Gmina Mykanów w inwestycyjnym rozmachu. „Konkretne działanie – nie obietnice”


Rozmowa z Wójtem Gminy Mykanów DARIUSZEM POMADĄ

 

 

 

 

Szanowny Panie Wójcie, przed nami wybory samorządowe. Z jakim hasłem wystartuje Pan do kolejnej walki o reelekcję?

Moim hasłem wyborczym jest: „Konkretne działanie – nie obietnice”. Przed każdymi wyborami kandydaci mają skłonności do obiecywania wszystkiego, co pozwoliłoby zyskać przychylność wyborców. Ja wyznaję zasadę, że ludzi można oszukać, okłamać tylko raz – więcej na to nie pozwolą. Zawsze staram się nie obiecywać na wyrost, a dotrzymywać słowa. Nie obiecywać, a działać. Czasami zdarzyło się, że padały deklaracje, z których potem z powodów niezależnych ode mnie trudno było się wywiązać w terminie. Np. przed dwoma laty obiecałem budowę drogi w Starym Cykarzewie na ul. Dębowej. Po przystąpieniu do jej wytyczenia okazało się, że prawie połowa jest własnością Nadleśnictwa Kłobuck. Procedura przekazania działek trwała prawie dwa lata. Przed miesiącem staliśmy się ich właścicielem i już trwają prace projektowe, które zakończą się pod koniec marca. Drogę wybudujemy jeszcze w 2024 roku. W tym przypadku dotrzymanie słowa trochę przeciągnęło się w czasie.

Pana rządy w Gminie to był czas niezwykle prorozwojowy. Czy z takimi założeniami obejmował Pan urząd wójta, aby gminę intensywnie rozwijać? Jeśli tak, to w jakim procencie udało się je urzeczywistnić?

Myślę, że każdy kto ubiega się o stanowisko wójta przychodzi z jakimś planem. Życie to weryfikuje, a szczególnie weryfikują możliwości finansowe. Mam olbrzymią satysfakcję, że to, co zaplanowałem, udało się zrealizować prawie w całości. Właściwie nawet więcej: pojawiły się nowe możliwości, z których skorzystaliśmy. Ciągle jestem głodny nowych wyzwań, realizacji nowych pomysłów i działań. Z moimi pracownikami wyszukujemy różne programy, projekty i źródła finansowania. Staramy się z nich korzystać. Jednak do wielu jest potrzebny wkład własny i tylko to nas trochę ogranicza. Czuję się źle, kiedy nie mogę ze wszystkich możliwości skorzystać mimo szczerych chęci.

Często w dyskusjach przewija się temat zadłużenia gminy. Czy jest wysokie i z czego  wynika ?

Kiedy w 2014 roku zostałem wójtem największym problemem było bardzo wysokie zadłużenie. Dług gminy „odziedziczony” po poprzednikach wynosił 22,8 miliona złotych. Stanowiło to blisko 54 proc. budżetu i bardzo ograniczało nasze możliwości. Na koniec poprzedniej kadencji w 2018 roku wyniósł 30 mln i stanowił 45% budżetu. Prawie tyle, o ile wzrosło nasze zadłużenie (7 mln zł), dołożyliśmy do budowy dróg powiatowych. Jednak te inwestycje spowodowały, że nasi mieszkańcy jeżdżą wygodniej i bezpieczniej. Zatem nie ma co żałować!

Konieczna rozbudowa oczyszczalni ścieków kosztowała 20 mln zł. Pozyskaliśmy na to 9.2 mln zł z środków unijnych. Ponad 5 mln zł na remont starej części oczyszczalni wyasygnowały Wodociągi Częstochowskie. Na brakującą część zaciągnęliśmy bardzo korzystny kredyt w WFOŚiGW w Katowicach – blisko 5,7 mln zł. Po spłaceniu połowy kredytu, co nastąpi w 2026 r., wystąpimy o umorzenie pozostałej części.

Obecnie zadłużenie wynosi tyle, ile na początku kończącej się kadencji, czyli 30 milionów zł, co stanowi 34 proc. budżetu. Podsumowując, mimo olbrzymich trudności spowodowanych pandemią, wojną na Ukrainie i inflacją, zrealizowaliśmy wiele inwestycji, ale nie zwiększyliśmy zadłużenia.

 

Gdzie upatruje Pan szansę dalszego rozwoju Gminy?

Dużą szansą naszego rozwoju jest wybudowany węzeł autostradowy, wokół którego utworzyliśmy strefę inwestycyjną. Na tym terenie działają już serwisy firm: Scania i Class. Firma Panattoni, przy znaczącej pomocy Urzędu Gminy, na 26 hektarach zaprojektowała duży magazyn na wynajem. Ma pozwolenie na budowę i praktycznie może rozpocząć inwestycję. Nadzieję na dalszy rozwój wiązaliśmy z mającą powstać giełdą rolno-spożywczą, ale po zmianie rządu nie wiemy, czy inwestycja będzie zrealizowana. Wyznaczyliśmy też następne tereny inwestycyjne na terenie Lubojenki oraz Łochyni i Grabowej, przy drodze od węzła autostradowego do Bogusławic.

Jakie są pozostałe priorytety Pańskich działań?

Jednym z priorytetów był i pozostaje rozwój oświaty i uczynienie z naszych szkół nowoczesnych placówek. To się udało. Od kiedy jestem wójtem gminy praktycznie co dwa lata kończyliśmy budowę nowego obiektu szkolnego. Wybudowaliśmy jedną z największych w regionie Halę Sportową Mykanowie, sale gimnastyczne w Borownie i Radostkowie. Jesienią ubiegłego roku oddaliśmy do użytku nowe przedszkole w Starym Cykarzewie z oddziałem żłobkowym oraz kuchnią, która zapewnia catering do szkół w Broniszewie i Radostkowie. Rozpoczęliśmy rozbudowę szkoły w Wierzchowisku za blisko 14 milionów złotych. Po zakończeniu budowy dziesięciu sal lekcyjnych przystąpimy w kolejnych latach do postawienia tam hali sportowej. Już w marcu podpiszemy umowę na budowę sali gimnastycznej w Rybnej. Wskutek szerokiego korzystania z programów rządowych we wszystkich placówkach naszej gminy mamy tzw. zielone pracownie, nowoczesne stanowiska komputerowe i językowe. Praktycznie wszystkie sale lekcyjne wyposażone są w monitory lub ekrany multimedialne. Te wydatki przynoszą efekty w postaci bardzo dobrych wyników egzaminów ósmoklasistów oraz sukcesów w konkursach i olimpiadach przedmiotowych, i sportowych.

Kolejny priorytet to ochrona środowiska, w ramach której systematycznie rozbudowujemy sieć naszej kanalizacji. Aby skanalizować północną część gminy konieczna była rozbudowa oczyszczalni ścieków w Rybnej i remont wcześniej powstałej części. Inwestycja kosztowała prawie 20 mln zł. Częstochowskie Wodociągi za kwotę 5 milionów złotych sfinansowały remont. W kończącej się kadencji wybudowaliśmy kanalizację w Wierzchowisku za 10 mln zł i w Kolonii Wierzchowisko za 3,2 miliona złotych.

 

Poprzedni rok 2023, dzięki rządowemu wsparciu, zaobfitował wieloma inwestycjami w całej Polsce. Również Gmina Mykanów, dzięki Pana wysiłkom, realizowała liczne, ważne dla mieszkańców przedsięwzięcia.

Faktycznie rządowe wsparcie pozwoliło na realizację bardzo kosztownych inwestycji. W 2023 r. zakończyliśmy budowę kanalizacji w sektorze „B” w Wierzchowisku – koszt 9,8 mln zł (w tym z Polskiego Ładu 9,24 mln zł) oraz na ul. Nowej w Czarnym Lesie – wartość inwestycji blisko 3 mln zł (w tym z Polskiego Ładu blisko 2,5 mln zł), inwestycja zakończy się wiosną br. Oddaliśmy do użytku budynek szatni dla Klubu Sportowego „Płomień” Czarny Las – koszt ponad 1 mln zł. Uczniowie Szkoły Podstawowe w Czarnym Lesie korzystają już z nowej stołówki wybudowanej za 408 tys. zł. (80 tys. zł to dotacja z rządowego programu „Posiłek w szkole”). W Dniu Edukacji dokonaliśmy uroczystego otwarcia nowego Przedszkola z oddziałem żłobkowym w Starym Cykarzewie – koszt ponad 5 mln zł. Inwestycja została wsparta dofinansowaniem z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych oraz z programu Maluch+. Rozpoczęliśmy rozbudowę szkoły w Wierzchowisku o dziesięć sal lekcyjnych. Pragniemy, aby budowa zakończyła się w 2024 r. Koszt całkowity wyniesie 14 mln zł, z dofinansowaniem z Polskiego Ładu 8 mln zł.

A tak globalnie, jakie środki przeznaczyła Gmina na inwestycje w 2023 roku i czy w obecnym roku budżet też będzie tak rozbudowany pod kątem gospodarczym?

Na inwestycje w 2023 r. przeznaczyliśmy ponad 17,6 mln zł (21 proc. budżetu).W budżecie na 2024 r. były zaplanowane wydatki inwestycyjne w wysokości 21,7 mln zł co stanowi 22 proc. Jednak ta kwota już znacznie wzrosła po wprowadzeniu środków z Polskiego Ładu i w tym roku wydatki gminy na pewno przekroczą 100 mln zł z czego ponad 30 proc. na inwestycje.

Jakie inwestycje przewidujecie Państwo do realizacji w bieżącym roku, nie ukrywajmy, że roku trudnym ze względu na wybory?

Przyzwyczailiśmy się do tego, że co chwilę są jakieś wybory. Jednak w urzędach nie ma czasu na przerwę. My ciągle intensywnie pracujemy. Mamy kilka rozpoczętych inwestycji. Planujemy kolejne. Projektujemy drogi, dalsze budynki. Praktycznie nie mamy czasu myśleć o wyborach. Najważniejsze inwestycje, jakie zrealizujemy w 2024 roku to zakończenie rozbudowy szkoły w Wierzchowisku, zakończenie rewitalizacji terenów rekreacyjnych w Lubojence. Mamy rozstrzygnięte przetargi na budowę dróg. Nowe nakładki asfaltowe pojawią się w kilku miejscowościach. Rozstrzygnęliśmy przetarg na budowę ul. Żwirki i Wigury w Borownie. Zostanie wybudowana od podstaw i poszerzona. Klub sportowy „Grom Cykarzew” otrzyma nowy budynek szatni i zaplecze socjalne. Mieszkańcy Kuźnicy Lechowej zapewne będą cieszyć się z nowej świetlicy wiejskiej, której budowa powinna zakończyć się w połowie roku. Trzeci etap budowy oświetlenia obejmie ul. Działkową i Słoneczną oraz kilka dróg w innych miejscowościach, na które mamy projekty.

Zapewne mieszkańcy doceniają Pana perspektywiczne myślenie o Gminie, Pana troskę o lepsze życie dla Mykanowian i inwencję w pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych. Z jakich źródeł i w jakim wymiarze Gmina pozyskała środki na zrealizowane zadania?

Z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych na inwestycje oświatowe pozyskaliśmy kwotę 5 mln zł. Na budowę kanalizacji 4,5 mln zł z RFIL oraz blisko 12 mln z Polskiego Ładu. Również z Polskiego Ładu na: rozbudowę szkoły w Wierzchowisku 8,7 mln zł, na remont dachu zabytkowego kościoła w Borownie 1,9 mln zł, na remont grobu słynnych śpiewaków operowych, rodzeństwa Reszków w Borownie 340 tys. zł. Z Polskiego Ładu dla gmin popegeerowskich 3 mln zł. Na budowę Sali gimnastycznej w Rybnej 7 mln zł oraz na drogi gminne 2 mln zł i 2 mln zł na ul. Żwirki i Wigury w Borownie. Na drogi w Rusinowie, Czarnym Lesie i Starym Cykarzewie ponad 1 mln zł z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Kwotą 17 mln zł wsparł Urząd Marszałkowski scalenia gruntów rolnych, które prowadziło Starostwo częstochowskie. 450 tys. zł otrzymała jednostka OSP Radostków z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na nowy samochód. Z środków unijnych 9,5 mln zł na oczyszczalnię ścieków. Łącznie do naszej gminy trafiło ponad 80 mln zł środków zewnętrznych. To jest kwota przekraczająca wartość rocznego budżetu.

Życie kulturalne w Gminie Mykanów tętni. Panie Wójcie, czym dla Pana jest kultura i w jaki sposób Pan wspiera jej udział w życiu Gminy?

Obok inwestycji i oświaty to trzeci filar rozwoju gminy. Powszechnie znana jest nasza Młodzieżowa Orkiestra Dęta z grupami mażoretek. Z wspaniałych głosów są znani członkowie Studia Piosenki, Studia emisji głosu czy młodzieżowego zespołu „Jedynka pod Prądem”. Dużym uznaniem cieszą się koncerty organizowane z okazji różnych uroczystości przez Gminny Ośrodek Kultury i Gminne Centrum Muzyki i Tańca. Szczególnym wydarzeniem, na które zawsze czekamy jest tradycyjny Koncert Patriotyczny w rocznicę Odzyskania Niepodległości.

Pana oczkiem w głowie są Koła Gospodyń Wiejskich, bardzo aktywne i otwarte na różnorodne inicjatywy. I bardzo kreatywne, co uwidacznia się podczas pikników i popularnych kiermaszów świątecznych. Jak przebiega współpraca Gminy z lokalnymi KGW?

Jeden z kolejnych moich priorytetów to dalszy rozwój aktywności mieszkańców. W tej chwili działa już czternaście Kół Gospodyń Wiejskich i Klubów Seniora. Nasi seniorzy potrafią wspaniale się bawić, ale też aktywizować mieszkańców do różnych przedsięwzięć. Wystarczy wspomnieć o zorganizowanych balach seniorów, Nocy Świętojańskiej, turnieju sołectw czy Mikołajkach. Gmina wspomaga te przedsięwzięcia organizacyjnie i finansowo. W br. chcę powołać radę seniorów, która pozwoli jeszcze bardziej rozwinąć i koordynować współpracę z tymi organizacjami.

Czy strażacy w Pana Gminie zakończyli rok usatysfakcjonowani? W czym udało się im pomóc, z czego jest Pan dumny i najbardziej zadowolony w obszarze działania gminnych jednostek OSP?

Kolejna, już szósta jednostka OSP z naszej gminy, cieszy się z nowego samochodu bojowego. Ochotnicza Straż Pożarna w Radostkowie otrzymała wsparcie z budżetu gminy w wysokości 787 tys. zł. Z dotacji Narodowego i Wojewódzkiego Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pozyskaliśmy 450 tys. zł. Łącznie nowy średni samochód pożarniczy kosztował 1 mln 237 tys. zł. Wszystkie dwanaście jednostek w naszej gminie wzbogaciło się o nowe wyposażenie i sprzęt. Nasi strażacy pomagają mieszkańcom, dbają o ich bezpieczeństwo i odgrywają szczególną rolę w aktywizacji naszych małych ojczyzn. W zimie zakładają pługi na swoje samochody i zapewniają przejezdność dróg. Jestem dumny z ich działalności.

Ale bez wsparcia ludzi oddanych i życzliwych nie udałoby się zapewne tak wiele Panu dokonać. Komu chciałby Pan podziękować?

To, co udało się wybudować i zorganizować, to zasługa wielu osób. Szczególnie dziękuję radnym i sołtysom z radami sołeckimi za akceptację moich pomysłów i wniosków oraz za współpracę. Dzięki zaangażowaniu pracowników urzędu gminy i instytucji z nim współpracujących, członków ochotniczych straży pożarnych i klubów sportowych, Kół Gospodyń Wiejskich, Klubów Seniora a także olbrzymiemu wysiłkowi dyrekcji i nauczycieli oraz współpracujących z nimi Rad Rodziców możemy uznać, że rok 2023, jak i cała mijająca kadencja, były dobre dla Gminy Mykanów. Bardzo ważna jest rola przyjaciół gminy i wielu  osób jej życzliwych. Wszystkim za wszystko bardzo dziękuję.

Panie Wójcie, życzymy Panu powodzenia w wyborach, docenienia Pana wytężonej pracy na rzecz Gminy i mieszkańców. A czego życzyć mieszkańcom Gminy Mykanów na bieżący rok?

Życzę mieszkańcom Gminy Mykanów, życzę nam wszystkim: zdrowia i spokoju oraz realizacji wszystkich planów i zamierzeń. A w związku ze zbliżającymi się wyborami przede wszystkim tego, abyśmy 8 kwietnia nadal mogli ze sobą rozmawiać, współpracować, spoglądać sobie w oczy i podawać sobie ręce.

Dziękuję za rozmowę

URSZULA GIŻYŃSKA

 

 

 

 

 

 

 

Podziel się:

4 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *