Po trzydziestu godzinach podróży autokarem do Rzymu i wielogodzinnym przesuwaniu się w kilometrowej kolejce mogłem przystanąć na moment wreszcie naprzeciw ciała Człowieka, którego – choć nigdy osobiście nie spotkałem – znałem jak kogoś najbliższego. Kiedy został wybrany, ja byłem w takim wieku, że słabo orientowałem się kto to taki, ten “papież”. Ale już wtedy dla mnie jak i dla moich rówieśników, był absolutnym idolem, którego imię, nawet największy chuligan w klasie wymawiał z nabożnym szacunkiem. A za oknem szalał wtedy komunizm…
Podczas pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r. 4 czerwca Ojciec Święty złożył w darze Jasnogórskiej Matce Kościoła Złotą Różę. Została ona umieszczona po lewej stronie Cudownego Obrazu. To najwyższe odznaczenie papieskie zamierzał przekazać jeszcze Paweł VI. 5 czerwca Jan Paweł II poświęcił Salę Papieską oraz makietę i kamień węgielny pod budowę Domu Pielgrzyma, a na zakończenie wizyty w Częstochowie, 6 czerwca, udzielił błogosławieństwa blisko 3,5 miliona pielgrzymom oraz przekazał dary – medale i ornaty.
21 marca odbyło się walne zebranie członków CKM Włókniarz. Posiedzenie otworzył jednogłośnie wybrany na przewodniczącego zebrania prezes klubu Marian Maślanka. Po wyborze: Komisji Mandatowo-Skrutacyjnej oraz Komisji Uchwał i Wniosków, zarząd Włókniarza oraz Komisja Rewizyjna przedstawili sprawozdania z działalności klubu za rok 2004. Najwięcej zainteresowania wzbudziło sprawozdanie prezesa ds. finansowych Ryszarda Bożka, dotyczące finansów. Przychody zamknęły się kwotą 4 mln 431 tys. 689 zł., co przy wydatkach rzędu 4 mln 718 tys. 286 zł. spowodowało, że rok 2004 zakończono deficytem wysokości 286 tys. 578 zł.
Z nastaniem wiosny powraca temat wypalania traw. – W ciągu ostatniego tygodnia średnio blisko 50 razy dziennie wyjeżdżamy do tego rodzaju przypadków w całym powiecie częstochowskim – informuje nas młodszy kapitan Artur Olszewski, zastępca dyżurnego Komendy Miejskiej Straży Pożarnej.
22 marca w auli Instytutu Fizyki Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie odbyła się uroczystość wręczenia nagród uczestnikom konkursu na plakat “Fizyka wokół nas”.
Otyłość staje się plagą XXI wieku. W Stanach Zjednoczonych ponad 70 procent społeczeństwa cierpi na nadwagę. Sytuacja na tyle jest już tam groźna, że rząd przymierza się do wprowadzenia specjalnych programów do walki z nadwagą. Dotychczas Polakom wydawało się, że problem ten nas nie dotyczy, jednak badania naukowców z Gdańskiej Akademii Medycznej dowodzą, że połowa Polaków waży za dużo.
O tajemniczych dzwonach słyszałem wielokrotnie. Przed laty, jako dziecko, pamiętam jak dorośli opowiadali o niezwykłych inskrypcjach (runach lub znakach) które się na nich znajdują, dorosłym opowiadali za ich dzieciństwa inni starsi i tak od wieków.
Mówi Sławomir Krzysztofik, dyrektor Gimnazjum im. Jana Pawła II w Seceminie
“Kiedy 30 listopada 2003 r. nasze Gimnazjum w Seceminie otrzymało imię Wielkiego Polaka -Jana Pawła II, byliśmy niezwykle dumni z tego faktu. Społeczność szkolna miała odtąd za Patrona największy autorytet XX w. Był ktoś, kto pomagał kształtować nasze przekonania, postawy, system wartości, pomagał rozpoznać swoje powołanie.
Jan Paweł II “przyciągał” do siebie rzesze ludzi. Tłumy gromadziły się wokół jego osoby… Na pewno będą się gromadziły jeszcze wiele lat po jego odejściu. Będzie nam brakować Papieża Polaka – wielkiego człowieka. Straty nie da się wyrazić w słowach…..
Wspomina Zofia Kosińska z domu Witkiewicz, częstochowianka, emerytowana nauczycielka języka polskiego
Miałam to wielkie szczęście osobiście poznać Papieża. Kiedy byłam na drugim roku polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim (rok akademicki 1938/39), Karol Wojtyła rozpoczynał wówczas naukę na tym samym kierunku. Tak się złożyło, że mieliśmy wspólne wykłady i nawet ćwiczenia.
Wśród modlącej się ludności świata w intencji duszy śp. Jana Pawła II, nazajutrz po odejściu na wieczną wartę Wielkiego Polaka, w cichej, spokojnej dzielnicy Częstochowy: Bór Wypalanki, gdzie nie docierają kamery stacji telewizyjnych, wraz z ludźmi wiary parafii pw. Św. Jadwigi Śląskiej, podczas żałobnej mszy św. należny hołd Ojcu Świętemu oddały poczty sztandarowe organizacji kombatanckich oraz poczet Straży Pożarnej.
W Niedzielę 3 kwietnia, w Dolinie Miłosierdzia księży Pallotynów w Częstochowie odprawiona została Msza św. w intencji Ojca Świętego. Koncelebrował ją i homilię do wiernych wygłosił ksiądz arcybiskup metropolita częstochowski Stanisław Nowak. Poniżej zamieszczamy obszerne fragmenty kazania arcybiskupa.
Ostatnie chwile życia Papieża na ziemi to wielkie rekolekcje dla całego świata. W tym momencie jeszcze raz chciał całemu światu powiedzieć: jesteście mi braćmi. Ludzkość nie widziała takiej wspólnoty. Ludzkość nie widziała takiej śmierci, która stała się nową wiosną. Choć smutek i łzy, to jednak mocniejsza jest nadzieja, która przezwycięża śmierć. Kiedy Papież dowiedział się, że młodzież modli się pod oknami Pałacu Apostolskiego – “Poszukiwałem was a teraz przyszliście do mnie. Za to wam dziękuję”.
Ojciec Święty szczególnie z związany był z Jasną Górą i Częstochową. W trakcie swoich pielgrzymek do Polski sześciokrotnie odwiedzał klasztor paulinów, by choć przez chwilę uklęknąć przed Cudownym Obrazem Maryi.
Ostatnie chwile życia Papieża na ziemi to wielkie rekolekcje dla całego świata. W tym momencie jeszcze raz chciał całemu światu powiedzieć: jesteście mi braćmi. Ludzkość nie widziała takiej wspólnoty. Ludzkość nie widziała takiej śmierci, która stała się nową wiosną. Choć smutek i łzy, to jednak mocniejsza jest nadzieja, która przezwycięża śmierć. Kiedy Papież dowiedział się, że młodzież modli się pod oknami Pałacu Apostolskiego – “Poszukiwałem was a teraz przyszliście do mnie. Za to wam dziękuję”.
“Bogactwo naturalne jakim jest woda , jest najważniejszym
niezbędnym do życia surowcem na Ziemi .
Bez wody nie ma życia, ale ważna jest jej jakość,
a o tym decyduje człowiek.
Nie dbając o jakość wody , nie dba się o jakość własnego życia. ”
Temat ten wraca jak bumerang co kilka lat. Debatują nad nim politycy, piszą media. Niestety, reprywatyzacja sama w sobie stwarza silną pokusę dla nieuczciwych, bo przy przekształcaniu własności ogólnonarodowej w spółki akcyjne można zarobić krocie, a nadużycia często trudno udowodnić. Przykładem są afery prywatyzacyjne z: PZU, Orlenem, energetyką, hutnictwem. Spec-komisje działają, rozliczają, ale i tak nic z tego nie wynika.