Mimo, że w meczu z Alfą Transand Bydgoszcz podopieczni trenera Mateusza Nowaka nie byli faworytami do zwycięstwa, liczyli, że wreszcie uda mi się zakończyć pasmo ligowych porażek.
Mimo, że w meczu z Alfą Transand Bydgoszcz podopieczni trenera Mateusza Nowaka nie byli faworytami do zwycięstwa, liczyli, że wreszcie uda mi się zakończyć pasmo ligowych porażek. Rzeczywistość jednak zweryfikowała te plany. Goście od początku postawili wysoko poprzeczkę. Częstochowianie co prawda dzielnie walczyli zdobywając w pierwszej odsłonie 5 punktów. Jednak bydgoszczanie przed kolejną częścią gry mieli ich na koncie aż 14.
Druga część meczu była bardzo widowiskowa. Niestety w niej punktowali wyłącznie przyjezdni. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 28:5 na korzyść Alfy.
Rugby Club Częstochowa – Alfa Transand Bydgoszcz 5:28
Punkty dla RCC – A. Grabski 5.
PAW