Matka i ojczym, dręczyciel zamęczonego na śmierć 8-letniego Kamilka, pozbawieni praw rodzicielskich


 W piątek, 7 lipca 2023 roku,  Sąd Okręgowy w Częstochowie wydał postanowienie częściowe ws. odebrania praw rodzicielskich matce i ojczymowi, zamęczonego na śmierć 8-letniego Kamilka B z Częstochowy. Orzeczenie Sądu dotyczy pięciorga pozostałych dzieci, nad którymi para sprawowała prawną opiekę, rodzeństwa zakatowanego chłopca.

 

Jak informuje rzecznik sądu Dominik Bogacz rozprawa przed SO w Częstochowie dotyczyła odebrania praw  rodzicielskich Magdalenie B. i Dawidowi B. nad rodzeństwem Kamilka B, który wskutek odniesionych ran zadanych przez brutalnego kata ojczyma Dawida B. zmarł 8 maja 2023 roku. Pięcioro dzieci do chwili aresztowania pary były pod opieką prawną Magdaleny B. i Dawida B. Obecnie dwoje najmłodszych z nich przebywa w pieczy zastępczej, a troje starszych w placówce opiekuńczo-wychowawczej. “- Jest przepis ogólny w Ustroju o Sądach Powszechnych, który zaleca w miarę możliwości, aby wyroki w takich sprawach zapadały podczas pierwszej rozprawy – informuje rzecznik częstochowskiego sądu Dominik Bogacz.

W ramach postanowienia częściowego sąd pozbawił władzy rodzicielskiej Dawida B. nad dwójką dzieci, dla których jest ojcem. Pozbawił władzy rodzicielskiej Magdalenę B. nad piątką dzieci. I umorzył postępowanie w sprawie Kamila, ponieważ dziecko zmarło. Natomiast toczy się postępowanie o przywrócenie władzy rodzicielskiej Arturowi T., prawowitemu ojcu Kamilka  i Fabianka (brata zmarłego Kamila). – Sąd postanowił, że do zakończenia postępowania, Artur T. może spotykać się  z synem Fabianem w określony sposób – w pierwszy i trzeci weekend miesiąca, oraz drugi i czwarty, przez 2 godziny  – wyjaśnia sędzia.

Jak już informowaliśmy, 8-letni Kamilek B. zmarł 8 maja 2023 roku, po 35 dniach walki lekarzy o jego życie. Kamilek w śpiączce przez kilka tygodni przebywał w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka. Wcześniej chłopiec przeszedł gehennę – był wielokrotnie maltretowany przez ojczyma, 27-letniego Dawida B. Mężczyzna znęcał się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem m.in. sadzając chłopca na rozgrzanym piecu, przypalając papierosami, polewając wrzątkiem, rzucając na podłogę i o meble, kopiąc po głowie , bijąc prysznicem oraz pięściami po całym ciele. Skandalicznym jest fakt, że ani matka Kamilka, 35-letnia Magdalena B., ani pozostali członkowie rodziny, którzy zamieszkiwali wspólnie lokal nie reagowali i pozwali na znęcanie się nad chłopcem. Kamilek uciekał z domu, spędzał noce pod gołym niebem. Zdaniem opiekujących się Kamilkiem lekarzy, chłopiec był mocno zaniedbany i niedożywiony, co zmniejszyło jego szanse na przeżycie.

Para oskarżonych ma wspólnie dwójkę dzieci. Oprócz nich Magdalena B. ma troje kolejnych z dwoma innymi mężczyznami (nie licząc zmarłego Kamilka). Dochodzenie w sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Sformułowano i postawiono zarzuty Dawidowi B. i Magdalenie B. Mężczyzna odpowie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Z kolei Magdalenie B. postawiono zarzut pomocnictwa w zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.

Dawid B. był wcześniej karany. Czyny, za które obecnie odpowiada, popełnił w warunkach recydywy. Zarzuty wobec mężczyzny obejmują także znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad drugim pasierbem, 7-letnim Fabianem B. Obojgu grozi kara dożywotniego więzienia.

 

fot. Kamilek

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *