Z początkiem listopada odwiedzamy groby naszych bliskich, przyjaciół. To również czas refleksji i wspomnień o bohaterskich czynach, chwale i męstwie Polaków. Każdy, kto przechodzi i zatrzymuje się naprzeciw pomników, tablic pamiątkowych, cmentarzy wojennych poznaje okoliczności, w których bohaterowie ci zginęli. Miejsca historyczne, to kroniki dziejów narodu polskiego i świadkowie przeszłości. Patriotyczne czyny naszych przodków są fundamentem naszego patriotyzmu. Doceniamy ich zaangażowanie w walkę o suwerenną i niepodległą Polskę. Zapalając znicz i kładąc gałązkę jedliny, oddajemy hołd ofiarom zbrodni dokonanych przez okupantów i najeźdźców. Pamięć o nich jest cenna, gdyż miłość do Ojczyzny „nadpłacili samym sobą”.
„Czym jesteś? Oto walczę z tobą
i krzyk twój duszę, i wołanie,
i idę tam, ku wspólnym grobom,
do ciebie, ziemio rozstrzelanych”
Te przejmujące słowa wypowiedział poeta Tadeusz Borowski w wierszu „Ziemia rozstrzelanych”.
Fot. 1 Cmentarz Ofiar drugiej wojny światowej w Olsztynie. fot. BS (zdjęcie główne)
Fot. 2 Zbiorowe mogiły, w których spoczywa około 2 tys. ofiar. fot. BS
W Olsztynie, nieopodal Częstochowy, znajduje się Cmentarz Ofiar drugiej wojny światowej. Jest to miejsce, w którym niemiecki okupant dopuszczał się masowych mordów.
W osiemnastu zbiorowych mogiłach pochowanych jest około 2 tys. osób. Zabici, to ofiary pierwszych egzekucji wymierzonych przede wszystkim w polską inteligencję, w 1940 roku w ramach Akcji AB. Wśród zamordowanych znaleźli się nauczyciele, urzędnicy, rzemieślnicy, studenci, uczniowie. Zbrodni w tym miejscu dokonano również na więźniach politycznych z Częstochowy i Radomska oraz na Polakach niosących pomoc Żydom. Przy największej mogile postawiono krzyż dębowy. W 2008 roku Danuta i Jan Wewiórowie, lokalni twórcy ludowi, wykonali symboliczną Drogę Krzyżową, którą stanowi czternaście lipowych płaskorzeźb.
Stacje znajdują się na wysokich i smukłych sosnach porastających cmentarz.
Fot. 3 Obelisk w Żarkach ku pamięci mieszkańców pomordowanych przez Niemców. fot. BS
W Żarkach, przy ulicy Ofiar Katynia, znajduje się kamienny obelisk upamiętniający miejsce, gdzie w latach 1939–1945 Niemcy dokonywali egzekucji na mężczyznach, kobietach i dzieciach. Wszyscy oni zginęli za to, że byli Polakami. Największym oprawcą i katem był żandarm żarecki, Julian Schubert, zwany „krwawym Julkiem”, który 8 listopada 1944 roku został zlikwidowany w zorganizowanej przez partyzantów akcji.
Fot. 4 Leśna mogiła partyzancka w okolicy Gór Sokolich. fot. BS
Często, pośród łąk, pól i lasów odkrywamy krzyże i mogiły partyzanckie upamiętniające ważne wydarzenia historyczne. W głębi lasu, na obrzeżach Gór Sokolich natrafiłam na samotny grób wojenny. Nie omijajmy tych miejsc. Złóżmy hołd poległym żołnierzom, którzy walczyli o wolność naszego kraju, którzy kochali Polskę „nie połową, ale całą duszą”.
Fot. 5 Pomnik Ofiar Zbrodni Katyńskiej na cmentarzu Kule w Częstochowie. fot. BS
Pomnik stanowi symboliczny grób potajemnie zamordowanych w Katyniu, Miednoje i Charkowie oficerów Wojska Polskiego, urzędników, lekarzy, literatów, duchownych w 1940 roku. Egzekucji dokonano na rozkaz najwyższych władz sowieckich. Prawda o tych wydarzeniach była zakazana do 1989 roku. Na pomniku umieszczono imiona i nazwiska osób związanych z Częstochową i okręgiem częstochowskim.
Wśród nich widnieje nazwisko doktora Alfreda Franke. Był on znakomitym lekarzem, społecznikiem, prezesem Stowarzyszenia Pracy Społeczno-Wychowawczej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, a także udzielał się w pracach na rzecz parafii ewangelicko-augsburskiej.
Urodził się w Częstochowie. Po ukończeniu studiów medycznych na Uniwersytecie Warszawskim wstąpił na ochotnika do Wojska Polskiego, by walczyć w obronie Lwowa. Po wojnie powrócił do rodzinnej Częstochowy i objął posadę lekarza w Szpitalu Miejskim im. Najświętszej Panny Maryi. W sierpniu 1939 roku został komendantem szpitala wojskowego w Równem, gdzie po agresji sowieckiej na Polskę został wraz z innymi oficerami aresztowany i przewieziony do obozu w Szepietówce, a następnie trafił do Starobielska. Jego nazwisko znalazło się w książce cmentarnej Polskiego Cmentarza Wojennego w Charkowie. Do dziś tak naprawdę nie wiadomo, jak potoczyły się koleje losu doktora Franke.
Fot. 6 Tablica ku czci walczących o niepodległość Polski. fot. BS
W 2005 roku, na fasadzie kamienicy przy ulicy ks. Popiełuszki 4/6 w Częstochowie została umieszczona pamiątkowa tablica ku czci walczących o niepodległość i suwerenność Polski, torturowanych, męczonych i pomordowanych przez oprawców Urzędów Bezpieczeństwa.
Opracowała Barbara Szymańska