W 1867 r. kupiec Berek Kohn podjął najważniejszą decyzję swojego życia. Spakował rodzinny dorobek na kilka wynajętych furmanek i przeprowadził go z Wielunia do Częstochowy. Decyzja była ryzykowna. W Wieluniu Kohn prowadził sklep z artykułami piśmienniczymi; ulokowany blisko siedziby władz powiatowych służył pomocą petentom administracji. Nie tylko w stosowny papier mogli tu się zaopatrzyć obywatele, kupiec Kohn prowadził nieformalne biuro pisania podań ułatwiając klientom kontakt z rosyjską biurokracją.
Pierwsza wydobyła się z szarości wieża klasztoru Jasnogórskiego. Jaśnieje dziś nad Częstochową, przypominając, iż zarówno klasztor, jak i miasto powstało z białego kamienia wapiennego. Teraz kolej na kościół św. Jakuba. Świątynia przy placu Biegańskiego zyska nowy, jasnożółty kolor.
Ten piękny kościół, położony w centralnym punkcie miasta kilkakrotnie zmieniał swój kształt. Zmiany architektoniczne znaczyły przełomowe okresy naszej historii.