22 lutego br. katolicy obchodzą Środę Popielcową, która w wierze katolickiej jest uważana za pierwszy dzień Wielkiego Postu (czasu modlitwy, postu i jałmużny). Wtedy wierni są posypywani popiołem przez kapłanów na znak kruchości życia oraz nieuchronnej śmierci. W tym dniu rozmawialiśmy z mieszkańcami Częstochowy oraz regionu o Wielkim Poście i postanowieniach.
Klaudia z Radomska
– Wielki Post jest dla nas sprawdzianem silnej woli, bo trzeba ograniczać spożywanie mięsa, a to bardzo trudne w przypadku osób lubiących mięso. Uważam też, że Wielki Post przygotowuje nas do świąt Wielkanocy.
Maja z Aleksandrii
– Moimi postanowieniami na ten czas są m.in. prowadzenie zdrowszego życia, więcej ruchu, więcej nawodnienia i jeszcze większy kontakt z Bogiem. Pozytywne postanowienia.
Szymon z Częstochowy
– Jestem katolikiem, dlatego to jest bardzo ważne święto, które trzeba uszanować i należy też je przestrzegać. Rodzice i dziadkowie wychowywali mnie, żeby obchodzić ten okres. Chodzę też, co niedzielę do Kościoła.
Zuzanna z Konopisk.
– Nie praktykuję Wielkiego Postu, ale ludzie, którzy wierzą w Boga mogą na spokojnie obchodzić ten czas, jeśli to dla nich ważne. Dla wierzących post to okres oczyszczenia, ale też szansą na zdrowsze życie. W moim przypadku staram się odżywiać, aby przez cały rok, aby nie przesadzać w drugą stronę.
Foto: Dawid Gątkowski
Dawid Gątkowski
1 komentarz
Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz.