W sobotę (18 listopada) Exact Systems Hemarpol Częstochowa odniósł drugie zwycięstwo w sezonie 2023/2024 w Plus Lidze. Tego dnia podopieczni Leszka Hudziaka rywalizowali na swoim terenie z PGE GiEK Skrą Bełchatów, którą – pod bardzo długim boju – pokonali 3:1. MVP spotkania wybrano rozgrywającego Norwida, Byrona Keturakisa.
Choć inauguracyjnego seta korzystniej rozpoczęli goście (3:1 dla Skry), miejscowi szybko przystąpili do kontrofensywy. Tym samym częstochowianie przejęli inicjatywę, prowadząc 6:3. Jak się jednak okazało, jedynie na chwilę. Bełchatowianie bowiem natychmiast odpowiedzieli beniaminkowi najwyższej klasy rozgrywkowej, doprowadzając do wyrównania (7:7). Następnie trwała zacięta walka, a wynik oscylował w okolicach remisu. Przy stanie 23:23 najpierw w aut zaatakował Dawid Dulski, zaś potem w siatkę wpadł Rafał Sobański. Oznaczało to, że z wygranej w tej odsłonie cieszyli się gracze PGE GiEK Skry (25:23).
W drugiej partii po kilkuminutowej wymianie ciosów mieliśmy rezultat 2:2. Jednak gospodarze zyskali przewagę. Aż sześciokrotnie wynosiła ona nawet cztery „oczka” (9:5, 10:6, 11:7, 12:8, 13:9 oraz 16:12). Później przyjezdni zaczęli mocno deptać po piętach „Błękitno-Granatowym”. W końcu doszło do gry na przewagi. Jednakże, dzięki skuteczności Dawida Dulskiego i Damiana Koguta w końcowej fazie seta, częstochowskiej drużynie udało się tryumfować 27:25.
W trzecią odsłonę lepiej weszli zawodnicy zespołu Exact Systems Hemarpol. Na samym początku objęli oni prowadzenie (3:0), stopniowo je zwiększając. Niemal cały czas ekipa pod wodzą trenera Hudziaka kontrolowała to, co działo się na parkiecie. W końcówce na tablicy świetlnej było 24:20 na rzecz Norwida. Jednak do głosu doszli goście, którzy zmniejszyli stratę do jednego punktu (24:23). Później nastąpiła odpowiedź ze strony Bartłomieja Janusa, który udanym atakiem zakończył tego seta na korzyść teamu z Częstochowy (25:23).
Czwarta partia przebiegała już pod dyktando miejscowych. Dominowali oni praktycznie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Najlepiej świadczył o tym fakt, że tuż przed końcem odsłony, jak również całej potyczki, zawodnicy klubu z „Dziewiątką” w herbie mieli po swojej stronie aż dziesięć „oczek” przewagi (24:14). Bełchatowscy siatkarze, prowadzeni przez szkoleniowca Andrea Gardiniego, podjęli jeszcze rękawice, ale na w pełni odrobienie strat było już za późno. Ostatecznie w secie nr 4 drużyna z miasta „Świętej Wieży” ograła przeciwnika 25:19.
Kolejny mecz z udziałem Exact Systems Hermapol – również w Hali Sportowej Częstochowa – rozegrany zostanie w niedzielę (26 listopada). Wówczas Norwid podejmować będzie aktualnego brązowego medalistę mistrzostw Polski, Asseco Resovię Rzeszów. Batalia ta ma się rozpocząć o godzinie 17.30.
Exact Systems Hemarpol Częstochowa – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:1 (23:25, 27:25, 25:23, 25:19)
Exact Systems: Keturakis, Schmidt, Kogut, Janus, Sobański, Dulski, Takahashi (libero) oraz Borkowski i Bouguerra
Skra: Konarski, Lemański, Łomacz, Poręba, Aciobăniței, Lipiński, Diez (libero) oraz Wiktor Nowak, Kupka, Mateusz Nowak i Rybicki
Norbert Giżyński
Foto. Grzegorz Przygodziński