W kwietniu członkinie Koła Gospodyń Wiejskich „Jurajskie Kwiaty” z Siedlca w gminie Mstów zwiedziły Beskid Śląski. Była to okazja do wypoczynku i zabawy, ale przede wszystkim do poznania tradycji i obyczajów tamtejszych górali.

W kwietniu członkinie Koła Gospodyń Wiejskich „Jurajskie Kwiaty” z Siedlca w gminie Mstów zwiedziły Beskid Śląski. Była to okazja do wypoczynku i zabawy, ale przede wszystkim do poznania tradycji i obyczajów tamtejszych górali.
W Istebnej w Chacie Kawuloka panie poznały góralskie instrumenty, używane, między innymi, podczas wypasu owiec. O życiu i pracy górali w humorystyczny sposób opowiedział im gawędziarz Pan Jan. Trasa takiej wycieczki nie mogła ominąć Koniakowa, słynnego na cały kraj i świat z koronkarstwa. Trzeba podkreślić, że artystyczne koniakowskie koronki i mistrzostwo ich wykonania zawsze budzą zachwyt, a nawet zdumienie. Wiele uciechy sprawiły paniom kulig wiosenny i biesiada w góralskiej kolybie przy ognisku i góralskiej muzyce.
Wyjazd sfinansowano z nagrody otrzymanej w konkursie „KGW ma talent”, zorganizowanym przez Polski Związek Kół Gospodyń Wiejskich .
Fot FB KGW