100-lecie Polski Wolnej – lipiec 1920 r.


30 czerwca 1920 roku prezydent Ministrów piątego już rządu od odzyskania przez Polskę niepodległości, Władysław Grabski, wygłosił w Sejmie exposée. Zapowiedział zgłoszenie trzech nowych projektów ustaw związanych z realizacją reformy rolnej: o Banku Rolnym, o przeznaczeniu 1 000 000 000 000 marek polskich na cele parcelacji i przymusowym wykupie ziemi przez Państwo.

 

 

Ta ostatnia ustawa nosiła nazwę o wykonaniu reformy rolnej i została uchwalona 15 lipca 1920 roku (Dz. U. R.P. nr 70, poz. 462). Ustawa przewidywała parcelację całej ziemi państwowej oraz parcelację ziemi wykupywanej przez państwo od właścicieli ziemskich, parcelację dóbr kościelnych, odszkodowanie za wywłaszczone majątki w wysokości połowy ceny rynkowej, możliwość uzyskania kredytu na zakup ziemi w wysokości do 75proc. wartości parceli, przyznanie ziemi przede wszystkim bezrolnym i małorolnym, przy czym pierwszeństwo przysługiwało inwalidom wojennym i robotnikom rolnym. Na koniec swojego wystąpienia z 30 czerwca 1920 roku prezydent ministrów Władysław Grabski, w związku z sytuacją militarną zaproponował powołanie Rady Obrony Państwa, która przejęłaby czasowo uprawnienia władzy ustawodawczej, czyli Sejmu. W jej skład mieli wchodzić: Naczelnik Państwa Józef Piłsudski, marszałek Sejmu Wojciech Trąmpczyński, prezydent Ministrów Władysław Grabski, trzech ministrów, 3 osoby wyznaczone przez Naczelnego Wodza, czyli Józefa Piłsudskiego oraz 10 posłów, po jednym z 10 ugrupowań sejmowych. Rada Obrony Państwa zebrała się już następnego dnia. 3 lipca 1920 roku Rada Obrony Państwa wydała odezwę rozpoczynającą się od słów „Ojczyzna w potrzebie”, wzywającą naród do odparcia najazdu. Odezwa zapowiadała utworzenie armii ochotniczej.

4 lipca 1920 roku siły czterech armii sowieckich i korpus kawalerii: XVI Armii Nikołaja Władymirowicza Sołłohuba podpułkownika armii Imperium Rosyjskiego, Absolwenta Sztabu Generalnego, XV Armii Augusta Iwanowicza Korka podpułkownika armii Imperium Rosyjskiego, absolwenta Akademii Sztabu Generalnego, IV Armii Jewgienija Nikołajewicza Siergiejewa podpułkownika armii Imperium Rosyjskiego, absolwenta Akademii Sztabu Generalnego, III Armii Władymira Sałamanowicza Łazariewicza podpułkownika armii Imperium Rosyjskiego, absolwenta Akademii Sztabu Generalnego i III Korpus kawalerii Gaja Dmitrijewicza Gaja chorążego armii Imperium Rosyjskiego wchodzących w skład Frontu Zachodniego pod dowództwem Michaiła Nikołajewicza Tuchaczewskiego porucznika armii Imperium Rosyjskiego, absolwenta Aleksandryjskiej Szkoły Wojennej w Moskwie przeszły do ataku. III Korpus kawalerii umieszczony był nad Dźwiną, IV Armia skoncentrowana była między Połockiem i granicą łotewską, XV Armia stacjonowała pod Połockiem, III Armia rozmieszczona była na północ od Borysowa, XVI Armia przekroczyła na Białorusi Berezynę i uderzyła na Mińsk. Razem siły sowieckie Frontu Zachodniego liczyły około 270 000 ludzi. Główne uderzenie na wojska polskie wykonała XV Armia pod dowództwem Augusta Iwanowicza Korka. Pochód wojsk sowieckich był imponujący: 12 lipca 1920 roku wojska sowieckie zajęły Wilno, 24 lipca 1920 roku Grodno. Wojsko Polskie cofało się na linię obronną wzdłuż rzek Bugu i Narwi. 27 lipca 1920 roku padła twierdza Osowiec, 28 lipca 1920 roku Sowiety zajęły Białystok, 30 lipca 1920 roku Suwałki, 31 lipca 1920 roku padła twierdza Brześć nad Bugiem, od 27 lipca 1920 roku trwała bitwa obronna z wojskami sowieckimi o Łomżę. Przez 27 dni ofensywy wojska Michaiła Nikołajewicza Tuchaczewskiego dotarły od rzeki Auty i rzeki Berezyny pod Łomżę, pokonując odległość 628 km.

Klęski Wojsk Polskich spowodowały, że prezydent Ministrów Władysław Grabski wyjechał na konferencję w Spa (5 lipca–16 lipca 1920 r.). Spotkanie przedstawicieli Ententy poświęcone było zasadniczo rozbrojeniu Niemiec i spłacie przez nich reparacji wojennych. W związku ze złożoną sytuacją międzynarodową na wschodzie Europy i prośbą prezydenta ministrów Polski o pośrednictwo państw zachodnich w konflikcie z Rosją Sowiecką, przedstawiciele Ententy wyrazili zgodę na wzięcie udziału w negocjacjach polsko-sowieckich. Premier Wielkiej Brytanii David Lloyd George w myśl trwałego sojuszu Anglii z Rosją Sowiecką budowanego od stycznia 1920 roku, 10 lipca 1920 roku zaproponował prezydentowi polskiego rządu następujące warunki: oddanie Litwie Wileńszczyzny, w której blisko 66 proc. ogółu ludności stanowili Polacy, podział Śląska Cieszyńskiego, w którym 55 proc. ogółu ludności stanowili Polacy, rezygnację z planowanego plebiscytu na terenie Spiszu i Orawy. Wielka Brytania gestem swojego premiera jeszcze bardziej upokorzyła Polskę, na mapie Galicji ręką prywatnego doradcy Davida Lloyd Georga, markiza Philipa Henry Kerra wyrysowała linię graniczną pozostawiającą Lwów, Stanisławów i Tarnopol oraz bogate w ropę naftową Zagłębie Borysławskie po stronie Rosji Sowieckiej. Linia ta funkcjonuje pod nazwą linia Curzona (od brytyjskiego ministra spraw zagranicznych lorda Georga Nathaniela Curzona, który taką linię graniczną oficjalnie zaproponował w swojej depeszy) i jest obecną granicą między Polską a Ukrainą. Była to rzecz niespotykana, bo Anglia, w myśl idei handlu z Rosją Sowiecką, nadała Sowietom ziemie, które dotychczas w granicach Rosyjskiego Imperium nigdy się nie znajdowały. Katastrofa dopełniła się dnia następnego, w niedzielę 11 lipca 1920 roku odbył się plebiscyt na Warmii i Mazurach, tylko 3,4 proc. ludności głosującej w tym plebiscycie opowiedziało się za Polską. W tym przypadku nie należy się jednak dziwić, ludność mieszkająca na terenach plebiscytowych Warmii i Mazur wolała głosować za administracją i państwem niemieckim, które były im znane niż za bolszewicką Polską, bo wiedziano, że klęska Polski jest tylko kwestią czasu.

Hojne propozycje Wielkiej Brytanii na konferencji w Spa w sprawie polskiej rozpatrywały najwyższe władze rosyjskich sowietów. Lew Trocki (właściwe nazwisko Lejba Dawidowicz Bronsztejn) i ludowy komisarz spraw zagranicznych Grigorij Wasilijewicz Cziczerin byli za przyjęciem prezentów od Anglii, szczególnie chodziło tu o Galicję Wschodnią z Lwowem, Tarnopolem, Stanisławowem i bogatym w ropę naftową Zagłębiem Borysławskim, mając na myśli przyszłe operacje wojskowe, dzięki którym zostały by zajęte Bukareszt, Budapeszt, Praga i Wiedeń. Jednak przywódcy rosyjskich sowietów Włodzimierzowi Iljiczowi Uljanowowi – Leninowi nie chodziło już o zajęcie Berlina, to jak sądził, było pewne po przejściu przez „trupa Polski” (cytat z jednego z transparentów sowieckich), ale zajęcie Paryża. W związku z tym bogaty dar Anglii Leninowi nie wystarczał, chciał, by Sowiety zajęły większą część Europy. Propozycja angielska została zatem odrzucona przez Komitet Centralny Rosyjskiej Partii Komunistycznej (bolszewików) w dniu 16 lipca 1920 roku. Zresztą w zamiarze dalszego podboju Europy korespondowały depesze komisarza frontu południowo-zachodniego Józefa Wissarionowicza Dżugaszwilego-Stalina, który pisał 24 lipca 1920 roku, że po zajęciu Lwowa wojska frontu południowo-zachodniego, po likwidacji Rumunii i zajęciu stolic europejskich wymienionych powyżej, mogą dojść nawet do Włoch. Zresztą już na etapie podboju Polski, w wyniku porozumienia między komunistami niemieckimi a rządem sowieckim, pod koniec lipca 1920 roku, znane były miejsca powołania republik sowieckich w Niemczech Wschodnich. Sowiety miały zostać utworzone w Królewcu, Tylży, Gdańsku, Wrocławiu, Szczecinie, Frankfurcie nad Odrą, Gliwicach i Stralsundzie. Pod koniec lipca 1920 roku znane też były warunki pokojowe jakie Rosja Sowiecka postawi Polsce: zrzeczenie się przez Polskę Wilna, Grodna, jak również Chełma i Siedlec, rozbrojenie polskiej armii i zwrot Rosji wszystkich wojennych wydatków. Polska musiała utworzyć rząd ludowy, który pozostawałby w sojuszu z rządem sowietów, okupacja sowiecka Polski miała trwać pięć lat i Armia Czerwona miała prawo wolnego przemarszu przez Polskę. Warunki pokojowe, można powiedzieć, dziwnie znajome dla obserwatora z czasów późniejszych. Wtedy, dla ludzi żyjących 100 lat wcześniej, oznaczało to bezwarunkową kapitulację i zdanie się na łaskę i niełaskę rosyjskich sowietów. W sprawie Śląska Cieszyńskiego, Spiszu i Orawy 28 lipca 1920 roku Rada Ambasadorów wydała następujące decyzje: Polska otrzymała 44proc. spornego terytorium z przewagą terenów rolniczych, poza terenem Polski w granicach Czechosłowacji pozostało 250 000 Polaków, w Spiszu Polska otrzymała 13 wsi, na Orawie tylko jedną wieś.

Rząd Władysława Grabskiego działający w czasie klęski na froncie wojennym, przegrywający na arenie międzynarodowej wszystko co można było przegrać, w tym słuszne marzenia do życia w swoim niepodległym jeszcze, jak to wyglądało państwie, musiał upaść. Następny rząd Rzeczypospolitej Polskiej, już szósty w ciągu niespełna dwóch lat od odzyskania niepodległości musiał powstać w oparciu o szeroką zgodę dwóch przeciwstawnych sił politycznych i społecznych w Polsce, ludowców i socjalistów. 24 lipca 1920 roku prezydentem Ministrów został niekwestionowany przez nikogo przywódca chłopów i partii Polskie Stronnictwo Ludowe – Piast Wincenty Witos i niekwestionowany przez nikogo przywódca socjalistów i partii Polska Partia Socjalistyczna Ignacy Daszyński jako jego zastępca, czyli wicepremier. Ta dwójka sprawowała władzę obok Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego w tym katastrofalnym dla naszej Ojczyzny okresie, w którym widziano już kres odrodzonej dwa lata wcześniej Polski.

Mimo zagrożenia ze wschodu w Częstochowie Rada Miejska podejmowała decyzje dotyczące funkcjonowania miasta. Uchwalono pożyczkę od skarbu państwa na organizację robót publicznych na 2 000 000 marek polskich. Podjęto decyzję o naprawie mostów na rzece Warta. Wydelegowano do komisji świadczeń wojskowych ławników Madalińskiego i Frankego. Postanowiono zakupić za pośrednictwem firmy „Siła i Światło” w Warszawie materiały elektrotechniczne za 6700 dolarów USA. Przyznano 23 000 marek polskich na dokonanie ekspertyzy stacji elektrycznych w Częstochowie. Podniesiono cenę prądu do 16 marek polskich za kilowatogodzinę, dla motorów cena prądu wynosiła 8 marek polskich za kilowatogodzinę. Uchwalono 30 000 marek polskich na zakup pomocy naukowych dla szkół. Uchwalono wniosek o pobieraniu opłaty za wynajmowanie pątnikom lokali w wysokości 50 marek polskich za rok. Powołano komisję kulturalno-artystyczną przy Magistracie miasta Częstochowy. Uchwalono 50 000 marek polskich na postawienie miejsc ustępowych dla pątników w Parku Staszica. Wreszcie na potrzeby armii jednorazowo zostały opodatkowane wszystkie okna w mieście Częstochowie. Za mieszkania składające się z dwóch pokoi z kuchnią podatek od jednego okna wynosił 5 marek polskich, za mieszkanie składające się z 3 pokoi i więcej, podatek od okna wynosił 10 marek polskich, za okno wystawowe w sklepach, bankach, instytucjach finansowych podatek wynosił 50 marek polskich. Podatek od lokatorów zbierał i wpłacał do kasy miejskiej właściciel domu. Niezebranie podatku pociągało za sobą egzekucję w podwójnej wysokości. Wreszcie ochotnikom do wojska, urzędnikom Magistratu, wypłacano pensje miesięczne i pół pensji na utrzymanie ich rodzin.

Jednak na porządku dziennym była pomoc ginącej Ojczyźnie. Mieszkańcy Częstochowy skupili się w różnych organizacjach: utworzono Ligę Antybolszewicką, Ligę Obrony Narodowej i Ludowy Komitet Niesienia Pomocy Armii. Zbierano książki dla rannych żołnierzy. Dziewczęta skupione w Polskim Młodocianym Czerwonym Krzyżu w Częstochowie, który był umiejscowiony w gimnazjum Wacławy Chrzanowskiej szyły bieliznę dla rannych żołnierzy, a pracowniczki Państwowego Urzędu Pośrednictwa Pracy i Opieki nad Wychodźcami codziennie przez dwie godziny, od 18.00 do 20.00, cerowały bieliznę dla rannych żołnierzy w Szpitalu Garnizonowym w Częstochowie. Zbierano broń, ofiary pieniężne i materialne dla żołnierzy. Prowadzono kwesty uliczne na potrzeby żołnierzy polskich. Wreszcie uczniowie klas 6, 7 i 8 Gimnazjum Państwowego im. Henryka Sienkiewicza, Gimnazjum Wincentego Szudejki i Gimnazjum Związku Zawodowego Nauczycielstwa Polskiego podjęli decyzję o służbie wojskowej. W ten sposób klasy 6, 7 i 8 wyżej wspomnianych gimnazjów miały być zamknięte aż do powrotu młodzieży męskiej do ław szkolnych. Prowadzono nabór do Armii Ochotniczej, na czele której stanął generał broni Józef Haller, w jej szeregach mieli znaleźć się żołnierze od 17. do 42. roku życia, a oficerowie do 50. roku życia. Piętnowano przypadki unikania poboru do wojska, szczególnie bliskie poborowym narodowości żydowskiej, w dość nikłym stopniu identyfikujących się z państwem polskim. Szczególnie popularne było chowanie się w miejscach trudno dostępnych, np. w piwnicach w beczkach.

Wreszcie 14 lipca 1920 roku wystosowano apel do mieszkańców Częstochowy o wywieszenie flagi polskiej i flagi francuskiej w związku z przypadającym na ten dzień Świętem Narodowym Francji. Dzień później, w niedzielę 15 lipca 1920 roku urządzono Święto Armii Ochotniczej i Obchód Grunwaldzki w Częstochowie. O godzinie 10.00 pochód ruszył z Nowego Rynku na Jasną Górę. Przodem kroczyły oddziały wojskowe, dalej postępowali poborowi Armii Ochotniczej z kokardkami biało-czerwonymi, dalej policja, przedstawiciele miasta, cechy, instytucje, szkoły, dzieci z ochron, wreszcie ludność miasta. O 10.30 odbyła się procesja, na szczycie kaplicy Matki Boskiej odbyła się msza, przeor Klasztoru Jasnogórskiego ojciec Piotr Markiewicz wygłosił podniosłą mowę. Po nabożeństwie pochód ruszył na plac ratuszowy, gdzie odbyła się defilada wojskowa. O 14.00 na dziedzińcu gimnazjum państwowego im. Henryka Sienkiewicza z funduszy miejskich odbyło się przyjęcie dla ochotników i żołnierzy garnizonu. Przyjęcie przygotowane było na 1000 osób, każdy z żołnierzy otrzymał funtową bułkę (0,45 kg), porcję kiełbasy, 10 sztuk papierosów i piwo. Po południu w Alejach i parku jasnogórskim przygrywały orkiestry.

Takie imprezy, wspólna działalność na rzecz wojska były potrzebne, budowały poczucie wspólnoty narodowej i państwowej, pamiętano bowiem, że: „Idzie nad Polskę groza pożarów i mordu. Zgraja podpalaczy bez sumienia, gwałcicieli i morderców bez czci, zbliża się ku granicom kraju naszego. Wytężcie słuch! Już ryk azjatyckich barbarzyńców słychać, otwórzcie oczy – już niebo łunami płonie”.

Robert Sikorski

fot. Zbiory Zbigniewa Biernackiego

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *