Ostatnie dni były niezwykle udane dla częstochowskich drużyn siatkarskich. W czwartek (9 lutego) w Hali Sportowej Częstochowa w meczu na szczycie Tauron 1. Ligi Exact Systems Norwid pokonał Mickiewicza Kluczbork 3:0. W takim samym stosunku zwyciężył Eco-Team AZS Stoelzle nad AZS NKS Startem Namysłów. W minionym tygodniu swoich pojedynków nie rozegrały kobiece zespoły z naszego miasta: KS Silesia oraz Sorella Częstochowianka. Te odbędą się w innym terminie.
Spotkanie pomiędzy Norwidem a Mickiewiczem zapowiadało się niezmiernie emocjonująco. Wszak obydwie ekipy przed 21. kolejką zaplecza Plus Ligi zajmowały dwa pierwsze miejsca w tabeli.
W premierowym secie początkowo w lepszej sytuacji znajdowali się goście, którzy już po kilku akcjach objęli prowadzenie 3:1. Częstochowianie dość szybko wyrównali stan pierwszej części potyczki (6:6). Później kilkakrotnie miejscowi odskakiwali rywalom, lecz ci dwukrotnie doprowadzili do remisu (12:12 i 19:19). Pod koniec tej partii przewaga znów była po stronie gospodarzy. Pomogła im aktywność w ataku i polu serwisowym Rafała Sobańskiego. Z kolei ten etap spotkania zakończył Damian Kogut, co ostatecznie dało wygraną Norwida 25:21.
Druga odsłona w całości przebiegała pod dyktando „Błękitno-Granatowych”. Już na jej samym początku, prowadzeniem 4:1, zmusili trenera przyjezdnych, Mariusza Łysiaka, do wzięcia czasu dla swoich graczy. Po tej przerwie wprawdzie kluczborczanie odrobili część strat, ale niedługo potem podopieczni Leszka Hudziaka znów zaczęli dominować na boisku. Duża w tym była zasługa punktów z zagrywki zdobytych przez Sobańskiego, dzięki którym na tablicy świetlnej widniał rezultat 9:4 dla Exact Systems Norwida. Przewaga częstochowian rosła z każdą chwilą. Zawodnicy Mickiewicza w tej partii nie mieli już za wiele do powiedzenia. Padła ona zdecydowanym łupem gospodarzy 25:14.
W pierwszej fazie trzeciego seta częstochowianie dobre piłki przeplatali słabymi. Mimo to udało im się wypracować sobie niewielką przewagę (8:6). Drużyna z województwa opolskiego nie dawała za wygraną i po paru minutach wynik odsłony układał się po myśli gości (15:14 na rzecz Mickiewicza). Nie trwało to jednak długo, gdyż wówczas o przerwę poprosił trener Hudziak, po czym ekipa Norwida ponownie wyszła na prowadzenie (19:17). Miejscowi okazji już nie zmarnowali i podobnie jak w pierwszej odsłonie, tak i w trzeciej, ograli oponentów 25:21.
Po tym starciu siatkarze pod wodzą Leszka Hudziaka na swoje konto dopisali kolejne trzy meczowe „oczka”. Tym samym umocnili się na pozycji lidera pierwszoligowych rozgrywek.
Exact Systems Norwid Częstochowa – Mickiewicz Kluczbork 3:0 (25:21, 25:14, 25:21)
Sporo radości częstochowskim sympatykom siatkówki przysporzyła drużyna Eco-Team AZS-u Stoelzle. „Biało-Zieloni” w sobotę (11 lutego) podejmowali AZS NKS Start Namysłów. W pierwszej potyczce obydwu ekip – w województwie opolskim – po ciężkim boju tryumfowali namysłowianie 3:2. W HSC „Akademicy” z pewnością chcieli zatem zrewanżować się przeciwnikom. Poważny krok w tym kierunku zrobili już w inauguracyjnej partii, w której zwyciężyli 25:14. Z kolei w setach drugim i trzecim podopieczni Wojciecha Pudo dopełnili formalności. Obydwie odsłony AZS rozstrzygnął na swoją korzyść, wygrywając je takim samym rezultatem, a więc 25:19. Częstochowianie obecnie plasują się na drugiej lokacie w tabeli 3. grupy 2. Ligi i mają łącznie tyle samo punktów, co liderujący WKS Wieluń (39).
Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa – AZS NKS Start Namysłów 3:0 (25:14, 25:19, 25:19)
Norbert Giżyński
Foto. Grzegorz Przygodziński