0556 / nr 26 / 2002-07-04
Wywiad z dyrektorem Punktu Charytatywnego na Jasnej Górze o. paulinem Bogumiłem Schabem
– Już od 10 lat zajmuje się ojciec ludźmi bezdomnymi, bezrobotnymi, odrzuconymi przez los. Czy można się przyzwyczaić do coraz większej biedy i nędzy, do rosnących obszarów nieszczęścia?
– Bieda, poczucie bezradności obezwładnia i paraliżuje. Odbiera nadzieję, “oblepia” niejako człowieka apatią i przerażającą zgodą na wszystko. Przez te 10 lat stałem się coraz bliższy biedzie i nędzy. Coraz większego spustoszenia czynionego w polskich rodzinach w majestacie nieludzkiego prawa i “rządów pieniądza” bez sumienia. Z roku na rok noszę w sobie coraz większe cierpienie, ich cierpienie i coraz goręcej modlę się o dar wytrwania i cierpliwości. Przed 10 laty w tym punkcie spotykałem 20-25 ludzi potrzebujących pomocy. Dziś, co piątek, przychodzi tu 250-300 osób. A każdego dnia tylko po chleb średnio po sto ludzi. To przerasta ludzkie wyobrażenie i wytrzymałość, ale nie przerośnie wiary.
To chrześcijański obowiązek. A szczególnym posłannictwem w tym dziele obdarza nas Bóg. To są wybory Stwórcy. Dlatego dobro i miłość wzajemną należy pielęgnować, co dnia ożywiać, “odtwarzać” w sercu i duszy.
0556 / nr 26 / 2002-07-04
Myśliwi naszego Okręgu mają kolejny rok za sobą, który, przypomnijmy, trwa w Polskim Związku Łowieckim nie od stycznia do końca grudnia, ale od 1 kwietnia do 31 marca. Minęło wystarczająco dużo czasu, by owe 12 miesięcy w kołach łowieckich podsumować, co też się zresztą stało. Już zwyczajowo, dzięki uprzejmości łowczego okręgowego, Czytelnicy “Częstochowskiej” mogą przyjrzeć się zbiorczemu zestawieniu.
0556 / nr 26 / 2002-07-04
Faktu tego nie zmienia ani wywalenie dużych pieniędzy z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na kolejny program turystycznego zagospodarowania Jury (plan wojewody śląskiego), ani organizowanie kolejnych masowych imprez (strzelania do zamku w Olsztynie). Nie pomoże także druk kolejnych ton kolorowych folderów, ani wykorzystanie nowocześniejszych form promocji w internecie, na płytach CD, w postaci filmów telewizyjnych.
0556 / nr 26 / 2002-07-04
29 i 30 czerwca w kompleksie pałacowo – parkowym w Koszęcinie odbył się wielki piknik artystyczny – święto Zespołu Pieśni i Tańca “Śląsk” im. Stanisława Hadyny.
“Święto Śląska” organizowane w rocznicę utworzenia zespołu stanowi równocześnie okazję spotkania i prezentacji różnych form artystycznych. Wydarzenie uczcili swoją obecnością notable, ludzie władzy, biznesu, kultury, parlamentarzyści, byli członkowie zespołu i inne znane osobistości.
0556 / nr 26 / 2002-07-04
Pod koniec czerwca w Zarządzie Regionu częstochowskiej Solidarności odbyły się wybory nowego przewodniczącego. Do objęcia schedy po ustępującym z tej funkcji Tomaszu Michałowskim kandydowali: Ryszard Chochliński, Marek Wójcik i Mirosław Kowalik. Członkowie prezydium ZR – na 82 stawiło się aż 77 – największym zaufaniem obdarzyli Mirosława Kowalika, który uzyskał aż 39 głosów. Jego kontrkandydaci otrzymali odpowiednio: Chochliński 8, Wójcik 25 głosów.
Mirosław Kowalik – nowy przewodniczący Zarządu Regionu Solidarności w Częstochowie ma 44 lata, jest żonaty, ma jedno dziecko (syna, który ukończył właśnie gimnazjum). Z wykształcenia jest technikiem mechanikiem. Pracuje w zakładach Astra-Zenith. Interesuje się elektroniką. Lubi słuchać muzyki: rockowej, popowej i klasycznej. Ulubiona melodia, to piękny motyw z filmu “Ojciec chrzestny”.
0556 / nr 26 / 2002-07-04
Opowieści o tym, że od marihuany nie można się uzależnić należy włożyć między bajki. Ostatnio pojawiło się jeszcze większe zagrożenie – dealerzy wprowadzili na rynek marihuanę z domieszką heroiny.
0556 / nr 26 / 2002-07-04
Rozpoczęły się egzaminy wstępne na wyższe uczelnie. W dalszym ciągu największą popularnością wśród młodzieży cieszą się uczelnie państwowe. Tam ilość kandydatów na jeden kierunek przekracza nierzadko 10 osób na jedno miejsce. Szkoły prywatne, nawet te, nie odbiegające poziomem od powszechnych (chyba, że wysokością czesnego – ponad 1.000 zł za semestr), skutecznie odstraszają przede wszystkim uboższych rodziców. Wypróbowane, z doświadczoną bazą wykładowców i – co najważniejsze – nie tak drogie uczelnie państwowe przeżywają więc oblężenie, chociaż w dużej mierze wpływ na taki stan rzeczy ma fakt, iż tegoroczni maturzyści pochodzą z wyżu demograficznego.
0555 / nr 25 / 2002-06-27
Czy jeden z największych talentów w polskim żużlu może przenieść się do Częstochowy? Sam Janusz Kołodziej nie mówi “nie”.
0555 / nr 25 / 2002-06-27
Po kilku upalnych dniach, podczas których słupek rtęci wskazywał ponad 30 stopni nadmiar wody nie tylko nie przerażał, ale wręcz każdej ochłody domagały się rozpalone ciała mieszkańców naszego regionu. Odmiennego zgoła zdania są właściciele kilkunastu posesji przy ulicy Głównej w Częstochowie. Z przerażeniem spoglądają na prognozy pogody zapowiadające deszcze. – Ta ulica miała być uporządkowana już bardzo dawno temu. Gdy tylko trochę popada deszcze nie ma mowy o przejściu po chodniku wzdłuż drogi. Woda stoi po kostki, a przejeżdżające samochody chlapią błotem we wszystkie strony – mówi Ryszard G., mieszkaniec domu przy ulicy Głównej. Jadąc w kierunku znanej wszystkim częstochowianom tapetowni, na wysokości remizy strażackiej kilkusetmetrowy odcinek od niepamiętnych czasów zawsze pokryty jest wodą.
0555 / nr 25 / 2002-06-27
Co szósty Polak ma ponad 60 lat, a prognozy wskazują, że za trzydzieści lat, co trzeci mieszkaniec naszego kraju będzie w tym wieku. Składa się na to przedłużenie życia ludzkiego i stały spadek przyrostu naturalnego. Powstaje zasadnicze pytanie, o jakość życia coraz liczniejszej rzeszy Polaków w wieku emerytalnym. Na to i wiele innych pytań próbowali odpowiedzieć pracownicy socjalni w czasie II Ogólnopolskiej Konferencji tej grupy zawodowej pod hasłem “Starość w strategiach rozwiązywania problemów społecznych”.
0555 / nr 25 / 2002-06-27
Centrum miasta. Obok lodowisko i basen, vis a vis znany supermarket, czasem cyrk, bądź wesołe miasteczko. Nieopodal Pałac Ślubów i dawny Urząd Wojewódzki. Dom Księcia. Jeden z najpiękniejszych budynków w Częstochowie.
Lokatorzy raczej nie pracują. Może by i chcieli, ale nie bardzo mają gdzie. Ci, którym udało się znaleźć pracę, zarabiają niewiele. Wiązanie końca z końcem, to ich codzienność. Po podwórku gania gromada dzieci, w różnym wieku. Są małe i bardzo małe, są też zupełnie duże, nastolatki. Na komunię nie dostają górskich rowerów, ani komputerów. Latem nie wyjeżdżają z rodzicami ani do Włoch, ani do Hiszpanii. Nie jadą na kolonie do Rabki. Nie stać ich na to. Nikt o tym nawet nie myśli.
W 1996 roku w Domu Księcia otwarto świetlicę socjoterapeutyczną. Czynna jest od poniedziałku do piątku, od 15.00 do 19.00. Dzieci przychodzą tam, żeby odrobić lekcje, porozmawiać, czasem pobawić się, znaleźć pomoc. Jest ich około pięćdziesięciu.
Gazeta Częstochowska to renomowane źródło informacji, które dostarcza aktualne wiadomości, artykuły i analizy dotyczące różnorodnych tematów związanych z Częstochową i okolicami. Dzięki swojej wszechstronności i solidnemu dziennikarstwu, gazeta ta zyskała zaufanie czytelników i stała się nieodłączną częścią lokalnej społeczności.
Informacje dostępne w gazecie w Częstochowie obejmują szeroki zakres tematów, takich jak kultura, edukacja, ekologia, sport, felieton. Dzięki starannemu dziennikarstwu i zespołowi doświadczonych redaktorów gazeta dostarcza czytelnikom wiarygodne i rzetelne informacje.
Jeśli chodzi o informacje z Częstochowy, istnieje wiele różnych źródeł, które dostarczają najnowsze wiadomości z tego regionu. Od lokalnych gazet, portali internetowych, aż po stacje telewizyjne
i radiowe, mieszkańcy Częstochowy mają szeroki wybór, jeśli chodzi o śledzenie bieżących wydarzeń i informacji dotyczących ich miasta.
Dzięki różnorodnym kanałom medialnym, mieszkańcy Częstochowy mają możliwość wyboru, które źródło informacji najlepiej odpowiada ich preferencjom i potrzebom. Lokalne gazety, takie jak Gazeta Częstochowska, oferują dogłębne artykuły, wywiady z lokalnymi liderami i ekspertami oraz relacje
z ważnych wydarzeń społecznych i kulturalnych.
Gazeta w Częstochowie, podobnie jak inne lokalne media, kontynuuje swoje istnienie i rozwija się, dostosowując się do zmieniających się potrzeb czytelników. Dzięki profesjonalizmowi i zaangażowaniu te źródła informacji odgrywają kluczową rolę w demokratycznym społeczeństwie, zapewniając transparentność i rzetelność informacji oraz budując więzi w lokalnej społeczności.