Uroczystości patriotyczne w LO im. R Traugutta
30 października 2008 roku w częstochowskim II Liceum imienia Romualda Traugutta odbyła się piękna, patriotyczna uroczystość odsłonięcia i poświęcenia tablicy ku czci absolwenta z 1936 roku – wówczas jeszcze Gimnazjum Męskiego im. Romualda Traugutta w Częstochowie – porucznika nawigatora Polskich Sił Powietrznych, kapitana RAF, Mariusza Wodzickiego.
Kapitan Mariusz Wodzicki, bohater walk powietrznych II wojny światowej, zginął śmiercią lotnika w nocy z 29 na 30 października 1942 roku, gdy – wykonując swój dziesiąty już lot do Polski – jego samolot rozbił się w południowej Norwegii, w okolicy Hellerem-Egersund. Kapitan Mariusz Wodzicki, kawaler Krzyża Srebrnego Orderu Wojennego Virtuti Militari, czterokrotnie odznaczany Krzyżem Walecznych, jest pochowany na cmentarzu wojskowym w Oslo.
Uroczystość w Traugucie zgromadziła, obok społeczności szkoły, wielu znakomitych gości. Posługę religijną sprawował i aktu poświęcenia tablicy dokonał arcybiskup częstochowski, ks. dr Stanisław Nowak. Ksiądz arcybiskup żartował, iż dotychczas ustępował księdzu biskupowi Antoniemu Długoszowi, jako Trauguciakowi, ale dzisiaj cieszy się, że może uczestniczyć w tak pięknej uroczystości.
Inicjatywa ufundowania i poświęcenia tablicy oraz zorganizowania stosownych uroczystości okazała się wspólnym, udanym dziełem rodziny śp. kpt. Mariusza Wodzickiego i dyrektora liceum Krzysztofa Ponchały.
Rodzinie kpt. Wodzickiego przewodził znany częstochowski polityk PO i przedsiębiorca, Bogusław Chatys, wykonawca wielu, najznamienitszych, częstochowskich inwestycji komunalnych. Przemawiając w imieniu rodziny kpt. Mariusza Wodzickiego, przewodniczący Chatys, nie kryjąc wzruszenia wyraził dumę i radość, a także wdzięczność dyrekcji liceum za współpracę przy organizacji uroczystości. Bogusław Chatys zadeklarował, iż przekaże, do szkolnej izby tradycji, pamiątki rodzinne po śp. kpt. Mariuszu Wodzickim.
Licznie przybyli, 30 października 2008 roku, do Liceum Traugutta częstochowscy parlamentarzyści. Przemawiając, posłanka Izabela Leszczyna z PO wskazała, iż „kolejni ministrowie zastanawiają się nad kryteriami, według których można oceniać szkoły i efekty pracy nauczycieli. Tymczasem nie ma ważniejszego i cenniejszego certyfikatu potwierdzającego, że szkoła jest naprawdę dobra, niż to, że jej absolwenci stają się bohaterami narodowymi i są dla nas wzorem do naśladowania”.
Absolwent Liceum Traugutta z 1975 roku, poseł Szymon Giżyński z PiS-u przypomniał, że bohaterskie czyny kapitana Mariusza Wodzickiego nie byłyby możliwe bez patriotycznego wychowania jakie otrzymał w polskim, przedwojennym gimnazjum, gdzie szczególnie kwitł kult, sędziwych już wówczas, weteranów Powstania Styczniowego. – Dla mojego pokolenia trauguciaków takim wzorcem osobowym byli żyjący jeszcze bohaterowie – weterani zwycięskiej wojny z Rosją w 1920 roku – konstatował poseł Giżyński.
Zebranym szczególnie wrył się w pamięć cytat z najwybitniejszego, obok Baracka Obamy, współczesnego polityka murzyńskiego – Nelsona Mandeli, który brawurowo przytoczyła posłanka Jadwiga Wiśniewska z PiS-u: „Każde pokolenie może być wielkie. Wasze też”.
Uroczystości ku czci kapitana Mariusza Wodzickiego sprawnie zorganizował i z przejęciem poprowadził – dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego im. Romualda Traugutta w Częstochowie, Krzysztof Ponchała.
/r./