W miniony weekend na drogach Częstochowy i okolic doszło do pięciu wypadków drogowych, w których jedna osoba zginęła, a dziewięć zostało rannych.
W piątek około godziny 17.00 w miejscowości Hutki, 56-letni mieszkaniec Radomska, kierując samochodem m-ki Opel Corsa, śmiertelnie potrącił przechodzącą poza przejściem dla pieszych 90-latkę.
Dwie godziny później w Częstochowie na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Wyzwolenia, 48-letni kierowca Forda nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z samochodem m-ki Ford Escort . W wyniku wypadku trzy osoby został y ranne.
W sobotę około godziny 10.30 w Kościelcu na DK-1, 47-letni Rosjanin kierujący samochodem m-ki Hyundai, nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i wjechał w stojącego na skrzyżowaniu VW Polo. W wyniku wypadku trzy osoby zostały ranne.
Tego samego dnia około godziny 18.00 w miejscowości Rzeki, 42-letni pieszy wszedł na jezdnię zza stojącego na poboczu pojazdu, wprost pod jadący samochód m-ki Seat Toledo.
W niedzielę około godziny 18.00 w Częstochowie na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego i Jasnogórskiej, 73-letni częstochowianin, kierując samochodem m-ki Seat Ibiza, nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z VW Golfem i Fordem Mondeo. W wyniku wypadku kierujący Fordem i pasażerka Seata doznali obrażeń ciała.
13 stycznia
CIENKI ZŁODZIEJ. Po godzinie 22.00 na policję zadzwonił właściciel Fiata Cinquecento, z informacją, że jego samochód właśnie ktoś kradnie. Według wstępnych ustaleń, złodziej upatrzył sobie zaparkowany przy ulicy Norwida samochód, za pomocą dopasowanego klucza dostał się do środka i po uruchomieniu silnika postanowił odjechać. Niestety, stan ponad 2 promili w wydychanym powietrzu pozwolił mu tylko na wjechanie w inny pojazd i ucieczkę. Patrolujący pobliski teren funkcjonariusze szybko zatrzymali rabusia. Znanemu policji 30-latkowi grozi do 5 lat więzienia. Cienko-cienko wyszła mu ta kradzież.
16 stycznia
DWÓCH NA JEDNEGO. Około godziny 21.30 na ulicy Bohaterów Katynia, dwóch mężczyzn napadło na idącego 23-letniego częstochowianina. Sprawcy przewrócili go na ziemię, zabrali telefon i pieniądze, po czym uciekli. Powiadomieni policjanci, podczas patrolowania pobliskich okolic, zatrzymali obu złodziei. Zarówno 25-letni Marcin M., jak i 34-letni Konrad D. byli już karani za rozboje. Obu grozi do 12 lat więzienia.
R