0616 / nr 35 / 2003-08-29
– Jak to się stało, że trafiła Pani do częstochowskiego teatru?
– Prosto. Zaprzyjaźniłam się już trochę z Częstochową robiąc tu “Pannę Julię” dwa lata temu i robiąc plenerowy spektakl “Rzecz o Franciszku”. Przedsięwzięcia te były oparte głównie o tutejsze siły, bo takie były założenia. Przypuszczam – bo tego nie wiem na pewno – że stąd wziął się pomysł pana Tadeusza Wrony, aby zaproponować mi to stanowisko. Była to dla mnie bardzo trudna decyzja, bo ja – mówiąc krótko – wcale nie mam urzędniczych ambicji. Mam natomiast – słusznie lub nie – ambicje artystyczne. Dalej, mówiąc krótko, jestem przede wszystkim reżyserem.
0616 / nr 35 / 2003-08-29
Zygmunt Krasiński urodził się w 1812 roku w Paryżu w rodzinie arystokratycznej. Jego ojciec, Wincenty, był napoleońskim generałem. Matką była Maria Urszula z Radziwiłłów. W 1922 matka umiera i mały Zygmunt zostaje pod ojcowską opieką. Edukacją młodzieńca zajęła się Helena baronowa de la Haye. Jednym z nauczycieli Zygmunta był Józef Korzeniowski. Przyszły poeta lubił nauki humanistyczne. Matematyka, algebra i arytmetyka nie przypadły mu do gustu. W roku 1827 zdał maturę z wynikiem celującym i podjął studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W czasie powstania listopadowego wyjechał do Szwajcarii, gdzie poznał Adama Mickiewicza. Pierwszy utwór wyszedł spod jego pióra, gdy Zygmunt miał 13 lat. W roku 1833 rozpoczął pisanie \”Nie-boskiej komedii\”, która przyniosła mu sławę. W rok później, w Rzymie, poznał Joannę Bobrową, swoją pierwszą miłość. Zauroczony pisał liryki i rozpoczął prace nad \”Irydionem\”. Następnych kilka lat spędził w Pradze i Wiedniu na kuracji oczu. W Neapolu poznał miłość swego życia – Delfinę Potocką, do albumu której wpisał \”Syna cieniów\”. Ożenił się jednak w 1843 roku z Elżbietą Elizą Branicką. Gdy ją poznał, powstał \”Przedświt\”, ale nadal z miłości do Delfiny. Z tego związku narodziło się czworo dzieci: Władysław, Zygmunt, Maria Beatrix oraz Elżbieta. Pierwszy raz odwiedził poeta Złoty Potok w 1849 roku i odbył pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. Następny okres jego życia był trudny: w 1857 umiera córka Elżbieta. Gdy wkrótce Zygmunt wyjechał do Paryża, zmarł jego ojciec – Wincenty. Krasiński nie podniósł się już po tym ciosie. Wątłe zdrowie dopełniło reszty – umarł w Paryżu, 23 lutego 1859 roku.
0616 / nr 35 / 2003-08-29
Nie tak dawno obchodziliśmy 59. rocznicę Powstania Warszawskiego. Exodus warszawiaków – zarówno powstańców, jak i ludności cywilnej – wiódł przez Częstochowę. Całkiem spora grupa mieszkańców stolicy osiadła tu na dłużej, niektórzy na zawsze. Wśród tych ostatnich – także Bogumiła Rankowska, obecnie Kulik. Plutonowy “Wiśka”, łączniczka Armii Krajowej z batalionu “Bończa”.
59 lat później, w upalne sierpniowe przedpołudnie, w redakcyjnym pokoju siedzi przede mną drobna, starsza pani. Zdumiewa mnie kondycja tej kobiety. Fizyczna i intelektualna. Nikt postronny zapewne nie domyśliłby się ciężaru lat i przeżyć, które stały się udziałem mojej rozmówczyni. Pani Bogumiła Kulik, magister ekonomii i porucznik rezerwy Wojska Polskiego. Warszawianka, urodzona i do jesieni 1944 r. mieszkająca na warszawskiej Starówce. Łączniczka “Wiśka”.
0616 / nr 35 / 2003-08-29
Wciąż niezwykle popularny zespół rockowy Formacja Nieżywych Schabuff wystąpi na zakończenie XI Dni Częstochowy. Grupa zagra w niedzielę 31 sierpnia około godz. 21, na estradzie przy placu Biegańskiego.
0615 / nr 34 / 2003-08-21
Codziennie (oprócz poniedziałków), w Miejskiej Galerii Sztuki przy Al. NMP 64, można oglądać wystawę Tomasza Chudzika “Obrazy wody – zapamiętane kadry”. Ekspozycja jest prezentowana w godzinach 10 – 17.
0615 / nr 34 / 2003-08-21
Od kilkunastu lat wiadomo, że budynki muzealne wymagają kapitalnego remontu, na który nigdy nie było pieniędzy. A projekty zagospodarowania pomieszczeń muzealnych były różne. Miał być bank, hotel. W końcu w 2002 roku pojawiła się koncepcja renowacji muzeum, przygotowano dokumentację i oczywiście przeznaczono pieniądze na podjęcie prac.
0615 / nr 34 / 2003-08-21
Już po raz 11 Częstochowa będzie obchodzić swoje święto – ,,Dni Częstochowy”. Uroczyste otwarcie nastąpi 26 sierpnia o godz. 19. Przed Szczytem na Jasnej Górze odprawiona zostanie msza święta w intencji miasta. W środę, 27 sierpnia w Filharmonii Prezydent Miasta wręczy nagrody w dziedzinie kultury. Dodatkową atrakcją będzie koncert muzyki filmowej w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej pod dyrekcją Jerzego Swobody. W programie kompozycje m.in. Wojciecha Kilara, Michała Lorenca, Krzysztofa Dębskiego, Mateusza Pospieszalskiego.
0613 / nr 32 / 2003-08-08
Po kilku latach przerwy nasza redakcja postanowiła reaktywować rubrykę “Prezentujemy artystów regionu”, gdzie – tak jak dawniej – przedstawiać będziemy artystów mieszkających na Ziemi Częstochowskiej. Artystów różnych dziedzin. Wybitnych, znanych, interesujących, intrygujących. Choć, zapewne, nie dla wszystkich znajdzie się tu miejsce. Dziś naszym gościem jest znany artysta fotografik Piotr Dłubak.
Piotr Dłubak urodził się 29 kwietnia 1964 r, w Częstochowie. Częstochowianin w pierwszym pokoleniu. Ojciec pochodzi z Częstochowy, a mama z Pajęczna. Dziadek Piotra, czyli ojciec jego mamy, był wojskowym kapelmistrzem reprezentacyjnej carskiej orkiestry w Odessie, grał też na trąbce i kornecie. Być może w pewnej chwili życia Piotra odezwały się geny dziadka, gdyż młody Dłubak zafascynował się saksofonem. Jak dziś przyznaje, fascynacja ta zrodziła się pod wpływem kolegów z zespołu Tie Break – Ziuta Gralaka i Mateusza Pospieszalskiego. Jednak geny dziadka po kądzieli okazały się chyba za słabe. Skończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych, ale to nie plastyka okazała się jego życiową domeną. Choć przyjaciele Piotra wiedzą, że czasem jeszcze trochę maluje. Był (i nadal jest) bardzo krytyczny wobec siebie. Zapewne dlatego postanowił nie zdawać na Akademię Sztuk Pięknych. Stwierdził, że nie ma szans. Trudno wyrokować, ile w tym stwierdzeniu młodego artysty było kokieterii, a ile realizmu.
0613 / nr 32 / 2003-08-08
W dniu 8 sierpnia 1943 r. partyzancki oddział pod dowództwem por. “Zbigniewa” (późniejszego “Warszyca” – Stanisława Sojczyńskiego), odbił z radomszczańskiego więzienia 41 żołnierzy Armii Krajowej. Uwolnieni utworzyli wraz z większością biorących udział w tej akcji ponad 100 osobowy oddział leśny, który ulokował się w lasach Maluszyńskich. Gdy por. Sojczyński (wspomnienie o nim w jednym z następnych odcinków) objął stanowisko zastępcy komendanta Obwodu Radomsko, dowódcą oddziału został porucznik “Andrzej” – Florian Budniak. Z nastaniem wiosny 1944 r. ugrupowanie to szybko się powiększało licząc już ponad 350 partyzantów. Nękając głównie niemieckich kolonistów, którzy osiedlali się w rejonie Maluszyna, Żytna i Kobieli Wielkich – stali się bardzo niebezpieczni dla okupanta.
0612 / nr 31 / 2003-08-01
Stanisław Kałkus albo Stacho “Brzezina” Kałkus, jak chce , aby go zwano, do podczęstochowskiego Olsztyna przybył kilka lat temu. Przybył na skutek powikłań życiowych z rodzinnego Jastrzębia na Śląsku. Emerytowany inżynier górnik, niespokojna dusza, zaczynał na studia w krakowskiej PWST, skończył AGH. Ale dlaczego wybrał właśnie Olsztyn? Bo był tu kiedyś i to miejsce go urzekło.
Stacho przybył więc do Olsztyna, nabył działkę, a ponieważ miał kłopoty z nabyciem lub wynajęciem mieszkania – wykopał na swej działce ziemiankę i… przystosował ją do egzystencji. Jako inżynier górnik poradził sobie doskonale.
0612 / nr 31 / 2003-08-01
Krystyna Szwajkowska jest absolwentką WSP w Częstochowie, kierunku wychowania plastycznego. W 1996 roku otrzymała stypendium naukowe Rządu Belgii i odbyła półroczne studia w Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii. W 1997 roku zrealizowała przewód kwalifikacyjny I stopnia w ASP we Wrocławiu. Obecnie pracuje jako adiunkt w Zakładzie Grafiki w Instytucie Plastyki WSP, od 1999 roku pełni funkcję prodziekana ds. studenckich Wydziału Wychowania Artystycznego WSP. Należy do Związku Polskich Artystów Plastyków. Zajmuje się litografią i rysunkiem. Mieszka w Olsztynie.
0612 / nr 31 / 2003-08-01
W podczęstochowskim Olsztynie podczas weekendów zawsze jest tłumnie, szczególnie w okolicach zamku. Wczesnym sobotnim popołudniem 26 lipca ludzi było jakby więcej niż zwykle. A powód, jak się wkrótce okazało, był niebagatelny
0612 / nr 31 / 2003-08-01
– 1. Najważniejsze wydarzenie w moim życiu…
– …każdy przeżyty dzień w okresie okupacji hitlerowskiej na terenie “Warthegau”. Podczas wysiedlania mieszkańców naszej wioski, niemiecki dowódca widząc mój wielki płacz za domem rodzinnym, miałem wtedy pięć lat, pozwolił pozostać moim dziadkom, rodzice byli już wywiezieni na roboty przymusowe. W ten sposób zostaliśmy uratowani, być może przed śmiercią.
Również ważnym wydarzeniem była zachęta kierownika szkoły podstawowej, do której uczęszczałem, pana Leona Cieśli i proboszcza mojej parafii, ks. Wincentego Kowalczyka, abym poszedł do szkoły średniej.
0609 / nr 28 / 2003-07-11
Od 28 czerwca br. w Miejskiej Galerii Sztuki można oglądać po raz kolejny obrazy Zdzisława Beksińskiego, znanego artysty, którego wystawa była już prezentowana w lutym i marcu tego roku.
0609 / nr 28 / 2003-07-11
– Ojcze Przeorze, w sanktuarium w ostatnich latach wykonano sporo prac renowacyjnych. Jasna Góra pięknieje.
– Jasna Góra jest Sanktuarium Naszego Polskiego Narodu. Tutaj do Matki Naszej przychodzą pielgrzymi z całej Polski i świata. Jest to bezcenny obiekt sakralny o imponującej kubaturze i powierzchni, wymagający stałej, ciągłej opieki konserwatorskiej. Prac renowacyjnych, remontowych, a także budowlanych. Ten klejnot polskiej kultury, polskiej wiary trzeba przywracać do pierwotnego piękna, utrwalać je i pielęgnować. W ciągu ostatnich lat podjęliśmy ogromny wysiłek w tym kierunku. Na przykład restauracja i odbudowa Wałów Jasnogórskich. One zresztą są cały czas cyklicznie odnawiane i remontowane. Także prawie stuletnia wieża naszego sanktuarium. Została odnowiona, oczyszczona. I teraz z daleka świeci jasnością i bielą.
0608 / nr 27 / 2003-07-04
Zdzisław Żmudziński urodził się w 1952 r. Ukończył Wyższą Szkołę Sztuk Pięknych we Wrocławiu na Wydziale Malarstwa, Grafiki i Rzeźby. Prace przedstawiał w ponad 40. wystawach zbiorowych w kraju i za granicą, m.in. w: Częstochowie, Radomiu, Zabrzu, Łodzi, Warszawie, Lourdes (Francja), Niemczech, Toronto (Kanada). Wystawy indywidualne w: Toruniu, Chorzowie, Częstochowie, Nykobing (Dania), Wiedeń (Austria), Gelsenkirchen (Niemcy).
Agnieszka Żmudziańska urodziła się w 1954 r. Jest absolwentką Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. Ukończyła wydział Malarstwa, Grafiki i Rzeźby. Swoje prace prezentowała w ponad 40. wystawach zbiorowych i indywidualnych w: Lublinie, Częstochowie, Nykobing (Dania), Wiedniu (Austria) i Gelsenkirchen (Niemcy). Za ilustrację do filmu “Ogniem i mieczem” i rysunek w konkursie “Ekologia – Radom” zdobyła dwie nagrody Grand Prix. Jest autorką scenografii do spektakli: “Zemsty” i “Fircyka w zalotach” wystawianych w Teatrze im. A. Mickiewicza w Częstochowie.
0607 / nr 26 / 2003-06-27
I Dni Książki w Częstochowie mamy za sobą. Trochę czasu już minęło, można by zatem pokusić się o pewne refleksje. Wrażenia mogą być różne, bo też i każdy zapewne – zgodnie z indywidualnym gustem – czegoś innego oczekiwał, szczególnie nastawiając się na wybrane punkty z programu tej imprezy. Nas interesowały szczególnie: spotkanie z Ludmiłą Marjańską, z Andrzejem Kalininem, Ryszardem Sidorkiewiczem, Krzysztofem Sewerynem Wrońskim, aukcje książek z autografami autorów, recital Agaty Ślazyk oraz spotkanie z grupą miejscowych młodych poetów.
0607 / nr 26 / 2003-06-27
Stanisław Markowski – wybitny polski artysta fotografik, twórca ponad 20 albumów fotograficznych i wielu wystaw prezentowanych w największych galeriach świata. Albumy: Fotografie 1980-1989, Świat, którego nie ma, Katedra n Wawelu, Dwór Polski, Pejzaż święty – polskie kościółki drewniane, Fascynacje – ziemia polska, Ziemia Zbawiciela, Klimaty Krakowa. Współpracował z opozycją i ruchem Solidarność, członek Komitetu Obrony Więzionych za Przekonania i Komitetu Porozumiewawczego Związków Twórczych i Naukowych. Teraz twórca i wydawca płyty “Tęsknota”.
0605 / nr 24 / 2003-06-13
Jolanta Madej, plastyczka, absolwenta Krakowskiej Akademiki Sztuk Pięknych, której dyplom uzyskała na Wydziale Grafiki w Katowicach w 1982 r. Mieszka w Janowie, uczy w tamtejszym Zespole Szkół. Uprawia techniki malarskie – olej, pastel, malarstwo na kamieniu. Tematycznie od wielu lat wierna pejzażom jurajskim.
Artystka jest pomysłodawczynią Galerii Jurajskich, które prezentowane są w: hotelu Kmicic w Złotym Potoku, Pałacu w Nieznanicach, Zajeździe u Hermanów w Olsztynie i ośrodku Morsko oraz w Muzeum Dworku Krasińskich w Złotym Potoku. W maju obchodziła 20-lecie pracy twórczej. Uroczystość odbyła się w pałacu w Nieznanicach.
0604 / nr 23 / 2003-06-05
OKF już po raz czwarty organizuje Replikę Krakowskiego Festiwalu Filmowego – najstarszego i najbardziej cenionego festiwalu form krótkich na świecie, który jest jedną z najważniejszych konfrontacji ,,małego kina” czyli dokumentów, animacji i krótkich fabuł, jakie w ciągu minionego sezonu powstały na świecie i w Polsce.
0604 / nr 23 / 2003-06-05
To już ostatni raz przed wakacjami, 28 maja w Ośrodku Promocji Kultury „Gaude Mater” odbył się comiesięczny Turniej Jednego Wiersza o Nagrodę Centrum Amatorskiego Ruchu Artystycznego. Jury w składzie: Elżbieta Jeziorowska-Wróbel, Rafał Kasprzak i Wiesław Leszczyński (przewodniczący), po wysłuchaniu wierszy 12-tki autorów, nagrodę w wys. 100 zł postanowiło przyznać Marcinowi Janosze, za wiersz pt. „Stan czytelnictwa” (wiersz zamieszczamy obok).
0602 / nr 21 / 2003-05-23
XIII Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej „Gaude Mater” już za nami. Wiadomo, że na Festiwalu dominuje gatunek muzyki mianem poważnej, niech więc tym gatunkiem zajmą się poważni specjaliści, mnie zaś niech wolno będzie zająć się „mniej poważną” stroną tego wydarzenia, tj. koncertami o charakterze bardziej rozrywkowym i niektórymi imprezami towarzyszącymi. Choć dzisiaj granica między muzyką poważną a tzw. niepoważną jest dość płynna i umowna, postrzegana zazwyczaj przez niereformowalnych muzycznych ortodoksów.
0602 / nr 21 / 2003-05-23
Do Częstochowy dotarły dzieła największego polskiego symbolisty – Jacka Malczewskiego. Z 78 prac artysty, znajdujących się w zbiorach Lwowskiej Galerii Sztuki wybrano 68 nadających się do prezentacji. Wystawa ma charakter chronologiczny, stanowi przekrój całej twórczości malarza. Przygotowano ją w ekspresowym tempie. Obrazy przywieziono w środę 14 maja, w czwartek było już uroczyste otwarcie. Ekspozycję można oglądać do 8 czerwca w Muzeum Częstochowskim – Pawilonie Wystaw Czasowych w Parku im. Stanisława Staszica. Do tej pory, w Polsce, wystawę zobaczyło 155 tys. osób.
Dzięki naszej stronie będziesz na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami kulturalnymi, koncertami, wystawami, spektaklami teatralnymi, festiwalami i innymi inicjatywami artystycznymi, które mają miejsce w Częstochowie. Pragniemy dostarczać naszym czytelnikom interesujące i wartościowe treści z zakresu kultury, aby umożliwić im lepsze zrozumienie i docenienie bogactwa artystycznego tego miasta.
SZTUKA
W dziedzinie sztuki, Częstochowa może pochwalić się galeriami sztuki, które prezentują prace zarówno lokalnych artystów, jak i twórców o międzynarodowej renomie. Wernisaże, wystawy i spotkania artystyczne są częstym elementem kulturalnego kalendarza miasta, dając możliwość odkrywania różnych form i stylów artystycznych.
TEATR
Teatr w Częstochowie jest ważnym elementem krajobrazu kulturalnego, oferując różnorodne spektakle zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Lokalne teatry zapewniają widowiska zarówno w tradycyjnym stylu, jak i eksperymentalne produkcje, które angażują widzów i pobudzają ich wyobraźnię.
KINO
Kino również ma swoje miejsce w kulturze Częstochowy. Oprócz pokazów filmów w kinach miasto często gości festiwale filmowe, pokazy specjalne i spotkania z twórcami filmowymi, co przyciąga zarówno miłośników kina, jak i profesjonalistów z branży filmowej.
LITERATURA
Literatura również odgrywa istotną rolę w kulturze Częstochowy. Miejska biblioteka oraz liczne klubu książki i spotkania autorskie stanowią miejsce spotkań dla miłośników literatury. Często organizowane są warsztaty pisarskie, wykłady i konkursy literackie, wspierając lokalnych pisarzy i propagując czytelnictwo wśród mieszkańców.