W ostatnią niedzielę października miał miejsce w Kaplicy Różańcowej na Jasnej Górze pokaz filmu „Prawdziwie spadała z nieba”.
Zainteresowanie filmem było duże. Sala szczelnie zapełniła się jeszcze przed projekcją. Z pewnością dużą w tym zasługę miał fakt obecności na projekcji reżysera i autora scenariusza filmu Zdzisława Sowińskiego, którego częstochowianie znają i cenią. Organizatorem spotkania był wespół z klasztorem Ojców Paulinów, częstochowski oddział Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana. Zarówno gospodyni wieczoru, prezes częstochowskiego Civitas Christiana Izabela Tyras, jak sam reżyser, mówili, że film jest dokumentalnym zapisem idei i powstania Wotum Narodu Polskiego Koron i Sukni – Wdzięczności, Miłości, Cierpienia i Nadziei. Oczywiście. To jest tematem zasadniczym. Jednak po obejrzeniu filmu, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że może takie było założenie autora, jednak „wyszedł” mu film o nas, o Polakach. Wielu zarzuci mi, że uogólniam. Trudno, wolno mi. Tekst jest w końcu moją opinią. Jednak czy ten film mógłby powstać gdyby nie było milionów ludzi, którzy z ogromną wiarą w orędownictwo i miłość Bożej Matki z wdzięczności, szacunku, z miłości wreszcie oddawali Jej przez wieki, co mieli najcenniejsze? Czy p. Mariusz Drapikowski – artysta o niespotykanym talencie i wyobraźni, sprostałby zadaniu wykonania sukni dla Matki Bożej Jasnogórskiej, gdyby nie jego wiara? To wszystko by się po prostu nie wydarzyło, więc i filmu by nie było…
Kiedy słucham rozmów i opowieści zapisanych okiem kamery –na Jasnej Górze, w pracowni artysty, wśród pielgrzymów zdążających do Jasnogórskiego Sanktuarium – czuję wielką nadzieję, że choćby nie wiem, jak bardzo starali się różni domorośli rewolucjoniści, choćby wykrzykiwali nie wiem, jak obrazoburcze hasła, nie zdołają zniszczyć w Polakach wiary. Ona jest w nas, może czasem zbyt ukryta, nierozpoznana, ale przecież wystarczy spojrzeć w oczy Matki – nawet „spod chóru” – żeby ją odnaleźć. To piękny film, dający nadzieję, będący przesłaniem dla następnych pokoleń. To obraz o nas i naszych czasach. O wielkiej odpowiedzialności i mądrości Stróżów Jasnogórskiego Sanktuarium. Panie Zdzisławie, zrobił Pan piękny, wzruszający i bardzo nam potrzebny film! Bóg zapłać!
Przeor Jasnej Góry o. Roman Majewski na okładce płyty filmu napisał: „Film opowiada o tym jak powstawał materialny wyraz bezgranicznego zawierzenia Maryi. Jest też dowodem na to, że na częstochowskiej Jasnej Górze wszystko służy Królowej Polski, a przez Nią wszystko poddane jest Jezusowi. Film ten, jest też podziękowaniem dla tych wszystkich, dzięki którym powstało to niezwykłe Wotum. Bo rzeczywiście niezwykła jest miłość i wiara Polaków oraz dary, które od wieków składają Matce Bożej Częstochowskiej”.
Płytę DVD z filmem „Prawdziwie spadła z nieba” można zakupić w niektórych punktach na Jasnej Górze.
AD