Podczas ostatniej sesji Rady Miasta radni zajęli się projektem uchwały w sprawie godzin otwarcia placówek handlowych na terenie miasta w dni wolne od pracy autorstwa Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Projekt, choć budził zdecydowany sprzeciw radnych SLD i nie znalazł przychylności w gronie radnych “Wspólnoty” od początku zyskał miano projektu kompromisowego, ponieważ dopuszczał możliwość handlu w niedziele, jednak ograniczał czas otwarcia sklepów do godzin dopołudniowych. Ponadto uwzględniał specyfikę pielgrzymkowo – turystyczną Częstochowy, co znalazło odzwierciedlenie w jednym z paragrafów uchwały, który stwarzał możliwość handlu w strefie płatnego parkowania w centrum i okolicach Klasztoru w czasie świąt i uroczystości miejskich i na Jasnej Górze. Uchwała miała natomiast wprowadzić zakaz handlu w czasie świąt państwowych i kościelnych, takich jak: pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy, Boże Ciało i 11 Listopada.
Radni Prawa i Sprawiedliwości przekonywali, że gmina Częstochowa wreszcie powinna wypełnić obowiązek uregulowania tego problemu. “Obecnie obowiązująca uchwała określa jedynie minimum czasu otwarcia placówek handlowych – mówił podczas sesji radny Ireneusz Gębki z PiS. – Tak sformułowane prawo urąga nam, radnym, odpowiedzialnym również za losy częstochowskich handlowców, których praw powinniśmy bronić a nie utrzymywać regulacje prawne, nakazujące im minimalny czas pracy.”
Radni SLD ostro krytykowali pomysł PiS – u. “To prawo jest wadliwe, trzeba przygotować lepszy projekt, a najlepiej niech zajmą się sprawą parlamentarzyści” – dowodził radny Wiesław Wiatrak nawet po tym jak wnioskodawcy usunęli z projektu najbardziej kontrowersyjne zapisy uchwały.
Ostatecznie projekt przepadł, jednak ciekawie rozłożyły się głosy radnych. Za, było czterech radnych PiS, przeciw – trzynastu radnych z SLD, natomiast wstrzymało się od głosu i tym samym przypieczętowało odrzucenie uchwały dziewięciu radnych “Wspólnoty” i były radny PiS – Pis, Henryk Pinis. Od głosu wstrzymał się również radny Henryk Kowalski, który niedawno opuścił klub SLD. Zaraz po sesji poprosiliśmy o komentarz wnioskodawcę, radnego Artura Warzochę (PiS). “Mogę wyrazić jedynie ubolewanie, bo prawica przegrała ważną sprawę, mając na sali taktyczną przewagę. Widać, że przez naszą radę zaczynają przebiegać jakieś nowe podziały doktrynalne i ideowe” – skwitował radny Warzocha.
UG