Piłkarze Skry Częstochowa bezbramkowo zremisowali w piątek, 22.marca br. przy ulicy Loretańskiej 20 z Chojniczanką 1930 Chojnice, w spotkaniu otwierającym 25.Kolejkę drugiej ligi. Gospodarze w tym meczu mieli przygniatającą przewagę nad dużo wyżej notowanym rywalem i śmiało mogli się pokusić o zwycięstwo. Zabrakło jednak skuteczności.
Gospodarze rozpoczęli piątkowe starcie z czwartą obecnie siłą drugiej ligi – Chojniczanką 1930 Chojnice z olbrzymim animuszem. Od samego początku spotkania podopieczni Konrada Geregi narzucili swój styl gry z którym w żaden sposób nie mogli sobie poradzić goście, którzy zagrali bardzo słabe spotkanie i ani przez moment nie przypominali zespołu, który miałby w…przyszłym sezonie występować na zapleczu PKO Bank Polski Ekstraklasy!
Już w 4.minucie na bramkę Michała Antkowiaka niecelnie uderzał Maciej Mas. W kolejnych minutach trwał napór częstochowian. Swoje szanse na zdobycie bramki mieli chociażby dwukrotnie kapitan Skry – Przemysław Sajdak. Najpierw w 9.minucie po uderzeniu tego zawodnika piłkę bez problemu wyłapał golkiper Chojniczanki. Następnie w 21.minucie wychowanka angielskiego Lincoln City FC próbowali zaskoczyć ponownie kapitan “Skrzaków oraz Mateusz Winiciersz, jednak obydwie te próby nie znalazły drogi do bramki Chojniczanki.
W samej końcówce pierwszej części spotkania znów gospodarze dwukrotnie zagrozili bramce Michała Antkowiaka. Na pięć minut przed końcem na bramkę gości uderzał Jakub Niedbała, jednak po Jego bardzo mocnym uderzeniu piłkę na rzut rożny z najwyższym trudem sparował golkiper “Chluby Grodu Tura”. Na minutę przed zakończeniem regulaminowego czasu gry pierwszej części spotkania wyborną okazję do otwarcia wyniku miał Mateusz Winciersz. Jednak zawodnik gospodarzy nie trafił do bramki z…pięciu metrów! Chwilę później szansę na wpisanie się na listę strzelców miał Wojciech Szumilas, jednak uderzenie wychowanka MKS-u Lędziny obronił Jakub Rajczykowski. Na przerwę obydwa zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie ale ze wskazaniem na Skrę Częstochowa.
W drugiej części spotkania w 70.minucie meczu doszło do dość niecodziennej i bardzo kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym gospodarzy o której to sytuacji z pewnością będzie się sporo pisało. Arbiter główny Pan Sebastian Tarnowski z Wrocławia początkowo…podyktował rzut karny po faulu Mateusza Maćkowiaka na jednym z zawodników Chojniczanki.
Co prawda…goście wskazali już egzekutora “jedenastki” i był nim brazylijski napastnik Alef Miraildes Firmino dos Anjos “Alef Firmino”, który już trzymał piłkę w ręku aby za moment ustawić ją na jedenastym metrze i wykonać “egzekucję”. Jednak ku…olbrzymiemu zdziwieniu gości..arbiter główny po konsultacji z sędzią asystentem…postanowił anulować wykonanie rzutu karnego dla przyjezdnychi! Tym samym wychowanek São Paulo FC musiał obejść się smakiem.
W samej końcówce drugiej części spotkania obydwa zespoły miały po jednej dogodnej okazji do zdobycia gola. Najpierw w 82.minucie niecelnie główkował Maciej Mas. Następnie na siedem minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry drugiej części spotkania Jakuba Rajczykowskiego groźnym strzałem nie zdołał pokonać legitymujący się podwójnym paszportem – japońskim i włoskim, Hide Kengei Vitalucci.
Mimo, że do regulaminowego czasu gry drugiej połowy – arbiter główny Pan Sebastian Tarnowski z Wrocławia doliczył co najmniej sześć minut to nic już w tym spotkaniu się nie wydarzyło i tym samym Skra Częstochowa bezbramkowo zremisował z Chojniczanką Chojnice w spotkaniu otwierającym 25.Kolejkę drugiej ligi. Częstochowianie po tym meczu mają na swoim koncie 33.punkty. Gospodarze zanotowali trzeci z rzędu, ligowy mecz przed własną publicznością bez zdobytego gola!
Kolejne ligowe spotkanie drużyna częstochowskiej Skry rozegra w sobotę, 30.marca br. O godzinie 12:00 częstochowianie zmierzą się na wyjeździe z Radunią Stężyca. Ten mecz zostanie rozegrany na Arenie Radunia przy ulicy Abrahama 11. Obiekt w Stężycy posiada 950.miejsc i wszystkie są siedzące. W drużynie Raduni występuje dwóch byłych zawodników częstochowskiej Skry grających na pozycji pomocnika: 25-letni Patryk Mularczyk i Jego rówieśnik, Wojciech Słomka.
Ten pierwszy zawodnik w tym sezonie na boisku pojawił się czternastokrotnie (12 spotkań w drugiej lidze i dwa mecze w Fortuna Piłkarskim Pucharze Polski), natomiast drugi zawodnik w tym sezonie na boisku zameldował się również czternastokrotnie (trzynaście razy w rozgrywkach ligowych i jeden raz w Fortuna Piłkarskim Pucharze Polski). Spotkanie Raduni Stężyca ze Skrą Częstochowa pokaże “na żywo” w systemie PPV – Telewizja WP Pilot.
22.03.2024, g.19:00: Częstochowa (Miejski Stadion Piłkarski “Skra”):
KS Skra Częstochowa – MKS Chojniczanka Chojnice 0:0,
Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław). Żółte kartki: Wypart 21′ (faul), Kołodziejczyk 34′ (faul) – Szymusik 77′ (faul). Mecz bez udziału publiczności.
KS Skra Częstochowa: 76.Jakub Rajczykowski – 88.Tobiasz Kubik, 98.Filip Nawrocki, 2.Paweł Kucharczyk, 21.Olivier Wypart (82′ 5.Mateusz Bartosiak), 11.Mateusz Winciersz (56′ 15.Mateusz Maćkowiak), 25.Przemysław Sajdak (kpt), 77.Paweł Kołodziejczyk (82′ 23.Igor Ławrynowicz), 6.Mikołaj Łabojko, 16.Jakub Niedbała (71′ 26.Natan Dzięgielewski), 10.Maciej Mas.
Rezerwowi: 1.Jakub Hajda – 4.Kacper Gzieło, 9.Fabian Grzelka, 20.Olivier Kucharczyk, 22.Mateusz Kaczmarek.
Trener: Konrad Gerega.
MKS Chojniczanka 1930 Chojnice: 1.Michał Antkowiak – 54.Grzegorz Szymusik, 21.Jakub Goliński, 8.Tomasz Boczek (kpt), 80.Dominik Banach (67′ 26.Czesław Raburski), 79.Marcin Kozina (46′ 27.Hide Kengei Vitalucci), 34.Damian Nowacki, 7.Błażej Szczepanek, 10.Wojciech Szumilas (56′ 11.Alef Miraildes Firmino dos Anjos “Alef Firmino”), 91.Kacper Korczyc (46′ 77.Antoni Prałat ; 82′ 19.Sebastian Szczytniewski), 20.Valērijs Šabala.
Rezerwowi: 29.Damian Primel, 33.Dawid Lic – 40.Killian Benvindo, 98.Peter Kolesár.
Trener: Krzysztof Brede.
Autor: Przemysław Pindor
Foto: Grzegorz Przygodziński