***
Wolę narody, które są sumą „ja”, niż członków narodów, którzy są cząstką „my”.
/Czy uczestnicy marszów LGBT i strajków kobiet są sumą „ja”, czy cząstką „my”?/
***
Biada tym, których tęcza jest tylko czarno-biała.
/Zaletą tęczy czarno-białej jest to, iż nie nadaje się na sztandar LGBT./
***
Niektórzy autorzy sprawiają wrażenie, że jedynie dlatego, że nie mieli nic do powiedzenia, zaczęli pisać.
/Tomasz Mann uważał, iż pisarz to człowiek, któremu pisanie przychodzi z większą trudnością niż innym
ludziom./
***
Śmierci, czy pamiętasz swój pierwszy cmentarz?
/Pismo Święte stanowi, iż ostatnim wrogiem, który zostanie pokonany, będzie śmierć./
***
We dwójkę trudno do rozwodu dotrzeć. Łatwiej samotrzeć.
/Ale wtedy zostaje nowa dwójka i nowa jedynka; albo: trzy nowe jedynki./
***
Nawet były człowiek może być aktualną świnią.
/Na szczęście bywa odwrotnie: była świnia może być aktualnym człowiekiem./
***
Pani byłoby „do piersi” w pozie Matejkowskiego Rejtana.
/Nie mówiąc o scenie z filmowego Pana Wołodyjowskiego, gdy Olbrychski rozdzierając na sobie szatę, wypowiada
kwestię: „Jam jest Azja, syn Tuhaj Beja; oto ryby siną barwą kłute”./
Stanisław Jerzy Lec „Myśli nieuczesane wszystkie”, Noir sur blanc, Warszawa, 2006
Inspiracje /kursywą/: SZYMON GIŻYŃSKI
6 komentarzy
Bardzo trafne sformułowania treści przenikające dogłębnie.
“Była świnia” tchnie sporą nadzieją dla przyszłej ludzkości.
W samo sedno.
Niech Pan uruchomi już kampanię wyborczą,to przekona się Pan jakie będą komentaże wtemacie komunistycznej opozycji.
Świetnie ujęte słowa, które wszystko mówią. Brawo Panie Szymonie.
Pan to zawsze wie jak wszystko doskonale powiedzieć, pozdrawiam