Częstochowski radny Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Janus, 3 grudnia br., jako osoba ze statusem pokrzywdzonego, złożył do Sądu Rejonowego w Częstochowie, Wydziału III Karnego, za pośrednictwem Prokuratury Rejonowej „Północ”, zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania w sprawie podrobienia na kartach zgłoszeniowych podpisów kandydatów na ławników.
Przypomnijmy. Radny Krzysztof Janus był członkiem specjalnego zespołu ds. zaopiniowania kandydatów na ławników do sądów powszechnych, których listopadzie tego roku Rada Miasta wybrała na kolejną czteroletnią kadencję. Do zaopiniowania było ponad dwieście wniosków, Rada Miasta wybrała 64 osoby. Radny Janus po pierwszym posiedzeniu zespołu wnikliwie przejrzał teczki kandydatów i dopatrzył się nieścisłości. – Zauważyłem, że w teczkach osób rekomendowanych przez mieszkańców dużo podpisów jest sfałszowanych. Na przykład na jednej liście było ośmiu wpisanych „Kowalskich” z trzech różnych miejsc zamieszkania i podpisy tych osób były wykonane jedną ręką, i były podobne. Podpisanie się za kogoś jest naruszeniem prawa, dlatego postanowiłem sprawę zgłosić do Prokuratury – mówił nam w sierpniu br. Krzysztof Janus.
Doniesienie do Prokuratury w Częstochowie o możliwości dokonania przestępstwa w sprawie sfałszowania podpisów na listach kandydatów na ławników sądowych złożył 24 lipca 2015 roku. 9 sierpnia był w tej sprawie przesłuchiwany przez policję, która prowadziła śledztwo. Gdy w sierpniu br. pisaliśmy o sprawie rzecznik Prokuratury w Częstochowie Tomasz Ozimek poinformował nas, że postępowanie odbywa się bez nadzoru Prokuratury, zgodnie z nową ustawą, która mówi iż od 1 lipca 2015 r. policja może prowadzić dochodzenie z wyłączeniem prokuratora. Rzecznik prasowy częstochowskiej Policji podinspektor Joanna Lazar powiedziała nam wówczas, że śledztwo zostało wszczęte z artykułu 270 i prowadził je wydział do walki z przestępczością gospodarczą.
Ponieważ śledztwo umorzono, radny Janus wniósł do Sądu zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania z wniesionego przez niego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa zafałszowania podpisów i przekazanie sprawy do dalszego prowadzenia przez Prokuraturę, by skierować akt oskarżenia przeciwko osobom winnym popełnienia tego przestępstwa. Swój wniosek motywuje między innymi wypowiedzią przewodniczącego Rady Miasta Zdzisława Wolskiego, który podczas sesji, 29 października 2015 roku, oświadczył, że sprawa doniesienia radnego Janusa jest umorzona. – To nie odpowiadało prawdzie, ponieważ w tym dniu – jak wynika z akt sprawy – Przewodniczący Wolski był przez kilka godzin przesłuchiwany w charakterze świadka przez funkcjonariusza Policji Dariusza Antczaka. A sprawa z mojego doniesienia toczyła się dalej, dlatego teraz wnoszę o uchylenie zaskarżonego postanowienia i nakazanie dalszego prowadzenia dochodzenia, zwłaszcza że policja – z informacji jakie posiadam – nie przeprowadziła dowodu w opinii grafologa celem zweryfikowania autentyczności podejrzanych podpisów, wychwyconych podczas kontroli – wyjaśnia radny Janus. Jak dodaje, pomimo wielokrotnych interwencji na Policji i w Prokuraturze „Północ” nie umożliwiono mu dostępu do akt sprawy. – Wybory na ławników zostały przeprowadzone sprzecznie z obowiązującymi przepisami prawa i uchwała Rady Miasta winna być z mocy prawa uchylona – podsumowuje Krzysztof Janus.
UG