Jak robi się teatr „naJana”


Studencka grupa teatralna „naJana” działa już czwarty sezon przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie. Pomysłów na kolejne spektakle jej nie brakuje. W piątek 14 stycznia w auli Wydziału Nauk Społecznych miały miejsce dwie inicjatywy studentów: przedstawienie dla dzieci „Królowa Śniegu” oraz „Kolędowanie u Jana D. – po raz drugi”.

Na buziach maluchów zgromadzonych na widowni malowało się zdziwienie, kiedy z uwagą obserwowały, to co dzieje się na scenie. Znana wszystkim baśń Hansa Christiana Andersena, „Królowa śniegu” została bowiem nieco zmodyfikowana i poszerzona o nowe elementy. Spektakl oparto na scenariuszu Ernesta Brylla, polskiego poety i pisarza. Całość przedstawiono w sposób lekki, z pewną dozą czarnego humoru, który przypadł do gustu zwłaszcza dzieciom.
Tego samego dnia, grupa teatralna wraz z Chórem i Zespołem Instrumentalnym z Instytutu Muzyki AJD wystawiła widowisko pt. „Kolędowanie u Jana D. – po raz drugi”, w którym grę aktorską przeplatano śpiewaniem kolęd przy akompaniamencie instrumentów. Koncepcja młodych wykonawców była parafrazą popularnego opowiadania Karola Dickensa, „Opowieść wigilijna”. Sens i wymowa pierwowzoru pozostały bez zmian, jednak akcja została usytuowana we współczesnych realiach. Ebenezera Scrooge’a zastąpił zgorzkniały wykładowca akademicki, Jan D., który w zwyczaju ma uprzykrzanie życia swoim współpracownicom, a jego znakiem rozpoznawczym jest zabawne powiedzonko „tak jakby”. Także ten spektakl udowodnił, że cechą charakterystyczną grupy jest przede wszystkim duże poczucie humoru. A jaka jest geneza zespołu „naJana”?
Pomysł na stworzenie akademickiego koła teatralnego wyszedł w maju 2007 r. od dwojga studentów filologii polskiej AJD – Iwony Jurczyk i Jakuba Jury. Oboje nazywają siebie „fanatykami teatru”. Realny kształt grupa przybrała w październiku tegoż roku i odtąd działa z powodzeniem głównie w murach uczelni. Przewrotna nazwa formacji nawiązuje do patrona Akademii oraz do studenckiego zwrotu oznaczającego wejście gdzieś bez kolejki, czy zrobienie czegoś bez większego zastanowienia się. Pomysłodawcy chcieli w tym przypadku osiągnąć efekt dwuznaczności i przekornej gry słów.
Młodzi pasjonaci działają jako studenckie koło naukowe, jednak jeszcze w tym roku – także przy AJD – planują założyć stowarzyszenie o szeroko pojętym profilu kulturalnym, zajmujące się nie tylko teatrem, lecz również animacją kultury. Jak dotąd są jedyną taką grupą w Częstochowie. – Chcemy zaistnieć nie tylko jako teatr studencki, koło naukowe, czy „ludzie z AJD”, ale przede wszystkim jako instytucja kultury, która działa i wpływa na życie kulturalne miasta, regionu, województwa. Mimo tych planów, nadal będziemy działać przy uczelni, z której wyrośliśmy i której bardzo wiele zawdzięczamy – zapowiada Iwona Jurczyk. Środki finansowe na sprzęt, dekoracje, rekwizyty i kostiumy w znacznej mierze pochodzą z uczelni oraz ze sporadycznych datków. Aktorzy nie zarabiają na swojej pracy, wszelkie pozyskane pieniądze inwestowane są w rozwój formacji.
Teatr grywa nie tylko w Częstochowie, aktorzy wyjeżdżają ze spektaklami na festiwale teatrów studenckich do innych miast. W ubiegłym roku wystąpili w Krakowie, rok wcześniej w Rzeszowie, gdzie otrzymali dwie nominacje do głównych nagród za spektakl „Kaleka z Inishmaan”, a w maju tego roku pojawią się w Wilnie, skąd dostali zaproszenie na Międzynarodowy Festiwal Teatrów Studenckich. Jest to najbardziej oczekiwane przez grupę wydarzenie, na które przygotowują „Chór Trojański” – spektakl eksperymentalny, w którym nie kreśli się żadna historia, lecz wyeksponowany jest sam proces tworzenia oraz forma jaką można pracować nad tekstem.
Przekrój przez spektakle zespołu jest szeroki. Począwszy od bajek, których mają na koncie trzy („Kot w butach”, „Kopciuszek”, „Królowa Śniegu”), przez formy stricte poetyckie, a więc kompilacje tekstów poetyckich np. Poświatowskiej („Mówię kamień…”) czy Herberta („Siódmy Anioł”), przedstawienia klasyczne, aż po spektakle eksperymentalne oraz zabawy formą i konwencją. Kolejną płaszczyzną działalności teatru są „Spotkania z dramatem”, odbywające się już drugi sezon, w każdą trzecią środę miesiąca w klubie Iluzja. Aktorzy odczytują tekst dramatu, a następnie wraz z publicznością dyskutują na jego temat. W tym sezonie uatrakcyjnili spotkania tematycznymi konkursami, których laureatów wyłania się drogą losowania.
Teatr zrzesza głównie studentów AJD, ale nie tylko. Do jego grona należą także studenci Politechniki Częstochowskiej, uczelni spoza miasta, a także osoby, które zakończyły już edukację. Na dzisiaj zespół aktorski to dziesięć osób, pomagają im pracownicy obsługi techniczna, krawcowa, plastyk, fotograf i kompozytor. Wśród osób dorywczo współpracujących z grupą panuje ciągła rotacja. To efekt dużych wymagań założycieli. – Trzymamy wysoki poziom. Każdy kandydat jest bardzo dokładnie przesłuchiwany, sprawdzamy jego dykcję, zdolność interpretacji tekstów, elementarne zadania aktorskie, śpiew, głos, słuch i rytmikę. Wybieramy najlepszych. Często jednak dajemy kredyt zaufania, jeśli np. zabrakło czegoś na przesłuchaniu, ale widać, że kandydat ma jakiś potencjał to ryzykujemy i później obserwujemy go uważnie w trakcie współpracy – tłumaczy Jakub Jura. – Nie ograniczamy pułapu wiekowego, nawet 60-latkowie mogą z nami współpracować, jednak od pewnego czasu przyjmujemy osoby od 18 lat wzwyż zakończyliśmy współpracę z niepełnoletnimi z uwagi na problemy z formalnościami – dodaje Iwona.
Do swoich największych osiągnięć zaliczają spektakle wyjazdowe, wśród których największym echem odbił się „Kaleka z Inishmaan”. Jako duże wyróżnienie traktują zaproszenie do Wilna, dumni są ze swych osiągnięć nie tylko grupowych ale i indywidualnych, większość członków zespołu działa też bowiem na innych polach kultury, gdzie odnoszą liczne sukcesy.
Pomysłodawcy SKT zgodnie podkreślają, że zapalnikiem i motywacją do działania są przede wszystkim interakcje z publicznością, która warunkuje powodzenie całości. Według nich najprzyjemniejszym momentem spektaklu są ukłony, kiedy widownia stoi i bije brawo, a aktorzy widzą efekty swojej pracy. Cieszą także spontaniczne reakcje dzieci wbiegających po bajce na scenę i żywo komentujących to, co zobaczyły.
Na pytanie o to, co wyróżnia „naJana” spośród innych grup teatralnych, odpowiadają, że sposób grania oraz ciągłe szukanie nowych, niestandardowych form wyrazu. – Czasem czymś się inspirujemy, ale zawsze jest to nasz autorski pomysł. Kuba jako reżyser wychodzi ze skóry, żeby na bazie oryginału powstało coś nowego, naszego. Powtarzając schematy stoi się w miejscu, a stojąc w miejscu – cofa się. Dlatego, przy każdym spektaklu szukamy nowych form, nowych rozwiązań, czy to w scenografii, w stroju, geście, czy w zupełnie innej interpretacji tekstu, np. w naszym najnowszym projekcie – spektaklu poetyckim opartym na Skamandrytach, chcemy „odwrócić Tuwima do góry nogami”. Nie zawsze te pomysły wychodzą, niekoniecznie nowa droga musi być dobra, mimo to ryzykujemy za każdym razem – komentuje współzałożycielka. – Czy jest coś, co nas wyróżnia? – Oczywiście! To, że jesteśmy najlepsi! – dodaje ze śmiechem Jakub.
Więcej informacji o SKT na stronie: www.najana.kgb.pl

Jak robi się teatr „naJana”

Studencka grupa teatralna „naJana” działa już czwarty sezon przy Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie. Pomysłów na kolejne spektakle jej nie brakuje. W piątek 14 stycznia w auli Wydziału Nauk Społecznych miały miejsce dwie inicjatywy studentów: przedstawienie dla dzieci „Królowa Śniegu” oraz „Kolędowanie u Jana D. – po raz drugi”.

Na buziach maluchów zgromadzonych na widowni malowało się zdziwienie, kiedy z uwagą obserwowały, to co dzieje się na scenie. Znana wszystkim baśń Hansa Christiana Andersena, „Królowa śniegu” została bowiem nieco zmodyfikowana i poszerzona o nowe elementy. Spektakl oparto na scenariuszu Ernesta Brylla, polskiego poety i pisarza. Całość przedstawiono w sposób lekki, z pewną dozą czarnego humoru, który przypadł do gustu zwłaszcza dzieciom.
Tego samego dnia, grupa teatralna wraz z Chórem i Zespołem Instrumentalnym z Instytutu Muzyki AJD wystawiła widowisko pt. „Kolędowanie u Jana D. – po raz drugi”, w którym grę aktorską przeplatano śpiewaniem kolęd przy akompaniamencie instrumentów. Koncepcja młodych wykonawców była parafrazą popularnego opowiadania Karola Dickensa, „Opowieść wigilijna”. Sens i wymowa pierwowzoru pozostały bez zmian, jednak akcja została usytuowana we współczesnych realiach. Ebenezera Scrooge’a zastąpił zgorzkniały wykładowca akademicki, Jan D., który w zwyczaju ma uprzykrzanie życia swoim współpracownicom, a jego znakiem rozpoznawczym jest zabawne powiedzonko „tak jakby”. Także ten spektakl udowodnił, że cechą charakterystyczną grupy jest przede wszystkim duże poczucie humoru. A jaka jest geneza zespołu „naJana”?
Pomysł na stworzenie akademickiego koła teatralnego wyszedł w maju 2007 r. od dwojga studentów filologii polskiej AJD – Iwony Jurczyk i Jakuba Jury. Oboje nazywają siebie „fanatykami teatru”. Realny kształt grupa przybrała w październiku tegoż roku i odtąd działa z powodzeniem głównie w murach uczelni. Przewrotna nazwa formacji nawiązuje do patrona Akademii oraz do studenckiego zwrotu oznaczającego wejście gdzieś bez kolejki, czy zrobienie czegoś bez większego zastanowienia się. Pomysłodawcy chcieli w tym przypadku osiągnąć efekt dwuznaczności i przekornej gry słów.
Młodzi pasjonaci działają jako studenckie koło naukowe, jednak jeszcze w tym roku – także przy AJD – planują założyć stowarzyszenie o szeroko pojętym profilu kulturalnym, zajmujące się nie tylko teatrem, lecz również animacją kultury. Jak dotąd są jedyną taką grupą w Częstochowie. – Chcemy zaistnieć nie tylko jako teatr studencki, koło naukowe, czy „ludzie z AJD”, ale przede wszystkim jako instytucja kultury, która działa i wpływa na życie kulturalne miasta, regionu, województwa. Mimo tych planów, nadal będziemy działać przy uczelni, z której wyrośliśmy i której bardzo wiele zawdzięczamy – zapowiada Iwona Jurczyk. Środki finansowe na sprzęt, dekoracje, rekwizyty i kostiumy w znacznej mierze pochodzą z uczelni oraz ze sporadycznych datków. Aktorzy nie zarabiają na swojej pracy, wszelkie pozyskane pieniądze inwestowane są w rozwój formacji.
Teatr grywa nie tylko w Częstochowie, aktorzy wyjeżdżają ze spektaklami na festiwale teatrów studenckich do innych miast. W ubiegłym roku wystąpili w Krakowie, rok wcześniej w Rzeszowie, gdzie otrzymali dwie nominacje do głównych nagród za spektakl „Kaleka z Inishmaan”, a w maju tego roku pojawią się w Wilnie, skąd dostali zaproszenie na Międzynarodowy Festiwal Teatrów Studenckich. Jest to najbardziej oczekiwane przez grupę wydarzenie, na które przygotowują „Chór Trojański” – spektakl eksperymentalny, w którym nie kreśli się żadna historia, lecz wyeksponowany jest sam proces tworzenia oraz forma jaką można pracować nad tekstem.
Przekrój przez spektakle zespołu jest szeroki. Począwszy od bajek, których mają na koncie trzy („Kot w butach”, „Kopciuszek”, „Królowa Śniegu”), przez formy stricte poetyckie, a więc kompilacje tekstów poetyckich np. Poświatowskiej („Mówię kamień…”) czy Herberta („Siódmy Anioł”), przedstawienia klasyczne, aż po spektakle eksperymentalne oraz zabawy formą i konwencją. Kolejną płaszczyzną działalności teatru są „Spotkania z dramatem”, odbywające się już drugi sezon, w każdą trzecią środę miesiąca w klubie Iluzja. Aktorzy odczytują tekst dramatu, a następnie wraz z publicznością dyskutują na jego temat. W tym sezonie uatrakcyjnili spotkania tematycznymi konkursami, których laureatów wyłania się drogą losowania.
Teatr zrzesza głównie studentów AJD, ale nie tylko. Do jego grona należą także studenci Politechniki Częstochowskiej, uczelni spoza miasta, a także osoby, które zakończyły już edukację. Na dzisiaj zespół aktorski to dziesięć osób, pomagają im pracownicy obsługi techniczna, krawcowa, plastyk, fotograf i kompozytor. Wśród osób dorywczo współpracujących z grupą panuje ciągła rotacja. To efekt dużych wymagań założycieli. – Trzymamy wysoki poziom. Każdy kandydat jest bardzo dokładnie przesłuchiwany, sprawdzamy jego dykcję, zdolność interpretacji tekstów, elementarne zadania aktorskie, śpiew, głos, słuch i rytmikę. Wybieramy najlepszych. Często jednak dajemy kredyt zaufania, jeśli np. zabrakło czegoś na przesłuchaniu, ale widać, że kandydat ma jakiś potencjał to ryzykujemy i później obserwujemy go uważnie w trakcie współpracy – tłumaczy Jakub Jura. – Nie ograniczamy pułapu wiekowego, nawet 60-latkowie mogą z nami współpracować, jednak od pewnego czasu przyjmujemy osoby od 18 lat wzwyż zakończyliśmy współpracę z niepełnoletnimi z uwagi na problemy z formalnościami – dodaje Iwona.
Do swoich największych osiągnięć zaliczają spektakle wyjazdowe, wśród których największym echem odbił się „Kaleka z Inishmaan”. Jako duże wyróżnienie traktują zaproszenie do Wilna, dumni są ze swych osiągnięć nie tylko grupowych ale i indywidualnych, większość członków zespołu działa też bowiem na innych polach kultury, gdzie odnoszą liczne sukcesy.
Pomysłodawcy SKT zgodnie podkreślają, że zapalnikiem i motywacją do działania są przede wszystkim interakcje z publicznością, która warunkuje powodzenie całości. Według nich najprzyjemniejszym momentem spektaklu są ukłony, kiedy widownia stoi i bije brawo, a aktorzy widzą efekty swojej pracy. Cieszą także spontaniczne reakcje dzieci wbiegających po bajce na scenę i żywo komentujących to, co zobaczyły.
Na pytanie o to, co wyróżnia „naJana” spośród innych grup teatralnych, odpowiadają, że sposób grania oraz ciągłe szukanie nowych, niestandardowych form wyrazu. – Czasem czymś się inspirujemy, ale zawsze jest to nasz autorski pomysł. Kuba jako reżyser wychodzi ze skóry, żeby na bazie oryginału powstało coś nowego, naszego. Powtarzając schematy stoi się w miejscu, a stojąc w miejscu – cofa się. Dlatego, przy każdym spektaklu szukamy nowych form, nowych rozwiązań, czy to w scenografii, w stroju, geście, czy w zupełnie innej interpretacji tekstu, np. w naszym najnowszym projekcie – spektaklu poetyckim opartym na Skamandrytach, chcemy „odwrócić Tuwima do góry nogami”. Nie zawsze te pomysły wychodzą, niekoniecznie nowa droga musi być dobra, mimo to ryzykujemy za każdym razem – komentuje współzałożycielka. – Czy jest coś, co nas wyróżnia? – Oczywiście! To, że jesteśmy najlepsi! – dodaje ze śmiechem Jakub.
Więcej informacji o SKT na stronie: www.najana.kgb.pl
IZABELA WOŹNICKA

IZABELA WOŹNICKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *