Niemal w każdej parafii powiększa się liczba tzw. wierzących niepraktykujących, którzy żywią głębokie przekonanie o pewności zbawienia na podstawie samego intelektualnego uznania istnienia Boga, przypisując sobie nie lada zasługę z tego powodu. Wiarę religijną i możliwość zbawienia redukuje się do wymiaru antropocentrycznego: eksponuje się zasady moralne i obowiązki wobec człowieka, a zupełnie pomija się Boga, co może rodzić fałszywe przekonanie, że zbawienie można osiągnąć… bez Boga, o własnych siłach przez wypełnianie tzw. dobrych uczynków wobec bliźnich (autosoteryzm filantropijny)! Istnieje zatem nagląca potrzeba, aby rzucić wyzwanie tym coraz bardziej rozprzestrzeniającym się laickim trendom, dla wykazania ich bezzasadności.
„Badania TNS OBOP dla KRBRD wskazują, że aż 78% spośród osób prowadzących pod wpływem alkoholu to osoby będące na kacu.” Od tej informacji rozpoczyna się spot kampanii społecznej „Nie lecz kaca za kółkiem” tworzonej przez studentów w ramach olimpiady projektów „Zwolnieni z Teorii”. Młodzi aktywiści zdając sobie sprawę z głównych problemów obecnych w ich pokoleniu, do jakich niewątpliwie należą prowadzenie pojazdu w stanie po spożyciu alkoholu oraz w stanie zatrucia alkoholowego (potocznie zwanego kacem), wychodzą im naprzeciw w atrakcyjnej formie.
Zarząd Stowarzyszenia Kupców „Promenada” z coraz większą zaciętością odnosi się do swoich sąsiadów – kupców z pobliskiego targowiska, którzy zrzeszeni są w Stowarzyszeniu Producentów Warzyw, Owoców i Kwiatów, którzy sprzedają swój ciężko wyprodukowany towar. Czy to zawiść i zazdrość? Prezes Stowarzyszenia Wojciech Lewiński, zaprzecza, że to tylko porządkowanie terenu.
140 miast, tysiące uczestników oraz ciepła, rodzinna atmosfera – już 15 maja w całej Polsce, również w Częstochowie, odbędą się Marsze dla Życia i Rodziny.
Emerytura ustalana na
„nowych” zasadach przysługuje
osobom urodzonym po 31
grudnia 1948 r., które
ukończyły powszechny wiek
emerytalny ustalony dla nich
indywidualnie, w zależności
od daty urodzenia. Na stronie
internetowej Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych
http://www.zus.pl/default.asp
?p=4&id=2810 każdy może
sprawdzić, jaki jest jego
wiek emerytalny. Prawo do
„nowej” emerytury uzależnione
jest tylko od osiągnięcia
tego wieku. Nie ma już
znaczenia, jak długo
pracowaliśmy
i odprowadzaliśmy składki
Radni częstochowscy na ostatniej sesji, 28 stycznia 2016 roku, wyrazili zgodę na poniesienie kosztów nauczanie religii w Częstochowie dla zielonoświątkowców i ewangelików oraz w Katowicach na naukę – jak to określono w uchwale – religii muzułmańskiej dla trojga dzieci islamistów mieszkających w Częstochowie przez Ligą Muzułmańską, co mocno oprotestowali radni Prawa i Sprawiedliwości. W dyskusji – niezwykle emocjonującej – padały nawet cytaty Pisma Świętego. Piotr Wrona, radny PiS, wytknął twórcy uchwały istotny merytoryczny błąd. – Nie ma religii muzułmańskiej, zapis w uchwale najpierw trzeba poprawić – stwierdził.
Aleksandra Praska ma 53 lata. Nogę straciła w wypadku pięć lat temu. Mąż ją porzucił, utraciła pracę z powodu długotrwałej choroby, a Sąd ograniczył jej prawa rodzicielskie, bo nie była w stanie zapewnić minimalnych standardów życiowych swoim dzieciom – bliźniakom, dzisiaj już 17-letnim chłopcom. Pomimo niepełnosprawności w stopniu znacznym i wynikających z tego kłopotów jest pełna optymizmu. Stawiała czoło przeciwnościom, nie skarżyła się, aż do momentu, gdy nowy właściciel domu odciął jej wodę bieżącą i światło na klatce schodowej.
Jeszcze w tym roku ma być zrealizowany pierwszy etap budowy wodociągu dla mieszkańców gminy Koniecpol. Pomoc burmistrzowi Ryszardowi Sulidze obiecała Premier rządu Beata Szydło. Potwierdziła przyrzeczenie podczas wizyty w Koniecpolu, 25 stycznia 2016 roku. – Nie zostawimy ludzi bez pomocy. Poprzednicy doprowadzili do tego, że gmina jest zadłużona, a dzisiaj od ponad pół roku ludzie nie mają bieżącej wody – powiedziała premier Beata Szydło. Sprawę z ramienia częstochowskiego środowiska parlamentarnego pilotuje poseł PiS Szymon Giżyński.
Radni miasta Częstochowy na
ostatniej sesji 28 stycznia
br. wystosowali apel do rządu
polskiego w sprawie
uzupełnienia ewentualnych
ubytków w budżetach jednostek
samorządów terytorialnych w
związku z planowanym
podniesieniem kwoty wolnej od
podatku dochodowego od osób
fizycznych. Wyliczono, że
przy zwiększeniu jej do 8
tysięcy złotych (za rok 2015
była to kwota 3 091 złotych)
budżet miasta uszczupli się o
około 56 milionów złotych,
gdyż o tyle – jak wyliczyli –
zmniejszą się wpływy z
podatku PIT. Radni Prawa i
Sprawiedliwości uważają, że
intencją apelu jest raczej
uderzenie w rząd Prawa i
Sprawiedliwości niż troska o
indywidualnego obywatela. –
Rząd dostrzegł to ewentualne
niebezpieczeństwo i pracuje
nad ustawą, by zaistniała w
takiej formie, która nie
zaszkodzi samorządom. Apel
jest zatem niepotrzebny –
mówi przewodniczący Klubu Piś
Artur Gawroński,
wiceprzewodniczący Rady
Miasta Częstochowy.
Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana oddział w Częstochowie 5 stycznia 2016 roku spotkało się na tradycyjnym opłatku. Wśród zaproszonych gości obecni byli: przeor Jasnej Góry o. Marian Waligóra, podprzeor Jasnej Góry o. Jan Poteralski, ksiądz kapelan Ryszard Umański, senator PiS Artur Warzocha i przedstawiciel posła PiS Szymona Giżyńskiego – Andrzej Skorek. Licznie także przybyli członkowie Stowarzyszenia. Wszystkich serdecznie powitała przewodnicząca Izabela Tyras.
Wystąpienie posła Szymona Giżyńskiego, wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji d. Mniejszości Narodowych i Etnicznych, w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, wygłoszone 15 stycznia 2016 r., w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym.
Budżet dla Częstochowy na rok 2016 uchwalono na sesji 30 grudnia 2015 roku. Stało się to kosztem uszczuplenia o 400 tysięcy złotych kwoty przeznaczonej na szkolenie dzieci i młodzieży.
W Częstochowie mieszka 36 tysięcy osób niepełnosprawnych, różnego stopnia niepełnosprawności. To blisko 20 procent wszystkich mieszkańców naszego miasta. Czy w naszym mieście mogą żyć i pracować bez przeszkód?
Zarząd Stowarzyszenie Hospicjum „Dar Serca” zaprosił swych przyjaciół na doroczne kolędowanie, by podziękować tym, którzy dobrym słowem i czynem wspierają Hospicjum. Na wieczorze, który miał miejsce 18 grudnia w Miejskim Domu Kultury, wyróżniono osoby i instytucje, które w pomagają Hospicjum. Z koncertem wystąpiła Krystyna Prońko.
Zarząd Stowarzyszenie Hospicjum „Dar Serca” zaprosił swych przyjaciół na doroczne kolędowanie, by podziękować tym, którzy dobrym słowem i czynem wspierają Hospicjum. Na wieczorze, który miał miejsce 18 grudnia w Miejskim Domu Kultury w Częstochowie, wyróżniono osoby i instytucje, które w pomagają Hospicjum. Z koncertem wystąpiła Krystyna Prońko.
Listopad 1980 roku przyniósł Częstochowie wydarzenia, które odbiły się echem w całej Polsce. Był to częstochowski, nieco spóźniony „Sierpień”, który okazał się epokowym – jak to określono – „sądem ludowym nad władzą”.
3 grudnia w parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, przy ul. Michałowskiego w Częstochowie do wieczornych godzin z ożywieniem pakowano paczki z żywnością, przyborami szkolnymi, zabawkami edukacyjnymi. W chłodzie i mżawce wolontariusze upychali na platformie tira 10 ton darów. Następnego dnia rano dary od częstochowian oraz czterdzieści osób wyruszyło w podróż na Wileńszczyznę, do polskich sołectw Jasuny i Mickuny, niedaleko Wilna. Przed wyjazdem parafię i wolontariuszy odwiedził ks. abp. Wacław Depo. – Cieszę się, że w okresie adwentu, który jest szczególnym oczekiwaniem na dar niepowtarzalny, Narodzenia Bożego, ksiądz kanonik Ryszard Umański organizuje po raz kolejny akcję pomocy dla Polaków na Wschodzie. Ta pomoc dociera do polskich dzieci, związanych z naszą ojczyzną – powiedział ks. Arcybiskup.
Częstochowski radny Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Janus, 3 grudnia br., jako osoba ze statusem pokrzywdzonego, złożył do Sądu Rejonowego w Częstochowie, Wydziału III Karnego, za pośrednictwem Prokuratury Rejonowej „Północ”, zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania w sprawie podrobienia na kartach zgłoszeniowych podpisów kandydatów na ławników.
To jedna z najbardziej zaniedbanych ulic w Częstochowie, niestety ciągle przez władze miasta pomijana w planach modernizacyjnych, choć problem mieszkańców tej ulicy już opisywaliśmy kilkakrotnie. Również mieszkańcy bezustannie monitują w sprawie remontu od wielu lat.
Spotkanie naukowe pod takim tytułem odbyło się 16 listopada w Teatrze imieniem Adama Mickiewicza. Było związane z 24-leciem Oddziałów Neonatologicznego oraz Oddziału Położnictwa i Ginekologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im.N.M.P. w Częstochowie.
Od ponad dwudziestu lat cieszymy się ciężko zdobytą demokracją. Czy jednak w Polsce wszystko dzieje się z literą prawa? Jakie są kompetencje i uprawnienia władzy wojewódzkiej? Jak szeroka może być władza wójta gminy? Opisana poniżej, toczącą się wielowątkowo i od kilku już lat, sprawa odwołania ze stanowiska dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Lipiu, Anny Wojtyry, pokazuje, że w naszym kraju zarządzający gminami wójtowie mogą mieć nawet władzę absolutną. Sprawy sądowe mające wyjaśnić czy decyzje władz lokalnych zapadają zgodnie z prawem, ciągną się w nieskończoność. Wygląda, iż nazwa „samorządowiec” jest bardzo adekwatna do zakresu możliwości i działania wójtów, burmistrzów, prezydentów.
Około 80 osób uczestniczyło w piątek 20 listopada br. w powiatowych obchodach Dnia Pracownika Socjalnego będącego okazją do gratulacji i podziękowań składanych wszystkim osobom zatrudnionych w pomocy społecznej na terenie naszego powiatu.
Funkcjonowanie Dom Pomocy Społecznej, przy ul. Rapackiego 4 w Częstochowie, prowadzonego przez Caritas Częstochowa, stanęło pod wielkim znakiem zapytania. – Miasto próbuje narzucić nam bardzo wysoki czynsz – 4 tysiące złotych miesięcznie. To kwota dla nas niemożliwa do zapłaty – mówił „GCz” kilka dni temu dyr. częstochowskiej Caritas ks. Marek Bator.
Jeden z kapłanów został poproszony o zastępstwo w szkole podstawowej w parafii wiejskiej, uchodzącej za pobożną i gorliwą w wypełnianiu praktyk religijnych. Gdy wszedł do jednej z sal, ku swojemu zdumieniu, a później przerażeniu dostrzegł na szafach wydrążone dynie. Jak się okazało w we całej szkole zorganizowano konkurs na najbardziej „magiczną” dynię Halloween.
Całemu temu wydarzeniu nadano ogromną rangę i prestiż, a na zwycięzcę czekała sowita nagroda w postaci wysokiej klasy odtwarzacza DVD.
Poniżej komentarz Ks. Sebastiana Kępy, autora książki “Autostrada do wiecznego zatracenia katolików niepraktykujących”.