia z Koroną Kielce częstochowianie przystępowali po dwóch porażkach, odniesionych w meczu Ligi Europy UEFA, a także w wyjazdowym spotkaniu w Białymstoku. Potyczką z Koroną podopieczni Dawid Szwargi chcieli jednak zwycięsko zakończyć rok i zgarnąć komplet punktów. Ale przecież taki sam cel przyświecał rywalom.

Ten plan „Czerwono-niebieskim” się powiódł, ale nie był on wcale taki łatwy. Pierwszy groźny strzał na bramkę Rakowa oddał Dawid Błanik w 16 minucie meczu. Jednak uderzenie wychowanka AKS-u Mikołów pewnie obronił Vladan Kovačević.

W pierwszej części spotkania niewiele się działo. Ze strony gospodarzy swoje okazje mieli zarówno Marcin Cebula (były zawodnik Korony Kielce), jak i Srđan Plavšić, jednak piłka nie chciała wpaść do bramki strzeżonej przez Konrada Forenca. Pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.

W 24 minucie meczu celnie na bramkę gości uderzał John Yeboah Zamora, jednak uderzenie zawodnika gospodarzy wybronił golkiper gości.

Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej części spotkania bramkarza Rakowa „zatrudnił” jeszcze Martin Christophe Jannick Remacle. Strzał Belga był celny, ale nie na tyle groźny, i z nim bez problemu poradził sobie Vladan Kovačević. Pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.

Znacznie więcej na boisku działo się w drugiej odsłonie. Więcej szczęścia mieli w tym okresie gry gospodarze. Najpierw w 82 minucie drużyna pod wodzą Kamila Kuzery przeprowadziła „książkowy kontratak”. Jacek Podgórski podał idealnie do wprowadzonego chwilę wcześniej Jakuba Konstantyna, który wypatrzył wychodzącego na czystą pozycję Adriána Dalmau Vaquera. Wychowanek hiszpańskiego CD San Francisco zdobył co prawda bramkę, jednak radość gości była przedwczesna. Wcześniej przy tej akcji Jakub Konstantyn dotknął piłkę ręką.

W 87 minucie meczu gospodarze egzekwowali rzut rożny. Po dośrodkowaniu w pole karne Bartosza Nowaka piłka dość niefortunnie trafiła w plecy Piotra Malarczyka i w konsekwencji wpadła do bramki gości.

W siódmej minucie doliczonego czasu gry drugiej części spotkania arbiter główny Pan Tomasz Musiał z Krakowa po analizie VAR podyktował rzut karny dla Rakowa. Powodem było zagranie ręką przez Miłosza Trojaka.

Rzut karny w 99 minucie wykonywał Fabian Piasecki. Jego strzał kapitalnie obronił Konrad Forenc, podobnie jak i dobitkę Piaseckiego z pięciu metrów. Kilka minut później kibice na stadionie usłyszeli ostatni w tym roku kalendarzowym gwizdek oznajmiający zakończenie spotkania.

Tym samym Raków Częstochowa pokonał przed własną publicznością Koronę Kielce 1:0 w spotkaniu 19. Kolejki o mistrzostwo PKO Bank Polski Ekstraklasy. Częstochowianie zdobyli trzy punkty, ale nie zachwycili swoją grą i w całym meczu mieli sporo szczęścia.

Raków Częstochowa kończy 2023 rok w rozgrywkach PKO Bank Polski Ekstraklasy z dorobkiem 32 punktów i na czwartym miejscu w tabeli. W zespole gości całe spotkanie na ławce rezerwowych spędził wypożyczony do końca obecnego sezonu z Rakowa Częstochowa bramkarz Xavier Dziekoński.

Częstochowianie w rundzie wiosennej w 2024 roku przystąpią z realnymi szansami, aby „atakować” pierwsze miejsce na zakończenie obecnego sezonu i tym samym obronić Tytuł Mistrza Polski. „Czerwono-niebiescy” do prowadzącego Śląska Wrocław tracą dziewięć punktów. Raków jest też cały czas w grze o zdobycie Fortuna Piłkarskiego Pucharu Polski.

17.12.2023, godz.15:00: Częstochowa (Miejski Stadion Piłkarski „Raków”):

RKS Raków Częstochowa – MKS Korona Kielce 1:0, (0:0),

Bramka:

1:0: Malarczyk 87’(s)

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Żółte kartki: Sorescu 67′ (faul) – Malarczyk 21′ (faul). Widzów: 4816.

RKS Raków Częstochowa: 1. Vladan Kovačević – 7. Fran Tudor (kpt), 15. Adnan Kovačević, 4. Strátos Svárnas, 22. Deian Sorescu (87′ 25. Bogdan Racovitan), 27. Bartosz Nowak, 30. Władysław Koczerchin, 11. John Yeboah Zamora (69′ 19.Ante Crnac), 77. Marcin Cebula (81′ 21. Dawid Drachal), 14. Srđan Plavšić (69′ 20. Jean Carlos Silva Rocha), 9. Łukasz Zwoliński (81′ 99. Fabian Piasecki).

Rezerwowi: 12. Antonis Tsiftsis – 3. Milan Rundić, 5. Karl Gustav Vilhelm Berggren, 29. Tobiasz Mras.

Trener: Dawid Szwarga.

MKS Korona Kielce: 1. Konrad Forenc – 2.Dominick Lukasz Zator, 4. Piotr Malarczyk, 66. Miłosz Trojak (kpt), 5. Marius Ionut Briceag, 6. Jacek Podgórski, 18. Yoav Hofmeister, 88. Martin Christophe Jannick Remacle (63′ 8. Dalibor Takáč), 11. David González Plata „Nono”, 17. Dawid Błanik (81′ 19. Jakub Konstantyn), 9. Jauhienij Iharawicz Szykauka (73′ 20. Adrián Dalmau Vaquer).

Rezerwowi: 55. Xavier Dziekoński – 14. Radosław Turek, 25. Daniel Bąk, 94. Bartosz Kwiecień.

Trener: Kamil Kuzera.

Autor: Przemysław Pindor

 

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *