Efekt pleneru malarskiego w Morsku na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej to trzydzieści trzy indywidualne wypowiedzi z plenerowej przygody.
Projekt i temat pleneru przygotował częstochowski artysta Tomasz Andrzej Man. – Miejsce i czas, jakby z innej bajki, malownicze krajobrazy, bogactwo kształtów i form, historia i teraźniejszość na wyciągnięcie ręki i pierwszy rzut oka – komentuje we wstępie do katalogu komisarz pleneru.
Wystawa pokazuje jak różnorodnie można przedstawić ten sam temat. Tematyka tegorocznego pleneru unaoczniła jak wdzięcznym i niewyczerpanym tematem jest Jura, i jak ciekawie można o niej opowiedzieć. Poprzez swoje prace twórcy pokazują dialog między człowiekiem a przyrodą, bliski związek z ziemią, ale również i historię danego miejsca, a głównie w oparciu o osadzonym na skalistym wzgórzu XIV-wieczny zamek w Morsku, nazywanym Bąkowiec. Artyści doskonale uchwycili w swym indywidualnym spojrzeniu magiczną i nierealną moc tego miejsca, jego niezwykłą malowniczość.
Znana częstochowska artystka Elżbieta Chodorowska zaprezentowała tryptyk “Pomiędzy”. Wypowiada się w malarstwie, ale jest również wierna tkaninie. Zainspirowała się plamą barwną, w abstrakcjach tych można doszukać się fragmentów pejzażu, jak zazwyczaj do powstawania swoich prac używa różnorodnych materiałów, płótna, farbowanych tkanin, drewna i skóry. Ciepłe barwy, ogromna ekspresja wyrazu, pełen rozmach.
O kilka słów refleksji poprosiliśmy niektórych uczestników pleneru. Dla cenionej częstochowskiej plastyczki prof. AJD dr hab. Krystyny Szwajkowskiej Jura to temat, który inspiruje ją od dawna. ” Magiczne siły natury utworzyły w krajobrazie kształty i formy jakich nie wymyśliłaby najbujniejsza wyobraźnia artysty, to temat, który fascynuje i inspiruje moją twórczą wyobraźnię ” komentuje artystka.
Krystyna Szwajkowska prezentuje grafiki, jak również malarstwo akwarelowe, prace w stonowanej, ciepłej kolorystyce przedstawiają magiczne, jurajskie skamieniałości.
Z kolei, młoda artystka Magdalena Roszak, podkreśla, że poprzez swoje prace pragnie nakłonić widza na chwili refleksji. – Mam nadzieję, że widz się zatrzyma, tak jak ten obraz wpadającego światła w lesie, Gdzie wśród cieni można doznać wytchnienia, dopatrując się różnych kształtów i barw. Taka chwila na oddech, to magia, której nam brakuje na co dzień – mówi malarka.
Wernisaż zainaugurowali Czesław Tarczyński, dyrektor Miejskiej Galerii Sztuki i równocześnie prezes Związku Polskich Artystów Plastyków Okręg Częstochowski; komisarz pleneru Tomasz Andrzej Man i naczelnik Wydziału Kultury i Promocji – Ireneusz Kozera. Prace od 14 stycznia można oglądać w Miejskiej Galerii Sztuki.
Uczestnicy pleneru:
Krzysztof Cechowicz, Elżbieta Chodorowska, Barbara Chowańska-Najwer, Mariusz Chrząstek, Rafał Cierpiał, Ilona Cieślak, Joanna Garasińska, Małgorzata Gorzecka, Henryk Kmieć, Elżbieta Ledecka, Lech Ledecki, Maciej Leon, Urszula Łyko-Katus, Monika Machnik, Jolanta Madej, Tomasz Andrzej Man, Alicja Nadolska, Maria Ogłaza, Władysław Ratusiński, Magdalena Roszak, Jolanta Rychwalska, Teresa Agata Ryczko, Magdalena Słabosz-Nowak, Cecylia Szerszeń, Krystyna Szwajkowska, Stanisław Śledziński, Anna Tarczyńska, Czesław Tarczyński, Grażyna Tarkowska, Adela Wiśniewskia, Jadwiga Wosik, Witold Zaręba, Zdzisław Żmudziński.
MM