Żużel w pigułce
· W ostatni dzień kwietnia swój debiut w cyklu Grand Prix zaliczył nowy nabytek Włókniarza – Artiom Łaguta. Występ młodego Rosjanina można by podsumować jednym, krótkim przysłowiem: pierwsze koty za płoty. Młodszemu bratu Grigorija w pięciu startach nie udało się wywalczyć ani jednego punktu. Co gorsza nie nawiązywał on nawet walki z przeciwnikami, przyjeżdżając w każdym z wyścigów daleko za ich plecami. – Tor był bardzo twardy, nie pasowały mi te warunki. Do tego doszły nowe tłumiki, z którymi też nie mogę się jeszcze do końca spasować. Mam nadzieję, że w Goeteborgu Pójdzie mi lepiej – podsumował po zawodach swój debiut w elitarnym cyklu Artiom Łaguta.
· Na jednym z portali internetowych pojawiła się informacja o kontuzji żużlowca Włókniarza – Daniela Nermarka. Okazuje się, że słowo kontuzja jest trochę na wyrost. Faktem jest, że Daniel ma stłuczoną rękę. Stało się to podczas jednego z biegów na torze w Zielonej Górze. Spod koła jednego z żużlowców w stronę Nermarka poleciał kamień, który uderzył go w rękę. Ręka jest spuchnięta i jak mówi sam Szwed odczuwa ból. Dlatego też nie wystąpił w spotkaniu Elite League. Wszystko wskazuje na to, ze nie jest to grańny uraz, jednak diagnozę poznamy po specjalistycznych badaniach oraz prześwietleniach jakie wkrótce czekają Nermarka.
· Kilka dni temu Tai Woffinden złamał obojczyk. Ta przykra kontuzja zdarzyła mu się podczas jazdy na rowerze BMX. Podczas gdy Tai nie ma zawodów właśnie w taki sposób (jeżdżąc na rowerze i na motocrossie) stara się utrzymać dobrą formę. Niestety żużlowiec upadł niefortunnie i doszło do złamania wspomnianego obojczyka. – Tai jeździ dużo na crossie i na BMX`ie. Sprawia mu to radość ale pozwala utrzymać dobra dyspozycję. Niestety przytrafiła się ta przykra kontuzja. Tai jest rozczarowany, że tak się stało. Pierwsze diagnozy lekarskie mówiły o 6 tygodniach przerwy. Jednak Tai pracuje bardzo ciężko, dużo ćwiczy by ten czas skrócić do 3 tygodni. Jak to się potoczy?Nie wiem. Tai już bardzo chce siąść na motocykl ale nie może. W najbliższych dniach, tygodniach będzie pod opieką fizjoterapeuty, który zastosuje specjalistyczne leczenie. Mimo tej kontuzji jest w dobrym nastroju i już chce wrócić do ścigania – powiedziała mama zawodnika, Sue Woffinden.
· Od nieszczęśliwego wypadku Kamila Cieślara minął prawie rok. Przez ten czas młodzieżowiec Włókniarza mógł liczyć na pomoc od wielu osób. Rehabilitacja jest jednak wyjątkowo kosztowna, więc do pomocy postanowił przyłączyć się Jerzy Dudek. Bramkarz Realu Madryt i były reprezentant Polski w piłce nożnej postanowił zebrać na klubowej koszulce podpisy wszystkich zawodników „Królewskich”, którzy w ubiegłym tygodniu zdobyli Puchar Króla. Koszulka ta zostanie wylicytowana na aukcji, a dochód zostanie przeznaczony na dalszą rehabilitację Kamila.
, www.ckmfoto.com
PAWEŁ MIELCZAREK, MARIUSZ RAJEK