„Liga nas zweryfikuje” – rozmowa z Trenerem Rakowa II Częstochowa , Przemysławem Oziębałą


Po zakończonym w sobotę, 24.lutego br. ostatnim spotkaniu towarzyskim Rakowa II Częstochowa z RKS Lechią 1923 Tomaszów Mazowiecki, wygranym przez częstochowian (3:2) porozmawialiśmy z Trenerem drugiego zespołu “Czerwono – niebieskich”, Przemysławem Oziębałą a tematem rozmowy było m.in podsumowanie zimowych przygotowań Rakowa II Częstochowa do rundy wiosennej a także opinie o nowych zawodnikach, którzy dołączyli do “dwójki”.

Przemysław Pindor:  Spotykamy się po tym ostatnim spotkaniu towarzyskim rezerw Rakowa Częstochowa z Lechią 1923 Tomaszów Mazowiecki, 3:2. Było to spotkanie zamknięte dla kibiców i mediów. Skąd taka decyzja Panie Trenerze?

Przemysław Oziębała (trener Rakowa II Częstochowa): Dlaczego był zamknięty? Bo to był nasz ostatni sparing w przerwie zimowej i skoro istniała taka opcja to chciałem z niej skorzystać.

PP: Za Wami rozegranych sześć spotkań towarzyskich, w których ponieśliście jedną porażkę i jeden remis oraz cztery mecze zakończyły się Waszymi zwycięstwami. Jakby Pan, Panie trenerze ocenił ten cały cykl zimowych przygotowań do rundy rewanżowej w trzeciej lidze, grupie trzeciej który już jest za Wami?

PO: Na pewno pozytywnie. Pracowaliśmy nad każdym aspektem – zarówno w ataku jak i w obronie oraz w fazach przejściowych. Generalnie to liga nas zweryfikuje ale na ten moment możemy być zadowoleni z pracy, jaką wykonaliśmy zimą. Wiemy o co gramy, nie będzie to jednak proste ale jest to do zrobienia.

PP: W przerwie zimowej dołączyło do Waszej drużyny trzech doświadczonych zawodników, którzy wcześniej reprezentowali Skrę Częstochowa w drugiej lidze a jeszcze wcześniej w Fortuna 1.Lidze. Mowa tutaj o Adamie Mesjaszu, Piotrze Noconiu i Adamie Olejniku. Jakby Pan mógłby ich scharakteryzować.

PO: Zabiegaliśmy o tych zawodników, bo oprócz aspektów sportowych które Ci zawodnicy oczywiście mają potrzebowaliśmy doświadczenia i Mam nadzieję, że cały zespół będzie z tego korzystał a zwłaszcza młodzi zawodnicy którzy będąc obudowani doświadczeniem szybciej będą podnosili swoje. 

PP: Przed prowadzoną przez Pana drużynę zapowiada się bardzo ciężka runda rewanżowa, gdzie na półmetku rozgrywek zajmujecie ostatnie, 18.miejsce i do bezpiecznej lokaty (piętnastej zajmowanej przez Stilon Gorzów Wielkopolski tracicie osiem punktów). Jaka według Pana, Panie Trenerze jest ta recepta aby sezon zakończyć na miejscu, dającym utrzymanie się w trzeciej lidze, grupie trzeciej?

PO: Możemy nawet tracić więcej punktów, bo spójrzmy co dzieje się w drugiej lidze, gdzie ze Śląska jeszcze mogą spaść inne zespoły czego im nie życzę. Generalnie musimy patrzeć na siebie skupiać się na każdym, kolejnym meczu i nie wybiegać w przyszłość. Dla nas pierwszy taki najważniejszy mecz- w następną sobotę, 2.marca br. na wyjeździe z Karkonoszami Jelenia Góra i tak do tego wszystkiego będziemy podchodzić, z tygodnia na tydzień.

Dziękuję uprzejmie za rozmowę.

Rozmawiał: Przemysław Pindor

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *