W Ratuszu miała miejsce promocja książki częstochowskiego historyka Lecha Mastalskiego „Kadra dowódcza 7. Dywizja Piechoty. 1919-1939”. Jest to już czwarta książka tego autora, dotycząca częstochowskich aspektów wojskowości w naszym regionie.
W niedzielę 23 listopada swój pierwszy, historyczny mecz w II lidze futsalu rozegrali zawodnicy WLKS KMICIC ZŁOTE ARKADY AJD Częstochowa. Klub ten to nowa inicjatywa na mapie częstochowskiego środowiska piłkarskiego.
Uczestnicy Ligi 40-latków w Piłce Siatkowej rozegrali kolejną – piątą kolejkę spotkań. W najciekawszym meczu Eko-Star Grodzisko pokonało aktualnych mistrzów Gminę Mykanów dzięki czemu Eko–Star wyprzedził swoich niedzielnych rywali w tabeli, awansując na 2 pozycję. Na czele klasyfikacji bez straty punktu znajdują się Jagiellończycy, którzy w następnej kolejce zmierzą się z Gminą Mykanów.
Małgorzata Mizera-Króliszewska, częstochowska artystka oraz Marek Jargiło z Wronowa spod Lublina 21 listopada br. zaprezentowali swoje prace artystyczne w częstochowskiej Galerii Of-Art, przy Al. NMP 6.
Prace kilkudziesięciu członków Częstochowskiego Stowarzyszenia Plastyków im. Jerzego Dudy-Gracza pokazano 20 listopada br. na wystawie poświęconej patronowi Stowarzyszenia, w 10. rocznicę jego śmierci. W Ośrodku Promocji Kultury „Gaude Mater” można zaobserwować jak wielki artysta nieustająco inspiruje częstochowskich twórców.
W związku z kłamliwymi i oszczerczymi insynuacjami na temat mojej osoby, jakie w dniu wczorajszym i dzisiejszym pojawiły się na jednym z lokalnych portali internetowych „czestochowiak.info” i w periodyku o nazwie „Częstochowiak”, informuję co następuje:
Krzysztof Matyjaszczyk z SLD zlekceważył organizatorów i uczestników debaty prezydenckiej, przygotowanej przez Koło Politologów Akademii im. Jana Długosza. Nie przyszedł na spotkanie ze swoim kontrkandydatem na urząd prezydenta Częstochowy – Arturem Warzochą z PiS. W tym samym czasie w Ratuszu Matyjaszczyk oznajmiał mediom swój pakt z Platformą Obywatelską.
Jarosław Kaczyński, prezes partii Prawo i Sprawiedliwość, po raz drugi przyjechał do Częstochowy, by wesprzeć w wyborach na Urząd Prezydenta Częstochowy – Artura Warzochę, kandydata zjednoczonej częstochowskiej prawicy i środowisk patriotycznych.
500. rocznica Bitwy pod Orszą – 8 września 1514 roku – gdy 34-tysięczne siły polsko-litewskie, pod wodzą księcia Konstantego Ostrogskiego rozbiły w pył i praktycznie unicestwiły 80-tysięczną armię moskiewską czyniąc ten dzień jednym z największych w historii triumfów polskiego oręża – nie tylko krzepi serca, ale także skłania i obliguje do snucia historycznych wątków i paralel oraz wyciągania politycznych wniosków, do czego mocną podstawę stanowi uderzające podobieństwo – symboliki i kontekstów – między orszańską wiktorią i Bitwą Warszawską z 1920 roku.
15 spośród 28 nowo wybranych radnych pełniło tę funkcję w kadencji poprzedniej. W nowym składzie znalazło się dziesięciu radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości (trzech wybranych ponownie i siedmiu nowych), dziewięciu radnych będzie reprezentować Sojusz Lewicy Demokratycznej Lewica Razem (siedmiu ponownie wybranych i dwóch nowych), pięciu Platformę Obywatelską RP (trzech ponownie wybranych i dwóch nowych), i czterech z ugrupowania Mieszkańcy Częstochowy (dwóch ponownie wybranych i dwóch nowych).
Jako zwykła obserwatorka miejskiej sceny politycznej, a jednocześnie jako osoba związana zawodowo z prawem, jestem głęboko zdziwiony odwagą Prezydenta Matyjaszczyka, by wnioskować o warunkowe umorzenie postępowania karnego.
Pan Prezydent na konferencji prasowej tuż po wypadku stwierdził, że podda się wszelkim procedurom prawnym. Brawo – zachował się jak przystało na osobę publiczną, która chce być wiarygodna w oczach społeczeństwa, ale też by sobie rano spojrzeć w oczy.
Kończący swą kadencję prezydent Krzysztof Matyjaszczyk po raz drugi nie przybył na debatę wyborczą, organizowaną przez Koło Politologów przy Wydziale Nauk Społecznych Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie. To rażący przejaw lekceważenia mieszkańców, w tym młodych ludzi. Czyżby też Krzysztof Matyjaszczyk nie miał cywilnej odwagi stanąć twarzą w twarz z kontrkandydatem – Arturem Warzochą?
25 listopada 2014 r., na pięć dni przed drugą turą wyborów na urząd prezydenta Częstochowy, na Wydziale Nauk Społecznych Akademii im. Jana Długosza, przy ul. Zbirskiego, miała odbyć się debata prezydencka z udziałem dwóch kandydatów: Krzysztofa Matyjaszczyka z SLD i Artura Warzochy z PiS. Spotkanie musiało jednak zmienić swoją formę, ponieważ nie stawił się na nią obecnie urzędujący Krzysztof Matyjaszczyk. Kolejny raz, w ostatniej chwili, zrezygnował z merytorycznej konfrontacji. Tym samym swoją absencją sprowadził swoje przedwyborcze działania jedynie do kampanii wizerunkowej, czyli billboardowo-plakatowej, na co zwrócił uwagę jego kontrkandydat, Artur Warzocha. Swą dezaprobatę z postępku prezydenta Matyjaszczyka głośnym buczeniem wyrazili przybyli na spotkanie mieszkańcy miasta i studenci.
Dobiega końca kadencja prezydenta Częstochowy Krzysztofa Matyjaszczyka. Cztery lata temu szturmem zdobył fotel włodarza miasta, łudząc częstochowian obietnicami obudzenia energii Częstochowy. W ślad za tym miały iść: rozwój gospodarczy, zwiększenie liczby miejsc pracy, przyciągnięcie nowych inwestorów, przypływ funduszy z Unii Europejskiej, powstanie Uniwersytetu w Częstochowie, poprawa dostępu do bezpłatnej opieki zdrowotnej. I cóż z wynikło z tych obiecanek? Niewiele. Bilans rządów Krzysztofa Matyjaszczyka i SLD wypada fatalnie. Problemy w ostatnich czterech latach się namnożyły. Kadencji wielkiego przełomu – jak zapewniał Krzysztof Matyjaszczyk – też nie było. Prezydent Matyjaszczyk nie ma pomysłu na Częstochowę. Snuł wizje, że będzie ona uniwersytecka, przemysłowa i sportowo-turystyczna. Dzisiaj jest nijaka.