Kilka dni temu pisaliśmy o nieczynnym od paru lat Campingu ,,Oleńka”, który jest w zasobach częstochowskiego MOSiR-u. W tej sprawie interpelację do prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka napisała radna PiS Katarzyna Jastrzębska. ,,Gazeta Częstochowska” zapytała o sytuację rzecznika magistratu Włodzimierza Tutaja. Poniżej publikujemy odpowiedzi Pana Rzecznika.
Odpowiadam na podstawie informacji uzyskanych dziś od dyrekcji MOSiR:
1. Dlaczego Camping ,,Oleńka”, mimo iż karawaning w czasie pandemii jest dopuszczalną i bezpieczną formą wypoczynku, od ponad roku jest nieczynny?
W związku z faktem, że Camping Nr 76 „Oleńka” generuje straty finansowe, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Częstochowie (zarządca obiektu) postanowił zawiesić działalność Campingu. Obiekt pozostaje na razie w strukturze organizacyjnej MOSiR. Ośrodek nadal ubezpiecza Camping, na bieżąco porządkuje, dozoruje i dba o tereny zielone.
2. Kiedy nastąpi otwarcie Campingu?
Funkcjonowanie campingu jest zawieszone, MOSiR nie planuje obecnie jego ponownego uruchomienia.
3. Jakie plany ma miasto w sprawie Campingu ,,Oleńka”?
Nie ma na razie skonkretyzowanych planów w odniesieniu do samego Campingu, jak i terenu, na którym Camping jest zlokalizowany.
4. Jakie środki miasto przeznacza na rzecz kampingu i jakie zyski ten ośrodek przynosił?
Dla przykładu koszty utrzymania obiektu:
Zawieszenie działalności campingu było oczywiście związane także z czasem epidemii, ale istotną kwestią są kwestie ekonomiczne i generowane straty, związane m.in. ze zmianami w ruchu turystycznym i mniejszym zainteresowaniem turystów bazą noclegową o standardzie campingowym, zwłaszcza w obszarze turystyki miejskiej.