Wojciech Lisiecki, bratanek ppor. Stanisława Lisieckiego „Jaguara” (1908–1946), dowódcy najaktywniejszej jednostki partyzanckiej działającej latem 1946 r. na terenie powiatów częstochowskiego, lublinieckiego i kłobuckiego wziął udział w filmie „Czas Jaguara – Bitwa o Polskę”. Premiera produkcji sfinansowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej odbyła się 10 lutego br. w częstochowskim Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II. Dzisiaj Wojciech Lisiecki opowiada o wojennych losach swojej rodziny.
W roku bieżącym celebrujemy 160. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Jest to doskonała okazja, by sprostować zdeformowany obraz powstania w świadomości wielu Polaków oraz spopularyzować mało znane istotne fakty oraz długofalowe pozytywne jego skutki, jakie przyniosło, pomimo klęski militarnej, licznych ofiar zarówno poległych, jak i zesłanych na Sybir. Pamiętajmy, że przedwczesny wybuch niedostatecznie przygotowanego powstania został wymuszony poborem młodych ludzi do rosyjskiego wojska na wieloletnią służbę. Walki powstańcze z różnym natężeniem objęły cały obszar przedrozbiorowej Rzeczypospolitej Obojga Narodów – również w okolicach naszego miasta nie brakuje miejsc z walkami związanych.
Mirosław Zwoliński, pasjonat i znawca Jury Krakowsko-Częstochowskiej oraz samej Częstochowy, emerytowany pracownik Biura Projektowo-Konstrukcyjnego Huty Częstochowa, harcmistrz ZHP, instruktor kształcenia kadr przewodnickich z 13 uprawnieniami przewodnickimi, także po 5 parkach narodowych, autor 11 książek o tematycznie związanych z subregionem częstochowskim województwa śląskiego, w tym o powstaniu styczniowym w regionie częstochowskim, legendach jurajskich, opisał szczegółowo 42 kamienice w Alejach N. M. P. W rozmowie nawiązujemy do ostatniej publikacji pt. „Królestwo pstrąga w Złotym Potoku”, na temat 140-letniej nieprzerwanie trwającej historii hodowli pstrąga w Złotym Potoku. Książkę wydało w 2022 roku Wydawnictwo Poligram, składa się z 50 stron, jest bogato ilustrowana, zawiera liczne zdjęcia archiwalne.
W poniedziałek 20 marca br. w budynku Szkoły Podstawowej nr 20 w Częstochowie przy ul. Majora Waleriana Łukasińskiego 70/ 74 odsłonięto tablicę upamiętniającą piłsudczyka – generała Janusza Głuchowskiego. Współorganizatorami uroczystości były: Szkoła Podstawowa nr 46 im. Stefana Żeromskiego w Częstochowie, Szkoła Podstawowa nr 34. oraz Zespół Szkół Specjalnych nr 23 w Częstochowie.
Podobnie jak 160 lat temu, temperatura była nieznacznie powyżej zera, wiał wiatr, odczuć się dało wszechobecną wilgoć, śniegu na ziemi nie było ale właśnie zaczął lekko padać. Dzięki tym warunkom łatwiej wyobrazić sobie było, na jakie niewygody narażeni byli Powstańcy Styczniowi. Zwłaszcza ci z oddziału pułkownika Teodora Leona Cieszkowskiego, którzy stoczyli zwycięską bitwę z Rosjanami pod Mrzygłodem w nocy z 28 lutego na 1 marca 1863. Urząd Miasta Myszków, Młodzieżowy Dom Kultury w Myszkowie oraz Sanktuarium Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Myszkowie-Mrzygłodzie zorganizowali bardzo uroczyste upamiętnienie tamtych wydarzeń w sobotnie popołudnie i wieczór 25 lutego br.
W gronie 22 osób odbyła się prelekcja dotycząca twórczości częstochowskiego artysty i architekta Włodzimierza Ściegiennego, wygłoszona przez jego wnuczkę dr Emilię Malec-Ziębę. Miejscem spotkania, które odbyło się 24 lutego o godzinie 18.00, była „sala błękitna” częstochowskiego Pałacu Ślubów. Wybór miejsca nie był przypadkiem – artysta budynek zaprojektował, a w pracach dotyczących wystroju wnętrz w dużym wymiarze pomagała mu żona Karolina, też profesjonalna artystka. Inicjatorem spotkania był częstochowski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich (SARP), stąd przybyłych przywitał prezes oddziału Hubert Wąsek, a najwięcej uwagi poświęcono dorobkowi Ściegiennego jako architekta.
W Częstochowie pierwszą szkołą średnią o typie zawodowym była Żeńska 7-letnia Szkoła Przemysłowo-Handlowa Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego, powstała za namową kanoniczki Zofii Rzewuskiej. Projekt podjęła ówczesna przełożona s. Elżbieta Wyzińska, a instytucję zorganizowała pierwsza jej dyrektorka s. Joanna Jurakowska. Było to pionierskie posunięcie zgromadzenia w rozwijającej się pod względem gospodarczym i przemysłowym Częstochowie.
Pomimo odległości dzielącej Kraków od Częstochowy, niektórzy mieszkańcy naszego miasta upodobali sobie doroczną zabawę na Balu Galicyjskim w Krakowie, który odbywa się niemal nieprzerwanie od 25 lat. Raz jedynie Bal nie odbył się z powodu pandemii koronawirusa w roku 2021. Impreza ma miejsce w ostatnią sobotę karnawału, tradycyjnie charakter bezalkoholowy, prowadzona jest przez profesjonalnego wodzireja Józefa Hojnę (z nieodłącznym cylindrem i laską) i jego pomocników. Nawiązuje do szlacheckich tradycji staropolskich: rozpoczyna się niezmiennie polonezem, po którym tańczony jest walc, a następnie aż do białego niemal rana uczestnicy bawią się przy szerokim spektrum przebojów z wielu wcześniejszych lat. W przerwach losowane są atrakcyjne nagrody, najczęściej wejścia dla par na rozmaite krakowskie imprezy kulturalne jak koncerty, spektakle teatralne czy seanse filmowe, do eleganckich restauracji, a także płyty CD z muzyką, zbierane są datki na Hospicjum Św. Łazarza w Krakowie. Ciekawym przerywnikiem są krótkie rozmowy z osobami zaangażowanymi w cenne inicjatywy społeczne. Warto tam być.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej Polska znalazła się pod wpływem i dominacją Związku Radzieckiego. W wyniku porozumień jałtańskich i poczdamskich, wprowadzono w kraju rządy komunistyczne, które trwały przez czterdzieści cztery lata, do 1989 roku.
Długo kazała na siebie czekać zima i dopiero w połowie lutego rozpoczęła się na dobre. Temperatura obniżyła się gwałtownie 9 lutego wieczorem do -14 ͦC, a 10 lutego rano mróz wynosił -20ͦC, dając się odczuć w sposób dotkliwy, wiatr wiał z kierunków wschodnich. Nader niska temperatura powodowała obmarznięcia przewodów (węży) hamulcowych Westinghausa i ogrzewalnych w pociągach osobowych. Zwłaszcza pociągi mające wyruszyć w drogę, to jest podstawione na perony są obmarzłe, co wywoływało opóźnienia w wyruszeniu w drogę.
Józefa Chrobot przyszła na świat w Raczynie koło Wielunia 22 maja 1896, w rodzinie Bartłomieja i Julianny z domu Figa. Zaraz następnego dnia otrzymała sakrament chrztu św. w kościele pw. Św. Mikołaja w parafii Św. Tekli w Raczynie. Tam też spędziła swoje dzieciństwo i wczesną młodość, prowadząc skromne, pracowite i ubogie, choć szczęśliwe życie. Zamierzała wyjść za mąż zgodnie z wolą rodziców, była już nawet zaręczona, jednak Bóg „zaproponował” jej inny plan…
5 sierpnia 1888 roku był przełomowym dniem w dziejach motoryzacji. Tego dnia konstrukcja zwana automobilem została pierwszy raz użyta w podróży i to nie przez konstruktora, a przez jego żonę. Dotychczasowe wyobrażenie automobilu, którym nie dało się przejechać większej odległości zostało zmienione w pamięci dzięki Berthcie Benz, którą rzadko wymienia się wśród imion innych pionierów motoryzacji.
Zima stanu wojennego. Wieczór. Silny mróz. Zbliżam się do domu. Widzę grupę ludzi pchających przez zwały śniegu sanki, na których leży duży, ciemny kształt.
1 grudnia 1922 roku rozpoczęła swoją działalność częstochowska powiatowa Kasa Chorych, instytucja zarządzająca dużymi funduszami i prowadząca szeroką akcję społeczną leczniczo-ubezpieczeniową. W myśl ustawy z 19 maja 1920 roku o obowiązkowym ubezpieczeniu na wypadek choroby (Dz.U. z 1920 r. Nr 44, poz. 217) w art. 3 zapisano „obowiązkowi ubezpieczenia podlegają wszystkie osoby bez różnicy płci, zatrudnione na podstawie stosunku roboczego lub służbowego”.
Tematem mojego artykułu będą wydarzenia, które doprowadziły do odzyskania niepodległości. W drodze ku końcowi wojny oraz niepodległości naszej ojczyzny ważne były wydarzenia sierpniowe. Trwająca od lipca ofensywa aliancka nie przyniosła szczególnych zwycięstw – oni atakowali, natomiast mocarstwa centralne broniły się. 8 sierpnia 1918 roku aliantom udało się przełamać opór wojsk niemieckich na zachodzie. Jak wspominał głównodowodzący marszałek Paul von Hindenburg, był to „czarny dzień armii niemieckiej” w bitwie pod Amiens, gdzie 300 czołgów Mark V zniszczyło, a dokładniej rozjechało, 2 dywizje niemieckie czekające na rozkazy w okopach.
W dniu Wszystkich Świętych, 1 listopada 1922 roku, o godzinie 3 po południu z kościołów parafialnych pod wezwaniem św. Zygmunta i pod wezwaniem św. Rodziny w Częstochowie wyruszyła bardzo liczna procesja wspólna do cmentarza na Kulach. Przybyło również wojsko z orkiestrą. Tysięczne tłumy rozproszyły się po cmentarzu, aby na mogiłach swych bliskich wznieść ciche modlitwy za dusze zmarłych. Należy zaznaczyć, że po raz pierwszy od kilku lat groby były rzęsiście iluminowane tradycyjnymi lampkami.
Spotkania z cyklu „Akademii Solidarności” na stałe weszły już do kalendarza miłośników historii w Częstochowie i okolicy. Kolejne, dziesiąte już, odbyło się 24 października br. w godzinach 17.00-19.00 w auli „Solidarności” przy ul. Łódzkiej 8/12. Prowadziła tradycyjnie Dorota Kaczmarek, a zaproszonymi prelegentami byli znakomici historycy: prof. Wojciech Polak, prof. Sylwia Galij-Skarbińska oraz ks. dr Michał Damazyn – współautorzy książki pt. „Nikczemność i honor. Stan wojenny w stu odsłonach”, której w dużej mierze spotkanie zostało poświęcone.
Wszystko, co ważne i wartościowe musi ostać się czasowi. Istotnymi elementami kultury i pamięci historycznej, wpisującymi się w naszą codzienność, ale również w krajobraz patriotyczny są m.in.: tablice pamiątkowe, obeliski, mogiły leśne, przekazy, fotografie i wspomnienia.
Historia śląskiego Kopciuszka, czyli Joanny Gryzik, to niesamowita opowieść o dziewczynce, która w wieku zaledwie 6 lat odziedziczyła uznawany za jeden z największych na Śląsku majątków. Ta niewiarygodna historia to zasługa bukietu polnych kwiatów i dobrego serca małej czterolatki, która nie bała się podejść do oszpeconego na twarzy samotnika Karola Goduli mówiąc podobno: „to dla wos panie Godula, bo jo wos kochom”. Ten gest i słowa musiał uznać za szczere i wyjątkowo urzekające, ponieważ to mała Joasia, a nie rodzina Karola Goduli, otrzymała w spadku prawie całą fortunę. Warto poznać tę niezwykłą historię. Zapraszamy do lektury.
Muzeum Częstochowskie zaplanowało na piątek 16 września 2022 finisaż wystawy poświęconej działalności częstochowskiej Fabryki Wyrobów Ceramicznych „Czyn”(l. 1945-53), pt. „Czyn-iąc piękno. Działalność częstochowskiej Fabryki Wyrobów Ceramicznych CZYN”. Na temat genezy wystawy, jej organizacji, odbioru przez odwiedzających oraz innych zakulisowych aspektów i ciekawostek z nią związanych rozmawiam z kuratorem wystawy, panią dr Katarzyną Sucharkiewicz, historykiem sztuki, kierownikiem Działu Sztuki Muzeum Częstochowskiego. Trzeba dodać, że przedsięwzięcie wsparło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Pochodził z zacnej i zaangażowanej patriotycznie rodziny. Bardzo utalentowany, zaradny i pracowity młody człowiek. Szaleńczo odważny pilot, wielki hart ducha, z wysokim morale nie szczędził życia dla Ojczyzny, odniósł w jej obronie wiele ran. W „nagrodę” nigdy więcej jej nie zobaczył – dłuższą część życia musiał przeżyć w obcym kraju, dla którego też nota bene życie narażał.