AKTYWNI NA WSI / Z sercem do człowieka


Artykuł podsumowujący drugą odsłonę naszego cyklu pragniemy poświęcić kobiecie nietuzinkowej, dla której nie ma rzeczy niemożliwych. Kobiecie z werwą i empatią, której codzienna aktywność ukierunkowana jest na pomoc drugiemu człowiekowi.

 

 

 

Paleta inicjatyw

Bożena Miedzińska z Sierakowa (w gminie Przyrów w powiecie częstochowskim), bo o niej mowa, to charyzmatyczna osoba, z zapałem podejmująca wyzwania na rzecz lokalnej społeczności. Jej obywatelskie poczucie solidarności i żywiołowa natura nie pozwalają na bezczynność. I pani Bożena co rusz podejmuje kolejne wyzwania, nie oglądając się na trudności czy kłopoty, którym nierzadko musi stawić czoła. Zakres jej działalności jest niczym paleta barw. To mnóstwo inicjatyw i funkcji. Była radną gminy, animatorem kultury, społecznym opiekunem osób potrzebujących wsparcia prawnego i finansowego. Skąd ma na to siły? – Taka już jestem. Lubię, kiedy wokół mnie ludzie są uśmiechnięci, a są uśmiechnięci, jeśli mają ku temu powód, kiedy są szczęśliwi – mówi pani Bożena. I trzeba zauważyć, że dzięki wrodzonemu talentowi pozyskiwania sobie ludzi, którzy i ją wspierają, i dodają otuchy oraz pozytywnemu myśleniu wiele udaje się jej zdziałać.

Jako radna pani Bożena walczyła o zrównoważony rozwój sieci dróg w gminie. – Zależało mi, aby mieszkańcy poszczególnych miejscowości gminy byli traktowani przez samorządowców równo, czuli się bezpiecznie, aby każde dziecko mogło spokojnie dojść do szkoły i wrócić do domu – mówi pani Bożena. Swą pomocną dłoń wyciągała do ludzi potrzebujących opieki socjalnej. Organizowała zbiórki, pomagała w remontach domu. Pełniąc funkcję radnej gminy, podjęła się modernizacji budynku, po zlikwidowanej szkole podstawowej, gdzie zlokalizowana została świetlica środowiskowa. Zadanie wypełniła i przez wiele lat prowadziła różne zajęcia. – Realizowaliśmy wówczas wiele inicjatyw. Jasełka w których dzieci brały udział, w przeglądach powiatowych i wojewódzkich, zdobywając zaszczytne miejsca, założyliśmy lokalny kabaret „ZOŚKA”, który zabawiał ludzi na imprezach plenerowych, kultywowaliśmy tradycje wiejskie takie jak „Misie”, „Herody”. Organizowaliśmy wycieczki, spotkania integracyjne i okolicznościowe. Odbywały się u nas nieodpłatne warsztaty plastyczne, teatralne, taneczne, na które uczęszczały dzieci z okolicznych miejscowości. Dzieci mogły rozwijać swoje talenty i zainteresowania, wykazywać się twórczą kreatywnością. Za największy sukces uważam zdobycie I miejsca w konkursie Piękna Wieś w kategorii „NAJWIĘKSZE PRZEDSIĘWZIĘCIE WSI” organizowanym przez Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego 2004 roku . To był wspaniały czas, który wniósł do naszego lokalnego życia wiele radości i satysfakcji – opowiada Bożena Miedzińska. Jak podkreśla, świetlica tętniła życiem także dzięki wspaniałej współpracy z Regionalnymi Ośrodkami Kultury w Częstochowie i Katowicach. Życie tego kulturalnego ośrodka w Sierakowie zostało udokumentowane w kronice. To gruba księga wypełniona materiałami, z dziesiątkami zdjęć i wspomnień.

Pani Bożena jest też z zamiłowania ekologiem. To ona rozpoczęła krucjatę przeciwko planom wybudowania elektrowni hybrydowej, która stałaby się zagrożeniem ekologicznym dla zielonej części gminy – Zalesic, Sierakowa, Sygontki, Julianki, Wiercicy i Staropola. – Do tego nie można było dopuścić – stwierdza Bożena Miedzińska. Jej siła i determinacja pociągnęły kolejne osoby. W konsekwencji powstrzymano potężne plany inwestycyjne, tym samym udało się zapobiec degradacji przyrody, a mieszkańcy odetchnęli z ulgą. Pani Bożena wojowała też o zachowanie czystości w gminie. Nie pozwoliła, aby w jej miejscowości straszyły spróchniałe pniaki, przydrożne chaszcze, czy też zarośnięte pobocza i drogi gminne. Z sukcesem dobijała się do Urzędu Gminy ze swymi prośbami o zachowanie estetyki i bezpieczeństwa. Choć łatwo nie było.

Od ubiegłego roku jest prezesem Stowarzyszenia Inicjatyw Kulturalnych Jurajski Sieraków, które założyła i prowadzi przy wsparciu przyjaciół. – Uznaliśmy, że poprzez Stowarzyszenie będziemy mogli rozwinąć skrzydła i więcej zdziałać na rzecz gminy i mieszkańców – podkreśla Bożena Miedzińska. I tak się stało. Już pierwszy rok był obfity w wydarzenia. W maju zorganizowano Dzień Dziecka w Stadninie Koni Pegaz, w sierpniu – półkolonie dla dzieci (we współpracy ze Stowarzyszeniem Liswarta), w październiku –,,Podchody Nocą”, gdzie powstał pomysł wyjazdu dzieci na zimowisko. Przy pomocy Stowarzyszenia Liswarta Jurajski Sieraków zorganizował w Białym Dunajcu ferie dla dzieci. To była dla nich niezapomniana frajda i okazja do nauki jazdy na nartach.

 

„Pieczenie chleba, zioła cud natury, haft – znakami tradycji”

– to najnowsze „dziecko” pani Bożeny, które stało się jej dumą. Projekt ten Stowarzyszenie Inicjatyw Kulturalnych Jurajski Sieraków realizuje przy wsparciu środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. Z tej oferty skorzystały dzieci z dwóch gmin powiatu częstochowskiego – Przyrowa i Poczesnej oraz z gminy Lipie w powiecie kłobuckim. W projekcie miały wziąć także udział dzieci niepełnosprawne intelektualnie w stopniu umiarkowanym, jednak ze względu na panującą sytuację pandemii warsztaty zostały odwołane .

Celem projektu było przybliżenie młodym ludziom dawnych, wiejskich tradycji. – Polskie tradycje ludowe są odzwierciedleniem naszej historii i obyczajowości, wiele z nich odeszło w zapomnienie, ale ciągle tkwią one w naszych korzeniach. Dlatego chcemy je przypominać młodemu pokoleniu i wychowywać w poczuciu poszanowania rodzimej kultury i pamięci o przeszłości – mówi prezes Miedzińska. Projekt objął trzy dziedziny: pieczenie chleba, rolę ziół i haft.

– Chleb był symbolem pomyślności i dostatku, gdyż nie dla wszystkich był codziennym pożywieniem. Zioła, to cud natury. Zbierano je ze względu na ich właściwości, w miejscu naturalnego ich występowania, potem suszono, sporządzano napary i wywary. Zajmowały się tym przeważnie starsze kobiety, a swoją wiedzę przekazywały z pokolenia na pokolenie. Ze zbieraniem ziół związane były różne przesądy, ale zbierano w myśl tradycyjnych zaleceń. Haft ludowy związany był w przeszłości wyłącznie ze strojem, można go było spotkać w haftowanej odzieży u zamożnych mieszkańców. Rozkwit haftu nastąpił wraz z rozwojem strojów ludowych. Haft krzyżykowy był znany na terenie całej Polski. To przekazywaliśmy naszym młodym uczestniczkom, ale oprócz przybliżania historii regionalnej, pielęgnowania i podtrzymywania zwyczajów i obyczajów, umożliwiliśmy dzieciom nabycie praktycznej wiedzy o sposobach wypieku chleba i znaczeniu ziół dla zdrowia oraz rozwinięcie umiejętności posługiwania się narzędziami hafciarskimi i wyszywania wzorów za pomocą haftu krzyżykowego – mówi Bożena Miedzińska.

Projekt przebiegł niezwykle interesująco i trwał przez całe wakacje. Dzieci odwiedziły Muzeum Chleba w Radzionkowie, tradycyjną piekarnię, zielarkę, pszczelarza. Miały też wypoczynek nad morzem. Podsumowaniem tego wielowymiarowego działania było wiejskie spotkanie integracyjne „Festiwal chleba”, gdzie pokazano efekty pracy uczestników, w tym między innymi chlebowe fartuszki własnoręcznie wykonane przez dzieci, haft, oraz bukiety zielne związane z tradycją Matki Boskiej Zielnej, goście, którzy przybyli na uroczystość zostali poczęstowani świeżo upieczonym chlebem w tradycyjnym piecu, przez uczestników projektu. Wszystkie dzieci, które wzięły udział w projekcie, otrzymały od organizatorów upominki i obfity poczęstunek. Na koniec warto dodać, że pani Bożena pracuje na rzecz drugiego człowieka z potrzeby serca, bezinteresownie i bez oczekiwania na wdzięczność, bo dla niej nagrodą jest uśmiech szczęśliwych dzieci. Ale przy tym nie zapomina o najbliższych, potrafi bowiem efektywnie dzielić swój czas pracy społecznej i zobowiązań rodzinnych. Dlatego też jej ukochane wnuki nie odczuwają braku miłości i troski. Babcia Bożenka obficie obdarowuje swoje skarby pieczołowitą opieką i uczuciem.

 

AS

Organizacja odpowiedzialna za treść

informacji: Fundacja na rzecz Promocji i

Rozwoju Sołectwa Karczewice

Podziel się:

2 komentarzy

  • Bożena Miedzińska pisze:

    Bardzo serdecznie dziękuję Pani Urszuli Giżyńskiej – redaktor naczelnej Gazety Częstochowskiej , która była Patronatem naszego Projektu ,, Pieczenie chleba , zioła cud natury , haft – znakami tradycji ”, dofinansowany z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego . Jej świetne artykuły na temat realizowanego projektu , pomogły nam promować naszą działalność . Dziękuję za ciepłe słowa kierowane w moim kierunku , za życzliwość i za Pani entuzjazm , który udzielał nam się wszystkim . Jeszcze raz bardzo dziękuję

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *