Spod siatki/ Zwycięstwa Norwida i AZS-u. Przegrane Silesii oraz Częstochowianki


Za nami kolejne mecze siatkarskie na ligowych parkietach. Miniona sobota (3 grudnia) przebiegła jednak ze zmiennym szczęściem dla częstochowskich drużyn. Swoje pojedynki wygrały Exact Systems Norwid oraz Eco-Team AZS Stoelzle. Przegrały zaś KS Silesia i Sorella Częstochowianka.

Gracze Norwida nie ukrywali, że na ostatni mecz do Świdnika pojadą po następne z rzędu zwycięstwo. Podkreślał to choćby w rozmowie z nami Damian Kogut. – Pojedziemy tam z takim samym nastawieniem, jakim podchodzimy do każdego meczu, czyli: wygrać, dać z siebie 100 %. Co wyjazd jeździ za nami nasz „Klub Kibica”. Chcemy, aby nasi kibice oglądali siatkówkę przyjazną dla oka. Zrobimy wszystko, aby takową pokazać w Świdniku – mówił na 9 dni przed spotkaniem w województwie lubelskim przyjmujący „Błękitno-Granatowych”.

Słowa Koguta częstochowianie potwierdzili swoją postawą na boisku. W potyczkę lepiej weszli jednak zawodnicy Avii, którzy w dwóch pierwszych partiach po grze na przewagi zwyciężyli odpowiednio 27:25, a także 26:24. Goście nie zamierzali się poddawać, wierząc do końca w tryumf w pojedynku. Udowodnili to rozbijając ekipę gospodarzy w secie nr trzy aż 25:12. W czwartej odsłonie również górą byli siatkarze z Częstochowy, lecz tym razem świdniczanie bardziej się postawili. W pewnym momencie wyszli nawet na prowadzenie (22:21). Podopieczni Leszka Hudziaka, zdobywając cztery punkty pod rząd, zdołali jednakże przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść (25:22). Podobna sytuacja miała miejsce w tie-breaku. W jego końcowej fazie również przewagę miała Avia (12:11). O czas dla swoich graczy poprosił jednak trener Hudziak. Wyglądało na to, że przerwa ta mocno podniosła na duchu zespół Norwida, który szybko odwrócił losy pojedynku, wygrywając ostatecznie piątego seta 15:12, zaś całe starcie 3:2. Po dwunastu kolejkach Tauron 1. Ligi drużyna z Częstochowy zajmuje czwarte miejsce w tabeli, tracąc cztery „oczka” do liderującej Chemeko-System Gwardii Wrocław.

MKS Avia ŚwidnikExact Systems Norwid Częstochowa 2:3 (27:25, 26:24, 12:25, 22:25, 12:15)

Ze zwycięskiej ścieżki nie schodzą także zawodnicy Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa. W sobotę „Akademicy” podejmowali u siebie szósty w całym zestawieniu 3. grupy 2. Ligi Chełmiec Wałbrzych. Gospodarze jednak najlepiej starcia nie rozpoczęli, bowiem w inauguracyjnej odsłonie ulegli rywalom 21:25. W późniejszych dwóch „Biało-Zieloni” zrewanżowali się zawodnikom z dolnośląskiego z nawiązką, pokonując ich kolejno 25:19 i 25:21. Zapowiadało się zatem na to, że gospodarze postawia kropkę nad „i” już w czwartym secie, lecz ekipa Chełmca nie dawała za wygraną. W tej części pojedynku przyjezdni ograli AZS 25:19. W tie-breaku jednak zawodnicy pod wodzą Wojciecha Pudo dopięli swego, pewnie tryumfując 15:10. Dzięki zwycięstwu 3:2 z drużyną z Wałbrzycha częstochowianie w dalszym ciągu mieszczą się w czołówce tabeli (obecnie trzecia lokata).

Eco-Team AZS Stoelzle CzęstochowaChełmiec Wałbrzych 3:2 (21:25, 25:19, 25:21, 19:25, 15:10)

Dobrej passy nie podtrzymały za to siatkarki KS Silesii Częstochowa. 3 grudnia podopieczne Urszuli Jędrys-Szynkiel grały w Żorach z tamtejszym MUKS Sari. Były jednak bliskie zdobycia trzech meczowych punktów, tym bardziej że w całym spotkaniu prowadziły już 2:0. Gospodynie z kolei odpowiedziały zwycięstwami w trzeciej (25:23) i czwartej odsłonie (25:17). Oznaczało to, że wszystko rozstrzygnie się w tie-breaku, gdzie walka pomiędzy obydwoma ekipami trwała bardzo długo i zacięcie. Świadczył o tym końcowy rezultat piątej partii (19:17 na korzyść Sari). Obecnie Silesia plasuje się na trzeciej pozycji w tabeli 3. grupy 2. Ligi kobiecej.

MUKS Sari ŻoryKS Silesia Częstochowa 3:2 (19:25, 23:25, 25:23, 25:17, 19:17)

Przegraną zakończyło się też niestety starcie Częstochowianki, która uległa na własnym terenie Solnej Wieliczka 0:3. Zespół z Małopolski zdecydowanie przeważał w polu gry w partiach nr jednej i dwa. W tych fazach meczu przeciwniczki pozwoliły „Czance” na wywalczenie odpowiednio 12 i 8 „oczek”. W trzeciej odsłonie miejscowe postawiły Solnej twardsze warunki, ale także i tutaj ostatni, decydujący głos, należał do zespołu gości. Drużyna z Wieliczki zwyciężyła 25:21. Aktualnie KS Sorella Częstochowianka Częstochowa znajduje się na odległym dwunastym miejscu w tabeli 1. Ligi.

 KS Sorella Częstochowianka CzęstochowaUJ-CM Solna Wieliczka 0:3 (12:25, 8:25, 21:25)

Norbert Giżyński

Foto. Grzegorz Przygodziński

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *