Toastmasters International to międzynarodowa organizacja, której celem jest krzewienie umiejętności przemawiania i przewodzenia.
Swymi korzeniami sięga roku 1924, kiedy w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych powstał pierwszy taki 20-osobowy klub. 80 lat później do organizacji należało ponad 9 tys. klubów w ok. 90 państwach. Pierwsze polskie zrzeszenie powstało 1 lipca 1994 r. w Warszawie. W naszym kraju funkcjonuje ich obecnie 11 w 9. miastach (Katowice, Warszawa, Szczecin, Bydgoszcz, Kraków, Łódź, Poznań, Wrocław, Częstochowa). Istotą spotkań są kilkuminutowe przemówienia członków i ich oceny oraz przemówienia improwizowane. Do naszego miasta pomysł ten przywędrował w marcu 2010 r. za sprawą Roberta Kowalczuka, 36-letniego specjalisty ds. wizerunku i Public Relation, trenera szkoleniowego, psychoterapeuty, a obecnie również prezesa częstochowskiego Klubu Toastmasters. Poprosiliśmy pana Roberta o przybliżenie idei powołania Klubu.
Dlaczego zdecydował się Pan założyć Klub Toastmasters w Częstochowie?
– Byłem z kilkoma znajomymi w paru klubach w Polsce, widziałem jak to wyglądało. Idea nam się spodobała, więc pomyślałem, że warto byłoby zachęcić do takiej działalności innych, dlatego stworzyłem ten klub w Częstochowie. Działamy od 18 marca tego roku.
Czy w naszym mieście istnieją organizacje o podobnym charakterze?
– Nie, do tej pory jesteśmy jedynym klubem o takim profilu.
Jaki jest główny cel tej działalności?
– Mamy dwa priotytety, pierwszy to nauka sztuki przemawiania, czyli lekkości mówienia, wyrażania swoich myśli, płynność wypowiedzi, drugi – to nauka przewodzenia, przywództwa służąca głównie ludziom, którzy zajmują się kierowaniem ludźmi, zespołami. Kluby idą tymi dwoma nurtami, jednak drugi z nich jest rzadziej stosowany w Polsce. Zarówno u nas w Częstochowie, jak i w innych polskich klubach dominuje nastawienie na sztukę przemawiania.
Czy w Częstochowie jest zapotrzebowanie na takie kursy, spotkania?
– Zapotrzebowanie jest duże, bardzo wielu ludzi kontaktuje się ze mną, przychodzi na spotkania. Jednak stałych członków wciąż nie jest dużo, ponieważ ludzie nie mają zbyt wiele czasu na aktywność poza pracą i domem.
Ilu jest obecnie członków?
– Grupa liczy ok. 10 członków stałych, a dodatkowo na spotkania przychodzą goście i mniej więcej po 3-4 razach podejmują decyzję, czy chcą należeć do klubu. Abyśmy mogli zostać zarejestrowani jako organizacja, musimy mieć co najmniej 20 stałych członków. Klub powstał niedawno, więc mamy jeszcze na to czas.
Przynależność do klubu jest darmowa, czy płatna?
– Obecnie członkostwo jest bezpłatne, jeśli będziemy działać jako pełnoprawna organizacja, przynależność za okres pół roku kosztować będzie ok. 120-140 zł. Składki odprowadzane będą do fundacji w Stanach Zjednoczonych. Teraz działamy jak fundacja, nikt z nas na tym nie zarabia, każdy poświęca swój czas na spotkania i treningi zupełnie dobrowolnie.
Do kogo skierowana jest oferta klubu? Kto pojawia się na spotkaniach?
– Jesteśmy otwarci na wszystkich, którzy ukończyli 18. rok życia. Przychodzą do nas uczniowie, studenci, ludzie wykonujący najróżniejsze zawody, od menagerów dużych firm po „zwykłych” pracowników, którzy umiejętność przemawiania chcą posiąść na użytek prywatny. Swą ofertę kierujemy do wszystkich tych, którzy chcą się kształcić, stale doskonalić, inwestować w siebie.
Jakie są etapy członkostwa?
– Członkowie dzielą się na gości i Toastmasterów, czyli członków klubu. Uczestnictwo w spotkaniu do niczego nie zobowiązuje. Można przyjść na nie bez zapowiedzi i bez opłat. Osoba ta nazywana jest gościem i zazwyczaj obserwuje przebieg spotkania oraz bierze w nim niewielki udział. Kiedy dana osoba staje się członkiem klubu, ma prawo do wygłaszania i oceniania przemówień, a także otrzymuje dostęp do materiałów edukacyjnych.
Na czym polega owy program edukacyjny?
– Jego podstawą jest podręcznik przedstawiający 10 projektów przemówień, m.in. „Ice break er” mający na celu przełamanie lodów, „Body Language” dotyczący mowy ciała, „Vocal Variety” (zróżnicowany głos), czy „Inspirational Speech” (mów, by inspirować). Ukończenie pierwszego podręcznika daje dostęp do kolejnych zaawansowanych podręczników traktujących np. o humorystycznym przemawianiu czy komunikacji w telewizji.
Jak często odbywają się spotkania i jak wygląda ich przebieg?
– Gromadzimy się co dwa tygodnie, w pierwszy i trzeci czwartek miesiąca. Przed każdym spotkaniem ustalamy role, temat dnia i słowo dnia, które wykorzystujemy w wypowiedziach. Spotkanie otwiera prezes. Toastmaster wieczoru prezentuje temat wieczoru, agendę (poszczególne funkcje, role, itp.). Później następuje 45-sekundowa autoprezentacja każdego z uczestników. Chronometrażysta mierzy czas wypowiedzi. Recenzent mowy przedstawia pierwszego mówcę i projekt, po wystąpieniu mówcy pozostali uczestnicy oceniają anonimowo jego wypowiedź. Czasami występuje też drugi mówca. Głosujemy anonimowo na najlepszą mowę wieczoru, po czym następuje sesja gorących pytań. To najbardziej stresujący moment całego spotkania, ponieważ nikt nie wie, kto będzie zapytany i jak brzmią pytania. Odpowiedzialna za nie osoba przygotowuje je pod kątem tematu dnia. Jest to 6-7 pytań, a czas odpowiedzi na każde z nich to 60 sekund. Tą część spotkania także kończy głosowanie na najlepszą odpowiedź. Później jest podsumowanie: raport funkcyjny oceniający mowy, raport funkcyjny gramatyka (osoby, która wymyśla słowo dnia, a także zwraca uwagę na poprawność wypowiedzi). Jest też kontroler płynności wypowiedzi. Na koniec główny oceniający wieczoru podsumowuje i omawia całe spotkanie.
Jakie efekty spotkań, treningów są widoczne? Czy ktoś nieśmiały, bojący się wystąpień publicznych może stać się mówcą?
– Efekty bardzo fajnie widać w skali czasu. Ktoś przychodzi na początku, ma na swoją prezentację 30-40 sekund i po 20 sekundach nie wie co powiedzieć, a po kilku miesiącach nie mieści się w wyznaczonym czasie. Ze spotkania na spotkanie wyraźnie widać, jak zwiększają się umiejętności uczestników. Każdego jesteśmy w stanie wyszkolić, przygotować do wystąpień publicznych i sprawić, że stanie się profesjonalnym Toastmasterem.
Jakie są plany klubu na najbliższą przyszłość?
– W najbliższej przyszłości chcemy zrobić dzień pokazowy dla osób z naszej grupy, jak i z zewnątrz, na ok. 200-400 osób, zwiększyć promocję klubu, będziemy uczestniczyć w rozmaitych warsztatach, konferencjach, spotkaniach. Planujemy też rozpocząć szkolenia dla organizacji studenckich.
Chciałby Pan zachęcić w jakiś sposób potencjalnych nowych członków klubu?
Jeżeli ktoś szuka nowych wrażeń, chce dowiedzieć się czegoś nowego, nie chce być przeciętnym szarym „Kowalskim” i zrobić coś więcej dla siebie i swojego rozwoju, może na początek przyjść do nas jako gość, bez zobowiązań i ocenić, czy jest to coś dla niego. Albo stanie się to jego pasją, albo po prostu przyda w życiu zawodowym, czy prywatnym.
Spotkania Stowarzyszenia odbywają się w klubie Iluzja przy Al.NMP 12b, klub ma też swój blog:
toastmasterscz-wa.bloog.pl
IZABELA WOŹNICKA